Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)
Olimia trzymam mega kciuki!!! Aż mnie ścisnęło jak czytałam ...bo u mnie było bardzo podobnie niestety przy pierwszej ciazy:(
Zaczęło się od brązowych plamień a skonczyło wszyscy wiemy...
rozwiń
Olimia trzymam mega kciuki!!! Aż mnie ścisnęło jak czytałam ...bo u mnie było bardzo podobnie niestety przy pierwszej ciazy:(
Zaczęło się od brązowych plamień a skonczyło wszyscy wiemy jak. Ale głęboko wierzę ze u ciebie bedzie inaczej i trzymam kciuki.
Co do zastrzyku - jaki taki dostałam w szpitalu po poronieniu bo miałam grupę Rh-, a mój mąż nie miał oznaczonej grupy krwi. A ważne jest aby taki zastrzyk podać szybko.
zobacz wątek