Re: Rzucanie palenia
Mi jak odeszły wody płodowe to zapaliłam papierosa bo wiedziałam,że w szpitalu albo się nie pali albo trzeba się kryć po kątach jak gówniara.Więc zapaliłam i pojechałam do szpitala.Po porodzie...
rozwiń
Mi jak odeszły wody płodowe to zapaliłam papierosa bo wiedziałam,że w szpitalu albo się nie pali albo trzeba się kryć po kątach jak gówniara.Więc zapaliłam i pojechałam do szpitala.Po porodzie kiedy maleństwo było przy mnie nie miałam serca żeby go zostawić samego na 5 minut i przyjąć śmierdząca i przytulać szkraba.Do tego zostaliśmy na tydzień w szpitalu.Po wyjściu mój narzeczony podniósł mnie na duchu,że skoro tyle wytrzymałam to dam rade.Do tego karmiłam malucha piersią.Miałam kryzys po 9 mies.kupiłam paczke ale nie spaliłam całej.Znowu partner mnie pogonił i tak rozstałam się z nałogiem.Mineło już 1,5 roku i jak pomyśle ile teraz bym wydawała na naług.Mam nadzieje,że nie wróce bo to różnie bywa.
zobacz wątek