Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45
Karola, nie martw się kupą, u nas też powrót kupy w majty był dziś. Kurcze, głupie zatwardzenie i ma mi wszystko rozwalić. No to się wściekne. Mam nadzieje,że wszystko wróci do normy, bo z siku...
rozwiń
Karola, nie martw się kupą, u nas też powrót kupy w majty był dziś. Kurcze, głupie zatwardzenie i ma mi wszystko rozwalić. No to się wściekne. Mam nadzieje,że wszystko wróci do normy, bo z siku jest ok.
Ja myślałam o laptopie bo adriano wciąż się dobiera do naszych.U nas właczony jest od rana do nocy, bo to na razie jedyny kontakt przez skypa z dziadkami, a on za nimi bardzo tęskni. Z resztą ma już swoją klawiature, mysz ai tak chce"pracować" na moim. Pewnie ten laptop dziecinny tez nie będzie dla niego tak atrakcyjny jak mój:(
Sylwia, wiem o czym mówisz pisząc że zazdrościsz drugiej dzidzi, ja też tak czuje! I też bym już chciała mieć brzusio:) Chociaż wiem że na bank oszaleje, bo Adriano jest baaaaaaaaaaaardzo żywym dzieckiem.
Co do prezentów, to chciała bym coś takiego kupić czym na prawde się zajmie, ale nie wiem co to może być.
Dziewczyny, czy Wasze maluchy też robią takie historie przy ubieraniu na spacer, bo ja to już normalnie nie wyrabiam, ucieka mi, jak go złapie to się wyrywa, ryczy i protestuje, a jak wracamy do domu po spacerze to ta sama historia żeby go w ogóle do domu przyciągnąć. Właśnie dlatego już bym chciała ciepełka, bo tylko jakieś spodenki, bluzeczka i na spacer a nie pól godz wojny żeby się ubrać.
zobacz wątek