Widok
Ja uwazam ze jak najbardziej, zwlaszcza ze jestes w 4tym miesiacu to i brzucho nie powonno specjalnie przeszkadzac. Tylko uwazaj, zeby sie nie "przegrzac" to jedyna na co trzeba uwazac podczas jakichkolwiek cwiczen w ciazy. No i oczywiscie na upadki uwazaj.
Ciaza to nie choroba i ruch jest jak najbardziej wskazany!
Ciaza to nie choroba i ruch jest jak najbardziej wskazany!
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
A ja bym sie bala jednak...
Nie wiem jak z medycznego punktu widzenia to wygląda, ale odpuscilabym sobie rower na czas ciazy... Ryzyko upadku istnieje, trzesie troche... ech no jakos tak nie bardzo :)
Sport i ruch jak najbardziej, spacery, basen, jakas lekka gimnastyka pod okiem instruktora, ale ten rower no nieeee :)
Nie wiem jak z medycznego punktu widzenia to wygląda, ale odpuscilabym sobie rower na czas ciazy... Ryzyko upadku istnieje, trzesie troche... ech no jakos tak nie bardzo :)
Sport i ruch jak najbardziej, spacery, basen, jakas lekka gimnastyka pod okiem instruktora, ale ten rower no nieeee :)
ja tam uwazam ze do wszystkiego trzeba podchodzic ze zdrowym rozsadkiem do ciazy tez... Jak masz watpliwosci co do tego roweru to zadzwon do swojego lekarza, zeby miec 100% pewnosc... Ale podchodzac zdroworozsadkowo mysle, ze nie ma w nim nic zlego. No chyba ze dopiero uczysz sie jezdzic, to pewnie nie najlepszy pomysl ;-)
Ja osobiscie chodze na silownie, basen, joge i pilates. Aktywnosc w ciazy jest bardzo wazna, ale wiele dziewczyn ma tendencje do przesadnej ostroznosci... w razie czego... Konczy sie na ciaglym siedzeniu w domu, braku ruchu, co czesto przyczynia sie do komplikacji podczas porodu.
Ja osobiscie chodze na silownie, basen, joge i pilates. Aktywnosc w ciazy jest bardzo wazna, ale wiele dziewczyn ma tendencje do przesadnej ostroznosci... w razie czego... Konczy sie na ciaglym siedzeniu w domu, braku ruchu, co czesto przyczynia sie do komplikacji podczas porodu.
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
hehe, dobrze ze kazdy ma swój rozum - zapytam sie lekarza i tyle:) Wiem tylko jedno - nie mam zamiaru zachowywac sie jak chora, kolegi zona jak byla w ciazy to wszystkiego sobie odmawiala, zadnych zachcianek, bo niezdrowe, ruch to tylko spacer - inny zaszkodzi, jedzienie - to wlasciwie prawie kazde kupione w sklepie to sie nie nadaje bo sama chemia i mnostwo innych - w konsekwencji od 3 miesiaca byla na zwolnieniu i caaaaala ciąze zle sie czula, hmmm moze zbieg okolicznosci:)
Mój lekarz kategorycznie zabronił mi jazdy na rowerze - ew. stacjonarny, ale ten też odradzał od któregoś tam tygodnia (nie pamiętam już).
Ja bardzo dużo spacerowałam - mi to wystarczało. :)
Ja bardzo dużo spacerowałam - mi to wystarczało. :)
ja o jeździe konnej ironicznie napisałam. tak samo "mądre" jak rower. nikt nikomu w ciaży nie każe lezeć jak nie trzeba ale trzeba ruszyć głową i wybierać bezpieczne formy aktywności.
no i czasem tak bywa, że kobiety przez cała ciąze się źle czują. zamiast kpić z takich kobiet to radze cieszyc się z własnego dobrego samopoczucia
no i czasem tak bywa, że kobiety przez cała ciąze się źle czują. zamiast kpić z takich kobiet to radze cieszyc się z własnego dobrego samopoczucia
nie wiem czy pisze na temat,ale 1sze 3mce lezalam w lozku, czulam sie fatalnie, mdlalam, jedno omdlenie nawet zakonczylo sie zlamaniem czesci chrzestnej nosa, szwami i krwiakiem,teraz czuje sie dobrze ale ze sportow to 2godz spacery codziennie.przychylam sie do opinii ze kazdy powinien sie ruszac w miare swoich mozliwosci, zazdroszcze dziewczynom ktore chodza na silownie,basen aerobik i czuja sie jakby byly stworzone do ciazy (ja zdecydowanie nie jestem,mam znaczny spadek formy , smiesznie mowiac blyskotliwosci takze), wspolczuje tym ktore musza lezec 9cy, ale jazda rowerem to dosc ryzykowne w ciazy, to moje zdanie,ale mysle ze zdanie zdrowego rozsadku.po moich przygodach ( potem upadek ze schodow) uwazam ze lepiej nie kusic losu. jesli ktoras ma ochote na spacer w ciagu dnia,to dajcie znac przyszle mamy,spacer kontuzja raczej nie grozi.pozdrawiam.
Dziekuje za wszystkie opinie:)
Byłam ciekawa czy ktoś zna jakieś konkretne medyczne przeciwskazania do jazdy na rowerze, bo szukam informacji uzasadnionych na ten temat i nic nie znalazlam, a tu dziewczyny czesto sa skarbinica wiedzy;)
Wiec chyba pozostaje to każdej z nas do indywidualnych przemyslen:)
Tiaaa,warto jakbys swoje teorie umiała uzasadnić, a nie "tak bo tak" i "nie bo nie":) i nieładnie jest obrazać innych za to, ze mysla inaczej, szczegolnie jeżeli ta opinia nikomu krzywdy nie robi.
Przepraszam jeżeli kogoś uraziłam - rozumiem, ze nie kazdemu ciąża służy i każdy czuje się inaczej ( historia przypisana dotyczyła osób, które dobrze znam i sa wiecznymi marudami)
Życze zdrówka i spokoju:)
Byłam ciekawa czy ktoś zna jakieś konkretne medyczne przeciwskazania do jazdy na rowerze, bo szukam informacji uzasadnionych na ten temat i nic nie znalazlam, a tu dziewczyny czesto sa skarbinica wiedzy;)
Wiec chyba pozostaje to każdej z nas do indywidualnych przemyslen:)
Tiaaa,warto jakbys swoje teorie umiała uzasadnić, a nie "tak bo tak" i "nie bo nie":) i nieładnie jest obrazać innych za to, ze mysla inaczej, szczegolnie jeżeli ta opinia nikomu krzywdy nie robi.
Przepraszam jeżeli kogoś uraziłam - rozumiem, ze nie kazdemu ciąża służy i każdy czuje się inaczej ( historia przypisana dotyczyła osób, które dobrze znam i sa wiecznymi marudami)
Życze zdrówka i spokoju:)
Generalnie rower nie jest wskazany ze wzgledu na "wstrzasy". Chociaz jesli masz do pracy blisko i rowno sciezke rowerowa, to wolna i ostrozna jazda nie powinna zaszkodzic. Ale nigdy nie wiadomo :/
Ja w pierwszej ciazy tez nie chcialam sie zachowywac jak chora i miedzy innymi skusilam sie na wycieczke rowerowa. Ciąza niestety skonczyla sie w 11 tyg. i nie wiem, czy wlasnie ten rower sie do tego nie przyczynil :/
Ja w pierwszej ciazy tez nie chcialam sie zachowywac jak chora i miedzy innymi skusilam sie na wycieczke rowerowa. Ciąza niestety skonczyla sie w 11 tyg. i nie wiem, czy wlasnie ten rower sie do tego nie przyczynil :/