Odpowiadasz na:

problem wydaje się czasami błahy, ale jednak uczucie przytłoczenia, czyli tzw. klaustrofobia mocno się uwidacznia u niektórych osób.
A na dodatek trzeba być w bezruchu co najmniej pół... rozwiń

problem wydaje się czasami błahy, ale jednak uczucie przytłoczenia, czyli tzw. klaustrofobia mocno się uwidacznia u niektórych osób.
A na dodatek trzeba być w bezruchu co najmniej pół godziny - do godziny plus odgłosy z tego urządzenia nie są zbyt przyjemne.
Oczywiście zależy wszystko od ludzi, 2 ode mnie z rodziny przeszlo to bez przeszkód, ale kuzyn już miał jednak z tym problemy a nie miał wcześniej takich objawów (w zamkniętym pomieszczeniu czy coś). Każdy jest inny.
Dlatego są możliwości wykonania tego zabiegu pod narkozą (że sobie smacznie śpimy) i można wtedy przeprowadzić to jedno z arcyważnych i najbardziej miarodajnych badań w medycynie.

Istnieję też rezonanse otwarte/ półotwarte, gdzie tego problemu nie ma, jednak są one mocy max. 0.3 Tesla co w dzisiejszej diagnostyce jest bardzo słabym wynikiem. Najlepsze tzw. złoty standard są te z "tubą" o mocy 1.5 Teslowe. Istnieję też 3 Teslowe jednak 1.5 Tesla w większości przypadków jest naprawdę wystarczająca bo "wszystko" na nim widać.

zobacz wątek
6 lat temu
~adrio

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry