Odpowiadasz na:

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Witajcie!
dziewczyny, nie aż z tak daleka jak myślicie przeprowadziliśmy się do Gdyni, bo tylko z pod Warszawy. Ale pewnie to imię Adriano tak zmyliło. No więc już wyjaśniem, rzeczywiście we... rozwiń

Witajcie!
dziewczyny, nie aż z tak daleka jak myślicie przeprowadziliśmy się do Gdyni, bo tylko z pod Warszawy. Ale pewnie to imię Adriano tak zmyliło. No więc już wyjaśniem, rzeczywiście we włoszech mieszkałam 11 lat i mój mąż jest włochem, ale kilka lat temu przyjechaliśmy do Polski. Zamieszkaliśmy pod wawą, bo stamtąd pochodzę ale jak dla mnie to chyba najgorsza okolica polski. I fatalnie się tam mieszka wg nas. I dlatego chcieliśmy to zmienić, i myśleliśmy czy wracać do włoch czy też jeszcze spróbować w pl, no i wybór padł na Gdynie.
No i to stąd imię Adriano.
Co do sedesu, to przypadkiem tak wyszło bo i my najpierw kupiliśmy nocnik, który służył jako kapelusz! A Adriano patrzył jak ja załatwiam się na kibelek. I też tak się nauczył. W swoim czasie wszystkie nasze szkraby tego się nauczą. Więc cierpliwości.
Adriano też dużo mówi, ja martwiłam się bo on w 2 językach, ale jestem w szoku bo mówi beż większych problemów, codziennie lapie słówka, zaczyna składać zdania, a co najśmieszniejsze to fajowo miesza języki. Ale widzę, że wie że są dwa języki, bo jak mówi coś do moich rodziców po włosku i nie widzi reakcji to powtarza to po polsku. Więc kuma, że są dwa.
Maga, masz super niunie, że tak już wie, że prezenty przynosi kurier, a nie jakiś tam mikołaj.
U nas w tym roku będą troche inne święta, bo jeszcze troche na walizkach, do tego moi rodzice nie moga do nas przyjechać, my do nich też nie i będziemy sami. Bo o rodzinie męża nie wspomnę, bo są troche daleka a i problem na lotniskach przez te śnieżyce, więc nie chcą przylecieć.
Jejku, jak ja dużo piszę w porównaniu do Was. Już kończę i nie nudzę.
Do jutra!

zobacz wątek
14 lat temu
amoruccia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry