Odpowiadasz na:

Re: Rysunki 3 latka

Obyś miała rację. Na razie nauka czegoś nowego zaczyna sie od - ja nie potrafię. Ale staram się jak mogę. Angażuję go we wszystko (ostatnio frajdą jest robienie kiślu, noszenie sietki na... rozwiń

Obyś miała rację. Na razie nauka czegoś nowego zaczyna sie od - ja nie potrafię. Ale staram się jak mogę. Angażuję go we wszystko (ostatnio frajdą jest robienie kiślu, noszenie sietki na zakupy-nawet swoją listę robi), duzo z nim rozmawiam (ulubiona zabawa to zabawa w słowa), czytamy. Staram się go uczyc koncentracji, chociaż nie jest to łatwe. Jak zaczynamy czytać, leży a jak kończymy to często wisi głową do dołu. Ważne jest, że sam siega po ksiazeczki. Ostatnio nawet razem w bibliotece dziecięcej byliśmy. Cały przejęty siedział na małym krzesełku i przegladął książeczki. A potem z dumą niósł do domu tą, którą sobie wybrał.
Obawiam się, że jak sie zacznie przedszkole, to zacznie się też większa praca z nim. Szkoda tylko, że mój m. tego nie rozumie. Uważa, że mamy coraz starsze dziecko, które powinno sie same sobą zajmować. A najgorsze są wieczory, kiedy on chce z nami być. Zasypianie trwa godzinę, bo ma problem z wyciszeniem się niestety. Cały czas jest w ruchu i cały czas ma cos do powiedzenia.

zobacz wątek
12 lat temu
~OlalaO

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry