Re: Rozwód - za i przeciw...
Przede wszystkim faceci są jak dzieci, do nich trzeba mówić dużymi literami ;)
Ty masz naturę romantyczki, ale pamiętaj jedno. Każdy związek jest mega gorący na początku. Wtedy jest ekstra,...
rozwiń
Przede wszystkim faceci są jak dzieci, do nich trzeba mówić dużymi literami ;)
Ty masz naturę romantyczki, ale pamiętaj jedno. Każdy związek jest mega gorący na początku. Wtedy jest ekstra, bo się poznajemy, problemy dnia codziennego nas nie dosięgają, bo po prostu żyjemy pełną ekscytacją,
To, że Ty masz wszystko na głowie, po części jest pewnie Twoją winą, bo przyzwyczaiłaś męża, że to Ty zawsze wszystko załatwisz.
Uważam, że powinniście porozmawiać, odświeżyć związek, może jakiś weekend we dwoje
Tak jak czytam co napisałaś, to nie widzę powodu do rozwodu, chyba, że faktycznie w ogóle nic do męża nie czujesz i w związku jesteś nieszczęśliwa z braku miłości do niego.
zobacz wątek