Re: jak niżej
Oczywiście, że nie ma rozwodu z klasą - ale jeżeli jest to możliwe to nie należy wytaczać zbyt grubych dział.
Najlepiej rozejść się w zgodzie - chociaż nie zawsze jest to możliwe. Znam...
rozwiń
Oczywiście, że nie ma rozwodu z klasą - ale jeżeli jest to możliwe to nie należy wytaczać zbyt grubych dział.
Najlepiej rozejść się w zgodzie - chociaż nie zawsze jest to możliwe. Znam niewiele osób, które w ten sposób się rozstały. Zwykle potrzebnych było kilka spraw (podział majątku, ustanowienie alimentów, praw rodzicielskich itd).
Doświadczony w tych sprawach jest mec. Michał Mindykowski, dobry ale trochę się ceni. No ale nie bez przyczyny.
zobacz wątek