Odpowiadasz na:

Re: Rozszerzanie diety niemowlaka

"Poczytaj np mataje (mataja.pl), polecam, tam dowiesz sie o badaniach, może wtedy nabierzesz choć troche pokory i przestaniesz stawiać sie ponad specjalistów ze Światowej Organizacji Zdrowia."rozwiń

"Poczytaj np mataje (mataja.pl), polecam, tam dowiesz sie o badaniach, może wtedy nabierzesz choć troche pokory i przestaniesz stawiać sie ponad specjalistów ze Światowej Organizacji Zdrowia."

Poczytałam o dowiedziałam się tyle, że "WHO prowadzi badania". Nadal zero konkretów, gdzie, jak i na kim. Wiem tyle, że ani na mnie, ani na moich znajomych, ani na moich rodzicach, ani na c*otkach i wujkach, a wszyscy mieliśmy rozszerzaną dietę po 3-4 miesiącu. Jeśli WHO prowadzi badania z USA czy UK, to nie dziwię się, że wyniki wyszły im takie, jakie wyszły - wszak podanie niemowlęciu frytek i burgera po 4 miesiącu rzeczywiście zwiększa ryzyko nadwagi, niż podanie tych samych frytek i burgera po 6 miesiącu.

"Pisze o statystykach, w takim przypadku przytaczanie przykładów ze swojego podwórka jest bez sensu"

W takim przypadku przytaczanie przykładów ze swojego podwórka MA SENS, bo nie mam zielonego pojęcia, skąd WHO bierze te statystyki. Wolę więc bazować na swoim otoczeniu, w swojej szerokości geograficznej, prowadzić własne statystyki na podstawie polskich zwyczajów rozszerzania diety z użyciem polskich jabłek, polskich marchewek i polskiej kaszy mannej. Statystyki Amerykanów karmionych frytkami czy Chińczyków karmionych ryżem nie interesują mnie, bo nie mam zamiaru swojego dziecka karmić w ten sposób.

"Dziecko w nocy ma odpocząć a nie całą siłę kierować na trawienie."

Dokładnie! Budzenie się głodnego dziecka co 2h na karmienie uważasz za odpoczynek? Marzyłam o tym, żeby moje dziecko zaczęło przesypiać noce, doczekałam się tego dopiero w 11 miesiącu. Rady mojej mamy - "Daj mu na wieczór butlę z kaszą" - nie działały, dziecko spało dużo gorzej i i tak się budziło, więc po 3 próbach odpuściłam. Jednak jeśli czyjeś dziecko po kaszy przesypia noc i nie ma przy tym żadnych dolegliwości, to nie widzę sensu, żeby mu tej kaszy zabraniać. Skoro dziecko w nocy śpi i rano jest wypoczęte, to znaczy tylko tyle, że nie "kierowało całej siły na trawienie", tylko się po prostu WYSPAŁO.

zobacz wątek
9 lat temu
~Hela

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry