Odpowiadasz na:

Re: STRAŻ MIEJSKA misja specjalna

"Zacznę od dołu. Posiadanie średniego wykształcenia i to ogólnego, a bycie już dorosłą osobą, zamyka horyzonty, jeśli się ich nie poszerza. Taka jest smutna prawda."

Po czym wnosisz?... rozwiń

"Zacznę od dołu. Posiadanie średniego wykształcenia i to ogólnego, a bycie już dorosłą osobą, zamyka horyzonty, jeśli się ich nie poszerza. Taka jest smutna prawda."

Po czym wnosisz? Na podstawie szerokości własnych horyzontów ?

"byłem naocznym świadkiem w 1993 roku, gdy ochroniarz w kasynie w Gdańsku (nieistniejącym już), były członek oddziału AT, będąc dosłownie pod lufą P-63 (pewien człowiek mocno się zdenerwował przegraną) przekonał desperata aby ten broń oddał - dla ścisłości, ów ochroniarz był nieuzbrojony"

To są jednostki wybitne. W tym kraju nie ma dość takich ludzi żeby obsadzić wszystkie etaty w służbach porządkowych. A swoją stereotypowy ochroniarz też postrzegany jest jako tępak, kmiot i nieuk.

"Tak, kiedy chce i jak chce. Gdy nie potrafili przekonać ulicznego handlarza, aby zastosował się do przepisu...pobili go publicznie i poniżyli. Zabrakło umiejętności perswazji, przeszkolenia i chęci znalezienia dialogu z drugim człowiekiem. Takie są fakty."

Tam mnie nie było i nie znam sprawy a relacje uznaję za nieobiektywne więc nie będę oceniał. Tym się zajmie sąd.
Dodam tylko że niektórych osób nie da się przekonać.
I czy egzekwowanie prawa na pewno ma polegać na przekonywaniu. Do poddania się karze (o ile taka zostanie zasądzona) też mają go przekonywać?

zobacz wątek
12 lat temu
Cross

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry