Odpowiadasz na:

Re: Rozwód - za i przeciw...

A ja rozumiem Twoje rozterki – mam podobnie. Z mężem mamy odmienne charaktery – on introwertyk, najchętniej nie wychodziłby z domu, nie spotykał z ludźmi. A ja – kontaktowa,... rozwiń

A ja rozumiem Twoje rozterki – mam podobnie. Z mężem mamy odmienne charaktery – on introwertyk, najchętniej nie wychodziłby z domu, nie spotykał z ludźmi. A ja – kontaktowa, wesoła, dusza towarzystwa. Mój mąż zarabia dużo więcej ode mnie, a w pracy rządzi i dzieli i uważa, że w domu będzie robił tak samo. Do czasu, gdy nie było dziecka – przymykałam na to oko – mam swoje sposoby na jego despotyzm. Ale teraz, po 8 latach małżeństwa już nie mam ochoty słuchać, że moja praca jest mało płatna, chociaż zarabiam mocno ponad średnią krajową, że nie sprzątam, a zamawiam panią do sprzątania, a tylko on zajmuje się wszystkim. Dodam, że to ja zajmuję wszystkimi sprawami domowymi takimi jak banki, urzędy, ja prowadziłam budowę naszego domu i ja zajmuję się wynajmem mieszkań, których jesteśmy właścicielami, a do tego jeszcze pracuję zawodowo na cały etat. Ale to nie ma znaczenia dla mojego męża, który potrafi powiedzieć do mnie: „zamknij się”, „nie drzyj się jak głupia” lub „jak chcesz wojny, to ją będziesz miała”… już innych wypowiedzi nie będę przytaczała…

zobacz wątek
13 lat temu
~Wanda

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry