Odpowiadasz na:

W Gdyni Ci nie pomogę. W Gdańsku znam kilka takich miejsc.
Na nieużytkach, czyli raczej nikt nie będzie miał nic przeciwko, żeby sobie troszkę uszczknąć.

Tylko taka uwaga: od... rozwiń

W Gdyni Ci nie pomogę. W Gdańsku znam kilka takich miejsc.
Na nieużytkach, czyli raczej nikt nie będzie miał nic przeciwko, żeby sobie troszkę uszczknąć.

Tylko taka uwaga: od razu wytycz obręb tych róż za pomocą np. papy czy czegoś podobnego wkopanego w ziemię na jakieś pół metra wgłąb.
Bo za kilka lat, jak ci się to zacznie korzeniami rozłazić po ogrodzie, będziesz te różyczki przeklinać :)

zobacz wątek
8 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry