Widok
SKANDALICZNE zachowanie kierowcy autobusu z Auchan !!!
Witam,
sorry jesli burze mila atmosfere tego forum, ale nie znalazlem tu zadnego innego, na ktorym moznaby o tym napisac.
Wczoraj (no, to juz wczoraj, bo ok. 8:30 pm 27 marca) wracalem autobusem z Auchan (tego w Gdansku na Szczesliwej) - tym ich bezplatnym. Generalnie bardzo lubie ten hipermarket, a i na transport nigdy nie narzekalem, ale ...
Tym razem trafil sie wyjatkowo WREDNY, CHAMSKI kierowca, autobusu 811, ktory wtedy jechal. Otoz: do autobusu wsiadl pan ok. 40tki z corka (ok. 14-15 lat). Kupili w _A_ NOWY ROWER. Chcieli go przewiezc do domu; ja wozilem rower autobusem od nich , widzialem jak robili to inni. Tym razem, kierowca bardzo chamsko sie odzywajac powiedzial, ze NIE WPUSCI ich z tym rowerem; ze maja sobie isc, bo inaczej nie ruszy. Ze - niby - 'nie moze' (a niech szlag wezmie ich 'bezplatny transport'!) zaczal sobie kpic, ze przeciez 'moga pojsc na przystanek ZKM, a tam - HE HE HE - tez nie beda mogli przewiezc tego roweru'! Czyli: kliencie, kupiles rower, to sam sobie jedz nim do domu do cholery !!! Wszyscy w autobusie byli cholernie zdenerwowani na kierowce (ktory BREDZIL, ze - rzekomo - przewozenie roweru zagraza bezpieczenstwu podroznych; co za bzdura , np. w Gdyni w autobusach miejskich i trollach mozna wozic rowery i jakos nikt sie tego nie boi), NIKT z pasazerow nie mial zadnego zarzutu do tego faceta ani jego corki; wszyscy sie wkurzali na kierowce; byla niezla awantura :) Po pewnym czasie przyszedl ochroniarz, taki starszy juz pan z wasami (niestety nie widzialem plakietki, byl odwrocony do mnie plecami a szkoda, bo podalbym jego imie, nazwisko i nr tutaj). Byl tak samo niegrzeczny wobec tego pana i jego corki; kazal im sie WYNOSIC z autobusu z rowerem. On jednak przynajmniej poinformowal, iz - rzekomo, wg jego slow, niesprawdzanych przeze mnie - klientowi przysluguje bezplatny transport samochodem dostawczym (czy to prawda w przypadku rowerow to nie wiem ... ale to on mowil, nie ja).
Aaa, potem przylazł jakiś młodszy ochroniarz, chyba jakiś szef tych 'goryli' i powiedział temu facetowi rownie ostrym tonem, ze ma sie zabierac. Facet w koncu sie wkurzyl i wysiadl. Nie wiem, co zrobil, bo pojechalem z tym chamskim kierowca, ale ja bym na jego miejscu poszedl do Auchan, zwrocil ten rower (MAM teraz takie prawo, zgodnie z wprowadzeniem ustawy o obrocie z udzialem konsumentow!), zrobil dzika awanture managerowi, poinformowal firme transportowa o zachowaniu kierowcy (to jest firma Typhoon zdaje sie, o ile nie przejal jej Auchan), i robil wszystko, aby ten ordynus stracil prace, i to na dobre, z wpisem do papierow za chamskie i niegodne zachowanie sie przy pracy.
TO TAK ma wygladac przyjaznosc tego sklepu wobec klientow ?? Naprawde, nie mam NIC wobec samego Auchan. Ale za takie poczynanie az korci mnie, aby nasylac im codziennie PIH. Albo policje aby sprawdzala stan autobusow (i trzezwosci kierowcow, bo tu nic nie wiadomo). Moze by im sie odechcialo takich zachowan ... Jak walczyc z takim bydlem ?? W autobusie interweniowalem w obronie tych ludzi (podobnie jak duza czesc pasazerow !!!) Maja szczescie, ze nie bylem w tym osobiscie zainteresowany ... Aaa, jeszcze jedno, kierowca nie chcial podac imienia ani nazwiska gdy poprosil go o to jeden z pasazerow ?? Czyzby sie WSTYDZIL ?? A moze jednak boi sie o tylek (czyli o posadke) ???
Ja sobie powiedzialem w kazdym razie, ze nic w rodzaju roweru tam NIGDY NIE KUPIE. Oto efekt chamskiego zachowania tego kierowcy i dwoch ochroniarzy. A mialem zamiar. Teraz wole pojechac do Geant, bo tam nie beda robic zadnych problemow.
Pozdrawiam,
Critto
sorry jesli burze mila atmosfere tego forum, ale nie znalazlem tu zadnego innego, na ktorym moznaby o tym napisac.
Wczoraj (no, to juz wczoraj, bo ok. 8:30 pm 27 marca) wracalem autobusem z Auchan (tego w Gdansku na Szczesliwej) - tym ich bezplatnym. Generalnie bardzo lubie ten hipermarket, a i na transport nigdy nie narzekalem, ale ...
Tym razem trafil sie wyjatkowo WREDNY, CHAMSKI kierowca, autobusu 811, ktory wtedy jechal. Otoz: do autobusu wsiadl pan ok. 40tki z corka (ok. 14-15 lat). Kupili w _A_ NOWY ROWER. Chcieli go przewiezc do domu; ja wozilem rower autobusem od nich , widzialem jak robili to inni. Tym razem, kierowca bardzo chamsko sie odzywajac powiedzial, ze NIE WPUSCI ich z tym rowerem; ze maja sobie isc, bo inaczej nie ruszy. Ze - niby - 'nie moze' (a niech szlag wezmie ich 'bezplatny transport'!) zaczal sobie kpic, ze przeciez 'moga pojsc na przystanek ZKM, a tam - HE HE HE - tez nie beda mogli przewiezc tego roweru'! Czyli: kliencie, kupiles rower, to sam sobie jedz nim do domu do cholery !!! Wszyscy w autobusie byli cholernie zdenerwowani na kierowce (ktory BREDZIL, ze - rzekomo - przewozenie roweru zagraza bezpieczenstwu podroznych; co za bzdura , np. w Gdyni w autobusach miejskich i trollach mozna wozic rowery i jakos nikt sie tego nie boi), NIKT z pasazerow nie mial zadnego zarzutu do tego faceta ani jego corki; wszyscy sie wkurzali na kierowce; byla niezla awantura :) Po pewnym czasie przyszedl ochroniarz, taki starszy juz pan z wasami (niestety nie widzialem plakietki, byl odwrocony do mnie plecami a szkoda, bo podalbym jego imie, nazwisko i nr tutaj). Byl tak samo niegrzeczny wobec tego pana i jego corki; kazal im sie WYNOSIC z autobusu z rowerem. On jednak przynajmniej poinformowal, iz - rzekomo, wg jego slow, niesprawdzanych przeze mnie - klientowi przysluguje bezplatny transport samochodem dostawczym (czy to prawda w przypadku rowerow to nie wiem ... ale to on mowil, nie ja).
Aaa, potem przylazł jakiś młodszy ochroniarz, chyba jakiś szef tych 'goryli' i powiedział temu facetowi rownie ostrym tonem, ze ma sie zabierac. Facet w koncu sie wkurzyl i wysiadl. Nie wiem, co zrobil, bo pojechalem z tym chamskim kierowca, ale ja bym na jego miejscu poszedl do Auchan, zwrocil ten rower (MAM teraz takie prawo, zgodnie z wprowadzeniem ustawy o obrocie z udzialem konsumentow!), zrobil dzika awanture managerowi, poinformowal firme transportowa o zachowaniu kierowcy (to jest firma Typhoon zdaje sie, o ile nie przejal jej Auchan), i robil wszystko, aby ten ordynus stracil prace, i to na dobre, z wpisem do papierow za chamskie i niegodne zachowanie sie przy pracy.
TO TAK ma wygladac przyjaznosc tego sklepu wobec klientow ?? Naprawde, nie mam NIC wobec samego Auchan. Ale za takie poczynanie az korci mnie, aby nasylac im codziennie PIH. Albo policje aby sprawdzala stan autobusow (i trzezwosci kierowcow, bo tu nic nie wiadomo). Moze by im sie odechcialo takich zachowan ... Jak walczyc z takim bydlem ?? W autobusie interweniowalem w obronie tych ludzi (podobnie jak duza czesc pasazerow !!!) Maja szczescie, ze nie bylem w tym osobiscie zainteresowany ... Aaa, jeszcze jedno, kierowca nie chcial podac imienia ani nazwiska gdy poprosil go o to jeden z pasazerow ?? Czyzby sie WSTYDZIL ?? A moze jednak boi sie o tylek (czyli o posadke) ???
Ja sobie powiedzialem w kazdym razie, ze nic w rodzaju roweru tam NIGDY NIE KUPIE. Oto efekt chamskiego zachowania tego kierowcy i dwoch ochroniarzy. A mialem zamiar. Teraz wole pojechac do Geant, bo tam nie beda robic zadnych problemow.
Pozdrawiam,
Critto
0
0
Skandal. Ciekawe czy kobieta z dzieckiem w wózku , niepełnosprawny na wózku inwalidzkim , człowiek o kulach mogliby skorzystać z usług w/w środka transportu. Bo jaka jest róznica pomiędzy rowerkiem a wózkiem inwalidzkim ? Moim zdaniem żadna no może wózek inwalidzki zajmuję więcej miejsca. Świdomie używam tu cynizmu .
Właśnie za to "kocham" ten kraj za rozprzestrzeniającą się jak dżuma głupotę.!
Właśnie za to "kocham" ten kraj za rozprzestrzeniającą się jak dżuma głupotę.!
0
0
No cóż - chamstwo nie zna granic...Pomijam już fakt tego, że w tym kraju jest pełno takich absurdalnych przepisów, zasad, regulaminów i tym podobnych śmieci (duża część z nich wzajmenie się wyklucza). Zakładam, że Pan Kierowca nie uskuteczniał "samowolki", skoro ktoś go popierał w obronie tych absurdów. Jednak wydaje mi się, że obowiązuje coś takiego jak "kultura osobista" i nie chodzi tu tylko o dbanie o wizerunek firmy - ale o czystą życzliwość i dobre wychowanie. Hym... szkoda, że nie można "załatwić" tych wszytkch szuj na świecie za jednym zamachem;):)
Pozdrawiam, M25.
Pozdrawiam, M25.
0
0
Auchany i inne tego typu przykre miejsca nie są w porządku!!!!!!!!!! Dlatego omijam szerokim łukiem wszelkie tego typu przybytki. Mam nadzieję, że spłoną razem z wszystkimi Mc Donaldami tego świata.
0
0
Z Mc Donaldem to się zgodzę, ale nie uważam, że hipermarkety są nie w porządku. Bo jeśli mam wybór kupić coś o połowe taniej w hipermarkecie niż w osiedlowym sklepiku, to dla mnie logiczne jest, że wybiorę ten sklep, gdzie jest taniej. A chamska obsługa, to inna bajka....
pzdr
pzdr
0
0
cham i prostak nie kierowca. sam wiozłem lat temu kilka rower z Auchana krzywdy nikomu robiąc i wielokroć żem widział jak wozili tak samo, ale to było w zamierzchłych czasach płatnych linii, eh. a może teraz to działa wg powiedzonka "darowanemu koniowi..."
na marginesie: "Pan Kierowca" to to nie był z pewnością (taki komentarzyk do jednej z wypowiedzi).
życzę zdrowia
na marginesie: "Pan Kierowca" to to nie był z pewnością (taki komentarzyk do jednej z wypowiedzi).
życzę zdrowia
0
0
To chyba jeden z niewielu "minusów" net'u.... Niestety nie widać tu "ironii w kącikach ust", a często ludzie, którzy nie znają specyfiki wypowiedzi każdego z uczestników dają się na to nabrać - to taki komentarzyk do jednej z wypowiedzi;)
Pozdrawiam, Malutka25.
Pozdrawiam, Malutka25.
0
0
Z tego co wiem to w oszołomie jest darmowy transport samochodem, trzeba tylko poprosic, a świadkiem tego zdarzenia nie byłem więc nie wiem jak było....ale mogę opowiedzeć czego byłem świadkiem, z jakiś tydzień temu byłem na poczcie opłacić neta, był to dziesiąty, więc jak wiadomo wszyscy płacą rachunki, to było wieczorkiem, tzn po 19, na poczcie były ze 4 osoby, stała jakaś kobietka, facet, ja i ktoś za mną....kobietka płaciła dużo rachynków więc urzędniczka obsługiwała ją z 10minut, kiedy skończyła podszedł facet i bez dzieńdobry od razu jej wali tekst że przydałoby się otworzyć drugie okienko, kobieta uprzejmie poinformowała że niedługo zamykają i jej koleżanka musi wykonać pracę biurową na zapleczu, ale facet nie dał za wygraną zrobił awanture na cała pocztę, jeszcze chciał jej nazwisko itp bo on tą sprawę rozdmucha....więc jaki jest morał z tych 2 historyjek? ludzie, więcej tolerancji... nie można robić od razu awantury... czasami trzeba na to popatrzeć tak, że każdy może mieć zły dzień, wiec więcej tolerancji też dla tego co robi awanturę....ten dziadek mógł się dowiedzeć jak jest z transportem zanim zaczą się pchać do tego autobusu, a ja na jego miejscu i tak bym nie kupywał roweru w oszołomie, bo tam sama tandeta jest....a co do samego Critto to po jego wypowiedziach i stronce którą we wcześniejszym wątku podał, wiem że przesadza
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
0
0