Odpowiadasz na:

A gdy jesteście sami np w wakacje lub dzieci wyjadą do rodziny czy dziadków to czujesz, że jest tak samo fajnie jak na początku związku? Bo mnie właśnie przybija to, że nie...że to wpatrzenie w... rozwiń

A gdy jesteście sami np w wakacje lub dzieci wyjadą do rodziny czy dziadków to czujesz, że jest tak samo fajnie jak na początku związku? Bo mnie właśnie przybija to, że nie...że to wpatrzenie w siebie i ta szalona miłość już nie wrócą. Niby cieszymy się na wspólne chwile, jednak wspólny spacer czy wyjście już nie jest takie "magiczne" tylko po prostu jest milszym akcentem niż sprzątanie czy gotowanie ;) Obawiam się, że trochę inaczej sobie to wyobrażałam...że jak jest miłość to razem można góry przenosić, a my w sumie ratujemy siebie nawzajem przed utonięciem w gąszczu problemów tych codziennych jak i tych, które sami na wyrost stwarzamy...czy każdy się z tym boryka czy to kwestia niedopasowania? hmm

zobacz wątek
6 lat temu
~Skakanka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry