Re: STYCZNIOWE MAMUSIE I LUTOWE CIĘŻARÓWKI***7***
dzieki dziewczyny za słowa otuchy...juz sobie z soba poradziłam:)autosugestia jak zwykle niezawodna...jednak licze na to ze nie tylko mała nie bedzie kiedys tam pamietała o tym lecz nie bedzie sie...
rozwiń
dzieki dziewczyny za słowa otuchy...juz sobie z soba poradziłam:)autosugestia jak zwykle niezawodna...jednak licze na to ze nie tylko mała nie bedzie kiedys tam pamietała o tym lecz nie bedzie sie teraz meczyła...pewnie te co posiadaja juz swoje kruszynki przy sobie wiedza jak bardzo boli mamę jak jej dziecko cierpi czy się męczy...ale c tam ja jestem silna i moja maluszka po mnie tez bedzie silna i razem przez to przejdziemy zeby miała super zdrowe bioderka:)
zobacz wątek