Re: Rola męża i ojca
ja,u mnnie jest to samo.Twoj to przynajmiej posprzata,moj nawet tego nie zrobi.Twierdzi ze skoro przynosi kase to mam go po stopach calowac i latac obok niego,bo przeciez ja nie mam prawa byc...
rozwiń
ja,u mnnie jest to samo.Twoj to przynajmiej posprzata,moj nawet tego nie zrobi.Twierdzi ze skoro przynosi kase to mam go po stopach calowac i latac obok niego,bo przeciez ja nie mam prawa byc zmeczona.Przeciez zabawa z dzieckiem,chodzenie na spacer i robienie zakupow nie jest wcale meczace!
zobacz wątek