Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)

Olimia trzymam mega kciuki!!! Aż mnie ścisnęło jak czytałam ...bo u mnie było bardzo podobnie niestety przy pierwszej ciazy:(

Zaczęło się od brązowych plamień a skonczyło wszyscy wiemy... rozwiń

Olimia trzymam mega kciuki!!! Aż mnie ścisnęło jak czytałam ...bo u mnie było bardzo podobnie niestety przy pierwszej ciazy:(

Zaczęło się od brązowych plamień a skonczyło wszyscy wiemy jak. Ale głęboko wierzę ze u ciebie bedzie inaczej i trzymam kciuki.

Co do zastrzyku - jaki taki dostałam w szpitalu po poronieniu bo miałam grupę Rh-, a mój mąż nie miał oznaczonej grupy krwi. A ważne jest aby taki zastrzyk podać szybko.

zobacz wątek
12 lat temu
iwonus.p

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry