Widok
Ja tam miałam wesele w sierpniu i byłam bardzo zadowolona, elegancko, wszystko sprawnie zorganizowane, baaardzo dużo jedzenia, no i lokal jest pięknie położony. W nocy można wyjść na taras i polukać na morze. Kierownictwo Róży nie bardzo przypadło mi do gustu, tacy trochę służbiści, ale da się to znieść, najlepiej chyba rozmawiać z panem Darkiem.
W każdym razie ja Różę bardzo polecam.
W każdym razie ja Różę bardzo polecam.
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[/url]
Ja też odwiedzę RW (mam nadzieje, że w najbliższą sobotę), bo wszystko wydaje się być ok (z tego co wyczytałam na stronie) - sala bursztynowa wygląda całkiem nieźle. Poza tym Wasze opinie pomogły również mi, bo w tej chwili chcę obejrzeć tylko RW i "zajazd pod olivką".
W RW odstrasza mnie tylko ta cena za każdą dodatkową godzinę imprezki.
Mam jeszcze jedno pytanie: Czy któraś z Was wie, czy RW współpracuje z jakimś hotelem w Gdyni, w którym Młoda Para mogłaby spędzić "noc" poślubną? Bo wolałabym jednak, aby dzień po był leniwy...
W RW odstrasza mnie tylko ta cena za każdą dodatkową godzinę imprezki.
Mam jeszcze jedno pytanie: Czy któraś z Was wie, czy RW współpracuje z jakimś hotelem w Gdyni, w którym Młoda Para mogłaby spędzić "noc" poślubną? Bo wolałabym jednak, aby dzień po był leniwy...
Ja miełam wesele w lipcu i miałam w prezencie od RW nocleg w hotelu Antares - bardzo fajny hotel! Do tego taxi RW zapewniła taksówkę, która zawiozła nas pod hotel i dostaliśmy szampana na droge. ;-)
Wesele było w sali Bursztynowej - nic nie stroiliśmy, bo uważam że nie trzeba. Niepotrzebne dodatkowe koszty, a sala sama w sobie ładna.
Menu nr 1 - spokojnie wystrczyło, a nawet zostało na poprawiny w domu.
Dopłacałam 500zł za dodatkową godzinę - do 4. Ale przeliczyłam, ze to się bardziej opłaca niż branie droższego menu.
Soki w cenie. Nie miałam zadnej oranzady. Tylko soki capri - bardzo dobre, równe smaki, coca-cole lub pepsi (nie jestem wstanie teraz tego powiedziec) i wody gaz i niegaz. Takze super. A no i kawa i herbata również bez ograniczeń.
Szczerze, to niespodziewałam się, że bedzie az tak dobrze. Kelnerzy super sie uwijali, mili i o wszytsko pytali. Jedzenie baaardzo smaczne!
Ja mogę z czystym sumieniem polecic RW. Poza tym mnie zacheciła cena i bliskość morza. Dla wielu gości jest to wielka atrakcja.
Wesele było w sali Bursztynowej - nic nie stroiliśmy, bo uważam że nie trzeba. Niepotrzebne dodatkowe koszty, a sala sama w sobie ładna.
Menu nr 1 - spokojnie wystrczyło, a nawet zostało na poprawiny w domu.
Dopłacałam 500zł za dodatkową godzinę - do 4. Ale przeliczyłam, ze to się bardziej opłaca niż branie droższego menu.
Soki w cenie. Nie miałam zadnej oranzady. Tylko soki capri - bardzo dobre, równe smaki, coca-cole lub pepsi (nie jestem wstanie teraz tego powiedziec) i wody gaz i niegaz. Takze super. A no i kawa i herbata również bez ograniczeń.
Szczerze, to niespodziewałam się, że bedzie az tak dobrze. Kelnerzy super sie uwijali, mili i o wszytsko pytali. Jedzenie baaardzo smaczne!
Ja mogę z czystym sumieniem polecic RW. Poza tym mnie zacheciła cena i bliskość morza. Dla wielu gości jest to wielka atrakcja.
Dokładnie, my też mieliśmy nocleg w hotelu Antares. Hotelik położony może w trochę mało atrakcyjnym miejscu, ale na prawdę przesympatyczny. Rano zeszliśmy na dół na śniadanie. Na pierwszy poślubny poranek - rewelacja.
Menu I wystarczyło w zupełności, tym co zostało obdarowaliśmy gości a resztę zamroziliśmy i jedliśmy jeszcze dłuuuugo po weselu.
Menu I wystarczyło w zupełności, tym co zostało obdarowaliśmy gości a resztę zamroziliśmy i jedliśmy jeszcze dłuuuugo po weselu.
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[/url]
Dziekuje wam bardzo za opinie, powiem szczerze ze mi naprawde pomogly i juz dzisiaj bylam zarezerwowac termin :) Weselicho odbedzie sie w Sali Admiralskiej, a widok na morze po prostu przecudny, no i oczywiscie mozna wyjsc na taras. Zreszta cala sala jest wspaniala i tez mi sie wydaje ze nie trzeba dekorowac bo jest ladna sama w sobie.
Co do menu to oczywiscie wybieram zestaw nr I, powinno wystarczyc he he Jesli chodzi o hotele to Pani, ktora podpisywala z nami umowe polecila nam pare, np. po przeciwnej stronie jest Akademik a nocleg kosztuje 40 zl/osobe, jednak nie mowila nic o darmowym pokoju dla Mlodej Pary...moze zapomniala.
Co do menu to oczywiscie wybieram zestaw nr I, powinno wystarczyc he he Jesli chodzi o hotele to Pani, ktora podpisywala z nami umowe polecila nam pare, np. po przeciwnej stronie jest Akademik a nocleg kosztuje 40 zl/osobe, jednak nie mowila nic o darmowym pokoju dla Mlodej Pary...moze zapomniala.
Powiem ci że na Salę Bursztynową nie zaglądałam, ponieważ interesowała mnie tylko sala główna ze względu na ilość osób. Ale napewno jest ładna tak jak zachwalają niektóre dziewczyny. Natomiast co do noclegu to mi nic takiego nie powiedziano, byłam zaskoczona jak niektóre forumowiczki mówiły, że miały hotel gratis, warto się spytać. Powodzenia.
Ja zamawialam sale admiralska tak gdzies w maju (rok przed) i z wrazenia zapomnialam sie zapytac o ten pokoj ale w ulotce ktora od nich dostalam bylo wyraznie napisane ze pokoj dla mlodej pary w prezencie slubnym od Rozy Wiatrow... a teraz sama sie zastanawiam jak to z tym ich prezentem jest... Ostatnio bylam tam na stypie i jedzonko super ale zastawe mieli jakas brazowa nieciekawa mam nadzieje ze to tylko na stypach...
Oj, wiem od kuzyna, ze czasami daja brazowa zastawe. Wiec lepiej jenak to zaznaczyc. Po co pozniej sie denerwowac.
Ja poprosilam rowniez o to, zeby mieso po obiedzie bylo cały czas na stole. Jak ktos mial ochote na zimnego kotleta to sobie jadl. Staralam sie tez o to, zeby bylo jak najmiej potraw w galarecie.
Osobny stolik na ciasta i wina...
Co jeszcze? Kurcze nie pamietam juz ;-)))
Acha, zmienilam godziny podawania potraw. Tort weselny byl od razu po pierwszym tancu. Dzieki temu prawie caly byl zjedzony. Potem jak juz czlowiem pije woddke nie zawsze lubi zagryzac slodkim.
Szynka plonaca byla ok 23, potem oczepiny o 24 i kolejne cieple danie o 1 czy 1:30.
To bylo dobre rozwiazanie, bo kazdy byl najedzony.
Wodke zmrozona podawali kelnerzy - ufalam im calkowicie i spisali sie na medal.
Na koniec kelnerzy i kucharze dostali od nas po flaszce...duzo zostalo, a oni zasluzyli na napiwek ;-).
Jak macie jeszcze jakies pytania to zadawac ;-))))
Ja poprosilam rowniez o to, zeby mieso po obiedzie bylo cały czas na stole. Jak ktos mial ochote na zimnego kotleta to sobie jadl. Staralam sie tez o to, zeby bylo jak najmiej potraw w galarecie.
Osobny stolik na ciasta i wina...
Co jeszcze? Kurcze nie pamietam juz ;-)))
Acha, zmienilam godziny podawania potraw. Tort weselny byl od razu po pierwszym tancu. Dzieki temu prawie caly byl zjedzony. Potem jak juz czlowiem pije woddke nie zawsze lubi zagryzac slodkim.
Szynka plonaca byla ok 23, potem oczepiny o 24 i kolejne cieple danie o 1 czy 1:30.
To bylo dobre rozwiazanie, bo kazdy byl najedzony.
Wodke zmrozona podawali kelnerzy - ufalam im calkowicie i spisali sie na medal.
Na koniec kelnerzy i kucharze dostali od nas po flaszce...duzo zostalo, a oni zasluzyli na napiwek ;-).
Jak macie jeszcze jakies pytania to zadawac ;-))))
Tak dokładnie zapytaj się co do pokoju, a z tą białą zastawą to też zaznaczę, ale nie wiem co mam zrobić z księgą gości...Byłam świadkiem na weselu koleżanki i właściwie chodziliśmy ze świadkiem po ludziach aby się wpisywali, czy to nie jest tak, że jak się ją zostawi na stoliku to połowa ludzi zapomni o wpisie...
Dzieki wielkie za wszelkie info nt Rozy Wiatrow. tez mam tam wesele w czerwcu, wiec jestem zainteresowana kazda wzmianka na jej temat. Szczegolnie cenne sa porady, na co nalezy zwrocic uwage przed samym weselem.
Podpisywalismy umowe w kwietniu i wiem, ze mamy ten pokoj na noc poslubna (zdaje sie, ze to wlasnie hotel Antares). Nie wiem, czy skorzystamy, w kazdymbadz razie taka opcja jest.
Co do dekoracji tez jestem zdania, ze nic specjalnego nie trzeba wymyslac. Sale sa ladne same w sobie. :)
Podpisywalismy umowe w kwietniu i wiem, ze mamy ten pokoj na noc poslubna (zdaje sie, ze to wlasnie hotel Antares). Nie wiem, czy skorzystamy, w kazdymbadz razie taka opcja jest.
Co do dekoracji tez jestem zdania, ze nic specjalnego nie trzeba wymyslac. Sale sa ladne same w sobie. :)