No jad to Ty tu akurat wyplułaś, aż się w Tobie gotuje, jakim prawem piszesz do mnie"zamilcz"? Tak tylko dodam, że telwizji nie oglądamy (nawet kablówki nie mamy podlaczonej), a telewizor służy nam...
rozwiń
No jad to Ty tu akurat wyplułaś, aż się w Tobie gotuje, jakim prawem piszesz do mnie"zamilcz"? Tak tylko dodam, że telwizji nie oglądamy (nawet kablówki nie mamy podlaczonej), a telewizor służy nam do oglądania filmów , nie "filmów" (jesli rozumiesz , to apropos wychodzenia do kina). pizza to akurat dostosowałam do tej potrzeby wychodzenia do kina, takie uproszczenie. my moze jedna w roku zjadamy. całe weeekndy spedzamy nad morzem (zima tez), z dziećmi, tez na rowerach, jak akurat maja ochote, a popołudnia obecnie tez na dworze, jak pogoda daje mozliwosci. nie wiem zatem co ty robisz całe dnie, ze wylewasz swoja frustracje o jazde na rowerze czy spacer po godz 20. zreszta, umow sie z koleanka, skad wiesz, ze twoja facet ma na to ochote? gdyby mial, to moze by cos wykombinowal przez tyle lat, czyz nie?
zobacz wątek