Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)
dziękuję :) ale jakoś się nie nastawiam... w tym cyklu w ogóle... miałam już po okresie jakieś dziwne plamienia...tak do owulacji....potem ustały. Nawet temperatury nie mierzę i śluzu nie...
rozwiń
dziękuję :) ale jakoś się nie nastawiam... w tym cyklu w ogóle... miałam już po okresie jakieś dziwne plamienia...tak do owulacji....potem ustały. Nawet temperatury nie mierzę i śluzu nie sprawdzam... także byłoby dla mnie to wielkie zaskoczenie, bo kompletnie odpuściłam w tym cyklu.
Chociaż potem z końcem roku mi trochę włączyło się myślenie bo będąc na sylwestra u znajomych na domówce byłam jedyna "pijącą" dziewczyną.... jak się okazałao - wszytskie były w ciąży :/... początki więc dopiero teraz się chwaliły... no i strasznie przykro mi się zrobiło i też zaczęłam myśleć... No ale zobaczymy co to będzie :)
zobacz wątek