Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45
U nas kupy na nocnik nie ma, odmawia konsekwentnie.
Robi tylko w pieluchę. Sikać za to lubi, czasem nawet książeczki albo gazety każe sobie dawać :)
Dzidziol w brzuchu fajna sprawa,...
rozwiń
U nas kupy na nocnik nie ma, odmawia konsekwentnie.
Robi tylko w pieluchę. Sikać za to lubi, czasem nawet książeczki albo gazety każe sobie dawać :)
Dzidziol w brzuchu fajna sprawa, ale czasem bywa ciężko, zwłaszcza teraz zimą.
Nieraz Maryśka ma jakiś koszmarny dzień, jak np. dziś. Taki dzień mega jęków i ryczenia o wszystko zdarza jej się raz na dwa-trzy tygodnie ale w takim natężeniu, że wymiękam wtedy już koło 13.00 ;/ Byle dożyć do wieczora.....
Ubieranie zależy od humoru, raz jest super raz awanturka :)
zobacz wątek