Odpowiadasz na:

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

Trochę nie rozumiem całego waszego oburzenia. SM działa na podstawie i w granicach obowiązującego prawa. Wystarczy stosować się do przepisów aby nie mieć z SM żadnych kontaktów. Wszystkie... rozwiń

Trochę nie rozumiem całego waszego oburzenia. SM działa na podstawie i w granicach obowiązującego prawa. Wystarczy stosować się do przepisów aby nie mieć z SM żadnych kontaktów. Wszystkie przedstawione przez was sytuacje były reakcją na popełniane wykroczenia. Wykroczeniem jest wyprowadzanie psa bez kagańca niezależnie od jego wielkości. Wykroczeniem jest parkowanie samochodu na zakazie niezależnie od czasu postoju i jego powodu (gdańscy taksówkarze generalnie uważają że prawo ruchu drogowego ich nie obowiązuje). Opisana przez kogoś sytuacja kobiety która biegała w ramach kary miała miejsce w parku Reagana a nie na Oruni i była ewidentnym przekroczeniem uprawnień. W takim przypadku można i należy doprowadzić do tego żeby winni strażnicy ponieśli konsekwencje. Poza tym kobieta mogła a nawet powinna się nie zgodzić na takie traktowanie. Generalnie Strażnicy Miejscy są to zwykli ludzie wykonujący swoją pracę. I jak w każdym zawodzie większość robi to dobrze a za negatywną opinię odpowiada garstka robiąca to źle.

I żeby od razu rozwiać wątpliwości ja nie pracuję w SM

zobacz wątek
13 lat temu
Cross

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry