Widok
Najlepsze jedzenie jakie jadłem na weselach :)
25 kwietnia, Jedzenie było pyszne i w odpowiednim czasie podawane gdy kucharką była Pani Alina. Ta Kobieta jest świetna. Polecam ją naprawdę jeżeli chcecie mieć udane wesele. Robi przepyszne ciasta.;) Ludzie na tym forum narzekają na "kucharza" Damiana. Ta sala byłaby o wiele lepsza z taką kucharką jak P.Alina.;)
Witam !
2 lipca ( czwartek ) 2009 roku miałam swoje wesele wyprawione właśnie w tej sali. Było po prostu rewelacyjnie. Wesele trwało do 4 rano. PNa drugi dzien poprawiny rozpoczely sie o 17,oo a zakonczyly o 2 w nocy w sobote. Nikt nie liczyl nam jakos dodatkowych godziny za sale na poprawinach .Jedzenia po weselu i poprawinach zosatlo nam prawie 3 lodówki!!!. Jedzonko bardzo smaczne , duzy wybór , na stołach jedzenie bylo ciągle wymieniane na nowe polmiski. Cieple posilki 4 rodzaje ( do wyboru). Obsluga caly czas stoi i obserwuje zeby na stolach bylo jak nalezy.Nikogo nie trzeba szukac . Na poprawinach zaprosilismy obsluge do wspolnej zabawy i powiem ze bylo naprawde rewelacyjnie. Ciesze sie ze za 150 zl (wesele plus poprawiny ) udalo nam sie zrobic tak wspaniale wesele.
I uwaga na koniec.Jezeli nie masz juz miejsc na 2010 a kto powiedzial ze wesele musi byc koniecznie w sobote ????
2 lipca ( czwartek ) 2009 roku miałam swoje wesele wyprawione właśnie w tej sali. Było po prostu rewelacyjnie. Wesele trwało do 4 rano. PNa drugi dzien poprawiny rozpoczely sie o 17,oo a zakonczyly o 2 w nocy w sobote. Nikt nie liczyl nam jakos dodatkowych godziny za sale na poprawinach .Jedzenia po weselu i poprawinach zosatlo nam prawie 3 lodówki!!!. Jedzonko bardzo smaczne , duzy wybór , na stołach jedzenie bylo ciągle wymieniane na nowe polmiski. Cieple posilki 4 rodzaje ( do wyboru). Obsluga caly czas stoi i obserwuje zeby na stolach bylo jak nalezy.Nikogo nie trzeba szukac . Na poprawinach zaprosilismy obsluge do wspolnej zabawy i powiem ze bylo naprawde rewelacyjnie. Ciesze sie ze za 150 zl (wesele plus poprawiny ) udalo nam sie zrobic tak wspaniale wesele.
I uwaga na koniec.Jezeli nie masz juz miejsc na 2010 a kto powiedzial ze wesele musi byc koniecznie w sobote ????
W miniony weekend bawiłam się jako gość na weselu w Filipie. Jestem zachwycona. Nie ma się do czego przyczepić. Może trochę z zewnątrz nie przekonuje, ale wnętrze nadrabia! Bardzo stylowy wystrój, czysto. Obsługa rewelacyjna. Jedzonko - dużo i pyszne. Wydaje się, że to dość daleko od trójmiasta, ale większość miała noclegi w Filipie i w sąsiedniej agroturystyce, więc nie było to uciążliwe. Polecam.
Hej dziewczyny!
Ja również wybrałam salę Filip w Osłoninie. Objechałam z narzeczonym calą okolicę Puck, Władysławowo, Karwię, Jastrzębią Górę, a wszędzie tam śpiewali tylko wielkie sumy, i jak pojechaliśmy na "wioski" to okazało się, że tam proponują to samo, a nawet więcej (np pieką również ciasta w cenie) za wiele niższą cenę. W Rejsie na 2010 rok chcieli około 216/osoba, w Rigga Hotel*** około 210, w Hotelu Rozewie wszystko wyszłoby 220... a w Żelistrzewie, Mrzezinie, Osłoninie... 130 - 160. W Filipie akurat Pani powiedziała, że w 2009 bierze 150, ale w 2010 zastrzega sobie ze może być drożej jeśli nastąpiły by podwyżki cen mięsa i innych produktów. W ofercie jest wszystko oprócz napoi, owoców i ryb wędzonych oraz alkoholi. Sala jest prześliczna, ma niesamowity urok... Byliśmy w Sabacie w Żelistrzewie i tam Pani chciała 130/osoba bez napoi, owoców, ryb wędzonych i alkoholu. Byliśmy skłonni już rezerwować termin,bo było dużo wolnych, jednak coś nas podkusiło żeby zobaczyć tą nową sale w Osłoninie, no i po prostu się zakochaliśmy w niej :)
Ja już nie chciałam słyszeć o żadnej innej. Jedynym minusem było to, że podczas szukania sali na przełomie lipca i sierpnia 2009 pierwszy wolny termin był na 6 listopad 2010!!!!!
Państwo mają niesamowite wzięcie!!! Po krótkiej dyskusji z rodzicami, po wspólnym, ponownym obejrzeniu sali wraz z rodzicami, zdecydowaliśmy się na ten termin 6.11.2010.
Teraz odliczamy czas do Naszego ślubu :)
Pozdrawiam wszystkie przyszłe Panny Młode!
Czy ktoś słyszał coś o orkiestrze braci Parchem? Nie wiem skąd są, ale jest ich 5. Jeden z nich ma na imię Witek.
dziękuję za każdą informację :)
Ja również wybrałam salę Filip w Osłoninie. Objechałam z narzeczonym calą okolicę Puck, Władysławowo, Karwię, Jastrzębią Górę, a wszędzie tam śpiewali tylko wielkie sumy, i jak pojechaliśmy na "wioski" to okazało się, że tam proponują to samo, a nawet więcej (np pieką również ciasta w cenie) za wiele niższą cenę. W Rejsie na 2010 rok chcieli około 216/osoba, w Rigga Hotel*** około 210, w Hotelu Rozewie wszystko wyszłoby 220... a w Żelistrzewie, Mrzezinie, Osłoninie... 130 - 160. W Filipie akurat Pani powiedziała, że w 2009 bierze 150, ale w 2010 zastrzega sobie ze może być drożej jeśli nastąpiły by podwyżki cen mięsa i innych produktów. W ofercie jest wszystko oprócz napoi, owoców i ryb wędzonych oraz alkoholi. Sala jest prześliczna, ma niesamowity urok... Byliśmy w Sabacie w Żelistrzewie i tam Pani chciała 130/osoba bez napoi, owoców, ryb wędzonych i alkoholu. Byliśmy skłonni już rezerwować termin,bo było dużo wolnych, jednak coś nas podkusiło żeby zobaczyć tą nową sale w Osłoninie, no i po prostu się zakochaliśmy w niej :)
Ja już nie chciałam słyszeć o żadnej innej. Jedynym minusem było to, że podczas szukania sali na przełomie lipca i sierpnia 2009 pierwszy wolny termin był na 6 listopad 2010!!!!!
Państwo mają niesamowite wzięcie!!! Po krótkiej dyskusji z rodzicami, po wspólnym, ponownym obejrzeniu sali wraz z rodzicami, zdecydowaliśmy się na ten termin 6.11.2010.
Teraz odliczamy czas do Naszego ślubu :)
Pozdrawiam wszystkie przyszłe Panny Młode!
Czy ktoś słyszał coś o orkiestrze braci Parchem? Nie wiem skąd są, ale jest ich 5. Jeden z nich ma na imię Witek.
dziękuję za każdą informację :)
Mam w tym roku ślub we wrześniu u Filipa w Osłoninie związku z tym chciałam się od kogoś dowiedzieć kto już miał tam ślub, jak tam było z jedzenie czy dobre czy dla wszystkich wystarczyło, chętnie bym zobaczyła może jakieś fotki przystrojonych stołów, torta idt. :) proszę przesłać na maila: grohde@wp.pl z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkie młode pary ;)
Miałam tam ślub kilka tygodni temu. Oczywiscie mialam obawy czy jedzenie bedzie dobre i czy bedzie go wystrczajaco duzo, ale wszystko wyszlo bardzo dobrze. Sala jest sama w sobie ładna, ja dekoracji rzadnej swojej nie robiłam, to jeszcze goscie chwali jedzenie a jest to dosc wazne. Zdjec jeszcze nie mam, wkleje jak je otrzymam od fotografa
Miejsce super. Sala dość duża, mogłaby być wyższa. Na góże schludne pokoje. Gospodyni niezwykle miła. Jedzenie domowe, normalne, i naprawde w dużych ilościach, ale...... nie ma wymyslnych potraw, nie jest podane wykwintnie, jak przystało na wesele! O dekorację sali i stołu sami musicie zadbać. Zamawiacie salę przeważnie rok wcześniej, spiszcie umowę, bo gospodyni zmienia cene.
Witam
Chciałam powiedziec ze mamy zarezerwowana sale na 2012 wrzesień. Jeżeli dopiero tam chcecie pojechac i rezerwować to wątpię żeby były wolne miejsca. Mysmy załatwiali w pazdzierniku i 3/4 terminow była zajeta. Dostalismy termin wrzesniowy bo cały sierpien zajety i chyba czerwiec także nie mowiąc o wrzesniu. Chyba ze umowiliscie się z pania włascicielką ze przytrzyma wam ten termin. Wiec radzę się pospieszyć.
Chciałam powiedziec ze mamy zarezerwowana sale na 2012 wrzesień. Jeżeli dopiero tam chcecie pojechac i rezerwować to wątpię żeby były wolne miejsca. Mysmy załatwiali w pazdzierniku i 3/4 terminow była zajeta. Dostalismy termin wrzesniowy bo cały sierpien zajety i chyba czerwiec także nie mowiąc o wrzesniu. Chyba ze umowiliscie się z pania włascicielką ze przytrzyma wam ten termin. Wiec radzę się pospieszyć.
Pod koniec grudnia dzwoniłam pytać o wolne terminy na 2012 i wyobraźcie sobie, że wolne są tylko na początku roku, jeden weekend w październiku i dwa-trzy w listopadzie! Zarezerwowałam wstępnie salę na sierpień 2013, bo chcę mieć wesele w wakacje. Na początku lutego jadę podpisać umowę i dogadać szczegóły.
DO DZIEWCZYN, KTÓRE MAJĄ PODPISANĄ UMOWĘ! Czy przy podpisywaniu umowy trzeba podać liczbę gości oraz wybrać menu?? Co jeszcze się omawia przy tym??
DO DZIEWCZYN, KTÓRE MAJĄ PODPISANĄ UMOWĘ! Czy przy podpisywaniu umowy trzeba podać liczbę gości oraz wybrać menu?? Co jeszcze się omawia przy tym??
Jeszcze mam pytanie!
Będę robić wesele na min. 50 os., max. 65. Czy właścicielce nie przeszkadza tak "mała" liczba gości? (Na stronie mają napisane, że sala na 120 os) Na ile osób wy robicie/robiliście tam wesele?
Ile kosztują noclegi?
Mam wszystkich gości przyjezdnych (łącznie ze mną i moim narzeczonym;) i martwię się jak ich położę... Właścicielka mówiła, że noclegi znajdą się, ale nie powiedziała za jaką cenę. Czy możecie podzielić się, jak to u was było? Czy cena liczona była od osoby czy za cały pokój, no i ile wynosiła?
Będę robić wesele na min. 50 os., max. 65. Czy właścicielce nie przeszkadza tak "mała" liczba gości? (Na stronie mają napisane, że sala na 120 os) Na ile osób wy robicie/robiliście tam wesele?
Ile kosztują noclegi?
Mam wszystkich gości przyjezdnych (łącznie ze mną i moim narzeczonym;) i martwię się jak ich położę... Właścicielka mówiła, że noclegi znajdą się, ale nie powiedziała za jaką cenę. Czy możecie podzielić się, jak to u was było? Czy cena liczona była od osoby czy za cały pokój, no i ile wynosiła?
Cześć! Ja dzisiaj zarezerwowałam sale filip ślub mam 15.08 to święto poniedziałek bo wszystkie terminy pozajmowane. Sala jest śliczna :) Bogate menu. Właścicielka bardzo miła. U mnie też będą goście przyjezdni i jest 19 miejsc noclegowych. Cena za pokój to 30 zł. Naprawdę się opłaca a apartament nowożeńców jest gratis :) Jeśli chodzi o cenę to może ona wzrosnąć od tego roku ale właścicielka obiecała ze nie przekroczy 180zł/os bo jedzenie od stycznia podrożało. Ale nawet za tą cenę się to opłaca ! W cenę są wliczone poprawiny.
Polecam!
Polecam!
Miałam okazję pracowania tam parę razy i jest to jedno z niewielu miejsc gdzie z czystym sumieniem mogą polecić jedzonko i obsługę
Pozdrawiam
Kasia
Pozdrawiam
Kasia
http://www.pozytywnafotografia.pl - fotografia ślubna z duszą
kasia@pozytywnafotografia.pl
tel: 0668 551 701
NIP: 532-184-92-85
Legalnie działająca firma ;)
kasia@pozytywnafotografia.pl
tel: 0668 551 701
NIP: 532-184-92-85
Legalnie działająca firma ;)
Mieliśmy tam wesele w Maju i mogę powiedzieć tylko pozytywne rzeczy na temat Filipa. Sala jest bardzo ładna, nadaje się na zabawę ok.100 osób, my mieliśmy tyle i było miejsce do tańczenia. Obsługa super miła!!! Goście byli zachwyceni samą salą i ilością jedzenia jakie przygotowała właścicielka, wszystko było pyszne i nie do przejedzenia. Moi goście również nocowali na miejscu, pokoje były bardzo ładne i tanie. Polecam także nocleg Villa Relax w Osłoninie(tam była druga część gości).
Uważam, że jak na tą cenę sala jest super i godna do polecenia każdemu, nawet okazało się przed samym weselem, że nie będzie paru gości i pani nie policzyła za nich:)
REWELACJA
http://www.filip-oslonino.pl/ (to ich strona)
Uważam, że jak na tą cenę sala jest super i godna do polecenia każdemu, nawet okazało się przed samym weselem, że nie będzie paru gości i pani nie policzyła za nich:)
REWELACJA
http://www.filip-oslonino.pl/ (to ich strona)
Miałam wesele w "Filipie" w lipcu br. Jeżeli chodzi o salę i jedzenie - naprawdę godne polecenia. Wszystko ładnie podane, świeżutkie. Sala ślicznie wystrojona:) Mam tylko duże zastrzeżenia co do właścicielki. Kobieta strasznie miesza, nie pamięta uzgodnień, a na końcu obraca kota ogonem. Nie będę opisywać szczegółów, ale było kilka nieprzyjemnych sytuacji;/ Miła była przy podpisywaniu umowy i przy końcowym rozliczaniu. Pokoje w dobrym standardzie, ale nasza łazienka nie była posprzątana. Szkoda, że sama właścicielka popsuła sobie opinię swoim zachowaniem. Średnio polecam!
Mogłabyś napisać o jakiej natury uzgodnienia chodzi, które tak właścicielka pomieszała? W sumie należy mieć na uwadze, że kobieta ta ma dużą rotację osób i coś tam się może pomieszać, ale przy odrobinie wyrozumiałości powinno się chyba dojść do kompromisu, hmm? Mogłabyś napisać jakich tematów te sporne kwestie dotyczyły? Abym wiedziała na co szczególnie mam zwrócić uwagę podpisując umowę i załatwiając inne sprawy... Będę wdzięczna. Pozdrawiam :)
My również mieliśmy wesele w lipcu br. Tak jak pisze poprzedniczka, jedzenie przepyszne, świeżutkie. Było go bardzo dużo. Zrezygnowaliśmy z tortu weselnego oferowanego przez salę, w zamian p.Właścicielka zakupiła nam owoce. Panie kelnerki "uwijały się jak mróweczki". Sala, toalety i pokoje były czyste, bez zastrzeżeń. Jedyna przykra sytuacja zdarzyła nam się dzień przed weselem, kiedy to p.Właścicielka zażądała za roznoszenie przez kelnerów alkoholu i napojów gazowanych dodatkowej zapłaty, mimo że w umowie było to zawarte w cenie. Nauczeni doświadczeniem przygotowaliśmy wcześniej indywidualną umowę, w której zastrzegliśmy niezmienność ceny oraz szereg innych ustaleń dot.wesela. Uniemożliwiło to p.Właścicielce podniesienie ceny za osobę. Razem z gośćmi bawiliśmy się świetnie do białego rana. Polecamy!
Dzięki za opinię- każda jest przydatna :) Niedawno i my podpisywaliśmy umowę i po przeczytaniu Twojego postu aż do niej zajrzałam, aby sprawdzić kwestię tego roznoszenia alkoholu i napojów. W §3 jest zapis: "Cena obejmuje: wynajem sali, OBSŁUGĘ, standardową dekorację..." itd. Wydaje mi się, że na upartego można by podciągnąć pod słowo "obsługa" roznoszenie alkoholu i napojów gazowanych, ACZKOLWIEK w tym miejscu warto zapoznać się z §4: "Alkohol i napoje zostaną dostarczone najpóźniej dzień przed planowanym przyjęciem przez Zamawiającego. Wykonawca zapewni warunki niezbędne do ich przechowywania oraz możliwość swobodnego DYSPONOWANIA nimi w czasie przyjęcia przez ZAMAWIAJĄCEGO. WYŁĄCZNYM DYSPONENTEM ALKOHOLU JEST ZAMAWIAJĄCY". W związku z powyższym, jeśli Wasza umowa miała takie samo brzmienie, nie powinniście żądać obsługi alkoholu przez kelnerów, a jeśli tego żądaliście to właścicielka miała prawa żądać dodatkowej zapłaty. To wynika z umowy, którą podpisaliście, zatem dura lex, sed lex :)
Interesująca wydała mi się jeszcze jedna kwestia.. Otóż, jak udało Wam się podpisać umowę z zastrzeżeniem niezmienności ustalonej ceny? W naszym przypadku właścicielka nie chciała wpisać ceny, argumentując to tym, że przez 2 lata produkty mogą podrożeć itp. i ciężko w ogóle przewidzieć jaka cena będzie za 2 lata... Powiedziała, że do tego czasu cena może wzrosnąć, ale może też zostać w miejscu.. Z podobnym podejściem można się spotkać także w innych salach, choć osobiście nie podoba mi się takie podejście do tych spraw. Niestety na pewne kwestie ciężko jest mieć wpływ :) Pozostaje zatem liczyć na to, że za 2 lata ceny nie pójdą szaleńczo w górę i obecna stawka nie zmieni się znacząco :)
Korzystając z okazji zapytam jeszcze: sporządziliście swoją indywidualną umowę, z którą po prostu udaliście się do właścicielki? Nie było z tym żadnych problemów? Co poza niezmiennością ceny jeszcze zastrzegliście? Bo w tym natłoku spraw, czasami człowiek zapomina o jakichś szczegółach, więc warto posłuchać rad tych, którzy mają już to za sobą :)
Interesująca wydała mi się jeszcze jedna kwestia.. Otóż, jak udało Wam się podpisać umowę z zastrzeżeniem niezmienności ustalonej ceny? W naszym przypadku właścicielka nie chciała wpisać ceny, argumentując to tym, że przez 2 lata produkty mogą podrożeć itp. i ciężko w ogóle przewidzieć jaka cena będzie za 2 lata... Powiedziała, że do tego czasu cena może wzrosnąć, ale może też zostać w miejscu.. Z podobnym podejściem można się spotkać także w innych salach, choć osobiście nie podoba mi się takie podejście do tych spraw. Niestety na pewne kwestie ciężko jest mieć wpływ :) Pozostaje zatem liczyć na to, że za 2 lata ceny nie pójdą szaleńczo w górę i obecna stawka nie zmieni się znacząco :)
Korzystając z okazji zapytam jeszcze: sporządziliście swoją indywidualną umowę, z którą po prostu udaliście się do właścicielki? Nie było z tym żadnych problemów? Co poza niezmiennością ceny jeszcze zastrzegliście? Bo w tym natłoku spraw, czasami człowiek zapomina o jakichś szczegółach, więc warto posłuchać rad tych, którzy mają już to za sobą :)
Witam! Mamy w przyszłym roku wesele w sali filip. Mam tylko pytanie do osób które ostatnio miały wesela. Mianowicie chodzi mi jakieś dodatkowe oswietlenie dyskotekowe, jakaś kula lustrzana lub coś podobnego. Pytam czy właścicielka może wyposażyła się dodatkowo w taki gadżet. Bo nasz zespół nie posiada takich dodatków a chcielibysmy zrobić nastrój kameralny. Jeżeli włascicielka nie posiada to może ktoś z was ma jakies namiary gdzie można taki sprzet wypożyczyć i ile kosztuje.
Ja nawet podejrzewam że wzrośnie do 200. Nie mamy wpisanej ceny na umowie.. w 2010 jak rezerwowaliśmy było wstępnie 160, teraz już 180, a ceny żywności idą ciągle w górę..
Natomiast ja mam inne pytanie: czy któraś z Was orientuje się czy można w Filipie kupić napoje? Np. płacisz 8 zł za osobę i masz napoje bez ograniczeń na wesele i poprawiny (tak jest u Grinholca w Rumi). Ktoś coś takiego załatwiał?
Natomiast ja mam inne pytanie: czy któraś z Was orientuje się czy można w Filipie kupić napoje? Np. płacisz 8 zł za osobę i masz napoje bez ograniczeń na wesele i poprawiny (tak jest u Grinholca w Rumi). Ktoś coś takiego załatwiał?
Dzięki 'tym' za odpowiedź :)
"Niulek"- my rezerwowaliśmy w 2011 i wstępną ceną było 180zł.. Ślub mamy w 2013 i mam nadzieję, że nie przywita nas cena 200zł.. :) Skoro w 2012 jest cena 180, no to rok później może być 190zł, ale nie 200.. to już w moim odczuciu byłoby nadmierne podniesienie ceny nawet przy obecnym wzrośnie cen za żywność..Tak na dobrą sprawę to ceny w umowę powinny być wpisywane od razu.. Jeśli coś pójdzie do góry to wtedy na kolejnych rocznikach można sobie odbić. Młodzi przy podpisywaniu umowy powinni wiedzieć jaki poniosą realny koszt za wynajem sali, a nie dopiero po 2 latach się dowiadują, że będzie to np. 2,5 tys. więcej niż planowali... W dniu podpisywania umowy właściciel powinien podać konkretną cenę i wtedy dopiero ŚWIADOMIE można zadecydować się na jego usługi i warunki, czy też nie. A takie mydlenie oczu, że wszystko idzie do góry i niewiadomo co to będzie za 2 lata jest trochę takie.. hm.. nadmiernie chroniące interes właściciela. Niestety w większości sal spotykamy się z takim podejściem i nie mamy innego wyjścia jak tylko godzić się na takie warunki.
"Niulek"- my rezerwowaliśmy w 2011 i wstępną ceną było 180zł.. Ślub mamy w 2013 i mam nadzieję, że nie przywita nas cena 200zł.. :) Skoro w 2012 jest cena 180, no to rok później może być 190zł, ale nie 200.. to już w moim odczuciu byłoby nadmierne podniesienie ceny nawet przy obecnym wzrośnie cen za żywność..Tak na dobrą sprawę to ceny w umowę powinny być wpisywane od razu.. Jeśli coś pójdzie do góry to wtedy na kolejnych rocznikach można sobie odbić. Młodzi przy podpisywaniu umowy powinni wiedzieć jaki poniosą realny koszt za wynajem sali, a nie dopiero po 2 latach się dowiadują, że będzie to np. 2,5 tys. więcej niż planowali... W dniu podpisywania umowy właściciel powinien podać konkretną cenę i wtedy dopiero ŚWIADOMIE można zadecydować się na jego usługi i warunki, czy też nie. A takie mydlenie oczu, że wszystko idzie do góry i niewiadomo co to będzie za 2 lata jest trochę takie.. hm.. nadmiernie chroniące interes właściciela. Niestety w większości sal spotykamy się z takim podejściem i nie mamy innego wyjścia jak tylko godzić się na takie warunki.
Wiem kasia:) Wyobraź sobie, że my oglądaliśmy salę w październiku 2010.. Wszystko ok, spodobało nam się, no i już na odchodnym jakoś spytałam jak wygląda sierpień 2012 - a pani wyjęła umowy i okazało się, że jeśli chodzi o lato 2012 to ostatni wolny termin.. Tydzień później był tam kuzyn mojego narzeczonego, bo też chciał rezerwować tę salę i rzeczywiście na lato 2012 terminów brak. Nieźle co? :D
A jaki Wy macie termin? :)
W ogóle muszę się tam niedługo wybrać, mam całą listę pytań :)
A jaki Wy macie termin? :)
W ogóle muszę się tam niedługo wybrać, mam całą listę pytań :)
Witam was, Tez mam w tym roku wesele i ja była rezerwowac w styczniu 2011 i mi powiedziała ze w tej chwili jest 170 zł/os a może w być w 2012 od 180-190 zł/os wiec nie wiem ile bede miała dokłanie.
A ile tak jest dokładnie pokoji ?? Do Kasi : a ten Pensjonat Anna gdzie sie znajduje?? jak wygladają pokoje i jaka jest cena??
A ile tak jest dokładnie pokoji ?? Do Kasi : a ten Pensjonat Anna gdzie sie znajduje?? jak wygladają pokoje i jaka jest cena??
I ja zapytam Was o noclegi w Osłoninie, bo będę musiała około 40-45 osób przenocować.. U filipa jest max. 19 miejsc do spania, pytanie zatem gdzie umieścić resztę gości? Znacie i polecacie jakieś sprawdzone miejsce? Najlepiej by było, aby goście ulokowani byli tylko w dwóch miejscach czyli 19 os. w u filipa, a reszta w innym miejscu.. Nie chciałabym ich rozrzucać po kilku miejscach. Znacie zatem jakieś miejsce, gdzie jest większa liczba miejsc noclegowych? A jednocześnie blisko sali i po przystępnej cenie?
Ja mam cały pensjonat tam jest 14 pokoi ( 1, 2 , 3 i 4) 40zł/ osobę
Namiary mam od Pani Bożeny z Filipa. Pensjonat blisko Filipa, jak się idzie na morze. http://www.pensjonatanna.com.pl
Bardzo fajna właścicielka pensjonatu.
Namiary mam od Pani Bożeny z Filipa. Pensjonat blisko Filipa, jak się idzie na morze. http://www.pensjonatanna.com.pl
Bardzo fajna właścicielka pensjonatu.
A na ile maxymalnie osób przeznaczony jest ten pensjonat? Napisałaś, że jest tam 14 pokoi, a na stronie znajduje się informacja tylko o 10 pokojach.. Jak jest zatem w rzeczywistości? :) I jeszcze jedna kwestia- na jaki miesiąc rezerwowałaś ten pensjonat? Bo zastanawiam się czy cena 40 zł zmieni się w zależności od sezonu :)
A tak na marginesie... Ten pensjonat wygląda super od zewnętrznej strony, ale wnętrze już tak bardzo nie powala- bynajmniej na zdjęciach.. No, ale goście będą mieć nocleg za free, więc nie powinni narzekać ;p
A tak na marginesie... Ten pensjonat wygląda super od zewnętrznej strony, ale wnętrze już tak bardzo nie powala- bynajmniej na zdjęciach.. No, ale goście będą mieć nocleg za free, więc nie powinni narzekać ;p
Hmm to dziwne, bo jak my rezerwowaliśmy to pani nam powiedziała, że 30 zł za osobę. No i że jest w stanie załatwić noclegi dla wszystkich gości. Mówiła też, że mogą spać tam naprzeciwko tam gdzie jest parking. Teraz to trochę się przejęłam bo myślałam, że skoro jest w stanie dla wszystkich zapewnić nocleg to nie mam się co martwić.. Będę miała 100 gości i większość będzie brać noclegi... Hmm:/
Aaa to może właścicielce chodziło o to, że u niej w Filipie noclegi po 30 zł, a tamta pani Ania ma inne ceny:) No nic, będę musiała się tam wybrać popytać o kilka rzeczy, jeszcze o stół wiejski i o inne :) Jeszcze chciałabym mieć ten strzelający balon na 1 taniec, mam nadzieję, że można go gdzieś tam umieścić :)
Witam, jesteśmy po weselu.. odbyło się w lutym tego roku. Z największą przyjemnością mogę polecić salę.. Mamy ładne zdjęcia, jedzenia było bardzo dużo, wszystko pyszne, obsługa miła i zwinna.. naprawdę żadnych rozczarowań:) nawet tort nam zrobiono na specjalne życzenie.. daliśmy tylko zdjęcie, jak chcielibyśmy żeby wyglądał i był.. jak to pani właścicielka określiła.. "jak z obrazka" :) goście też byli bardzo zadowoleni.. naprawdę super:)
Mam cały pensjonat Anna i cały Bartek. No i te 8 pokoi u Filipa. Ceny te same 40zł za osobę ,w Bartku za dzieci do 12 lat nie bierze opłat. Raczej wcześniej rezerwowałam. W jednym i drugim pensjonacie ręczniki w pokojach.
Villa Relax mnie wyrolowała, posprzedawała pokoje z mojej rezerwacji, dlatego przeniosłam wszystkich do Bartka.
Villa Relax mnie wyrolowała, posprzedawała pokoje z mojej rezerwacji, dlatego przeniosłam wszystkich do Bartka.
Hej. Jestem już po weselu w Filipie. Powiem krótko, dziewczyny tyle jedzenia ile jest tam w żadnej restauracji w Trójmieście nie spotkałam. Wszystkiego jest tak dużo, że goście pytali czy do menu dopłacałam i mam wersję de lux. Bądźcie spokojni. Tyle było jedzenia i ciast, że każdy z gości dostał pakiet ciast na wynos i jeszcze mnóstwo do domu zabraliśmy. O mięsach i innych potrawach nie wspomnę !
Ja miałam jeszcze rano śniadanie od 11-12 , od 14 poprawiny.
Polecam Filipa w 100% i Panią Bożenę. Jakbym miała robić jeszcze raz wesele na pewno byłby to FILIP
Ja miałam jeszcze rano śniadanie od 11-12 , od 14 poprawiny.
Polecam Filipa w 100% i Panią Bożenę. Jakbym miała robić jeszcze raz wesele na pewno byłby to FILIP
kasiu2012, a czy miałaś stół wiejski? Albo ryby? Jeśli tak to czy w ogóle miało to "branie" wśród gości? Czy może szkoda w ogóle na to kasy, bo praktycznie zostaje to nietknięte?
I jeszcze jedno pytanie: płaciłaś za orkiestrę, kamerzystę, fotografa 100% ceny? A może nie płaciłaś wcale? Miałaś jakieś zniżki dla dzieci? Jeśli tak to do jakiego wieku?
Będę wdzięczna za udzielenie tych kilku informacji :) Pozdrawiam i gratuluję stania się żoną :)
I jeszcze jedno pytanie: płaciłaś za orkiestrę, kamerzystę, fotografa 100% ceny? A może nie płaciłaś wcale? Miałaś jakieś zniżki dla dzieci? Jeśli tak to do jakiego wieku?
Będę wdzięczna za udzielenie tych kilku informacji :) Pozdrawiam i gratuluję stania się żoną :)
Nie miałam stołu wiejskiego. Ryby kupowałam dodatkowo( węgorza wędzonego, łososia i pstrąga) kupowała je Pani Bożena na podstawie paragonu się z nią rozliczyłam. Ryby warto mieć, u mnie zeszło bardzo dużo.
Dzieci liczy indywidualnie. Kwestia dogadania. Do 4 lat gratiss
Kamerzysta- video wspomnienia- płacę przy odbiorze filmu
fotograf- moja znajoma również po plenerze
Orkiestra - Familia Hp z Starogardu. Polecam nie w 100% ale w 10000%goście byli zachwyceni, brali od ich wizytówki, sama Pani Bożena właścicielka Filipa była nimi zachwycona.
Im płaciliśmy 80% 1,5 roku wcześniej:)dzięki temu uzyskaliśmy duży rabat
Dzieci liczy indywidualnie. Kwestia dogadania. Do 4 lat gratiss
Kamerzysta- video wspomnienia- płacę przy odbiorze filmu
fotograf- moja znajoma również po plenerze
Orkiestra - Familia Hp z Starogardu. Polecam nie w 100% ale w 10000%goście byli zachwyceni, brali od ich wizytówki, sama Pani Bożena właścicielka Filipa była nimi zachwycona.
Im płaciliśmy 80% 1,5 roku wcześniej:)dzięki temu uzyskaliśmy duży rabat
Dzięki Kasiu za odpowiedź :) Stołu wiejskiego i my nie chcemy, ale ryby gdzieś tam rozważamy, zatem Twoja wskazówka, że sporo ich zeszło da nam do myślenia :) A jeszcze tak orientacyjnie zapytam: jaka mniej więcej wyszła cena za te ryby? Tak pi razy drzwi, żebyśmy wiedzieli ile na to liczyć :)
Pytając ile płaciliście za orkiestrę, kamerzystę, fotografa, miałam na myśli cenę za talerzyk :) Płaciliście za nich normalnie jak za gości czyli 100% ceny, czy może jakieś 50% ceny, a może w ogóle nie płaciliście za ich jedzenie?
Sorki, że tak dopytuję, ale jesteś póki co skarbnicą informacji o tej sali :))
Pytając ile płaciliście za orkiestrę, kamerzystę, fotografa, miałam na myśli cenę za talerzyk :) Płaciliście za nich normalnie jak za gości czyli 100% ceny, czy może jakieś 50% ceny, a może w ogóle nie płaciliście za ich jedzenie?
Sorki, że tak dopytuję, ale jesteś póki co skarbnicą informacji o tej sali :))
Super sprawa z tym śniadaniem, zwłaszcza, że koszt też nie jakiś wybujały :) Skoro już tak wypytuję to pozwól, że zapytam jeszcze o przystrój stołów, oki? Kwiaty do wazonów na stole miałaś we własnym zakresie czy skorzystałaś z możliwości zrobienia ich za pośrednictwem p. Bożeny? Jaki mniej więcej koszt na to przeznaczyłaś? Jeśli korzystałaś z usług p. Bożeny to czy efekt był zadowalający? :) I jeszcze pytanie o świeczki do świeczników.. Kupowałaś sama czy za pośrednictwem p. Bożeny? Jaki to wyszedł koszt? Brałaś jakieś okrągłe czy długie? :)
I jeszcze na koniec jedno pytanie: kieliszki do szampana, które tłucze się na początku imprezy kupowaliście sami czy niejako dostawaliście je na gratisie od sali?
Sorki, że tyle pytam, ale z czasem coraz więcej pytań w głowie się pojawia, a jeszcze jest za wcześnie, aby z nimi "lecieć" do p. Bożeny i wypytywać ;)
I jeszcze na koniec jedno pytanie: kieliszki do szampana, które tłucze się na początku imprezy kupowaliście sami czy niejako dostawaliście je na gratisie od sali?
Sorki, że tyle pytam, ale z czasem coraz więcej pytań w głowie się pojawia, a jeszcze jest za wcześnie, aby z nimi "lecieć" do p. Bożeny i wypytywać ;)
Przywieźliśmy jej kwiaty w piątek rano, sami zrobili bukiety i ikebanę przed Młodymi, oraz dekorację limuzyny( chciałam z żywych i delikatnie). Ja kupiłam 140 róż i jakąś zieleniznę. Kupowałam na renku,nie pamiętam dokładnie ceny chyba 400zł. Ja miałam swój tiul- czekoladowy- ale sama chciałam własny kolor. Pani Bożena ma kilka do wyboru
Świeczki długie na świecznikach chyba 5 ramiennych - płaciliśmy 100zł . 50zł- wesele, 50zł poprawiny.
Kieliszki do zbicia musicie dostarczyć. Owoce również kupowaliśmy sami- też na renku- nie pamiętam ceny.
Świeczki długie na świecznikach chyba 5 ramiennych - płaciliśmy 100zł . 50zł- wesele, 50zł poprawiny.
Kieliszki do zbicia musicie dostarczyć. Owoce również kupowaliśmy sami- też na renku- nie pamiętam ceny.
Nasze wesele odbyło się tam 07.07.2012r i powiem tylko tyle, że te wszystkie pozytywne opinie są jak najbardziej prawdziwe: obsługa sprawna, jedzenia bardzo dużo. Było lepiej niż sobie wyobrażałam, krótko mówiąc nasi goście byli zachwyceni a my w pełni usatysfakcjonowani. Polecam wszystkim niezdecydowanym w 100 proc. ;))
niulek, najpierw musiałam sprawdzić co to w ogóle są te "maszki". Jestem z innego rejonu Polski i u mnie w ogóle coś takiego nie występuje, także oczy ze zdziwienia przecierałam, gdy na google czytałam coś na ten temat. Ta Twoja znajoma miała wesele również w Filipie i tam Ci miejscowi przyszli, czy zupełnie gdzie indziej wesele się odbywało? Bo ja też mam w Filipie za rok i podobnie jak Ty, nie chciałabym mieć takich "atrakcji"..
Dzięki Kasiu za odpowiedź! :)
A powiedz mi jeszcze jak to jest z alkoholami i napojami gazowanymi? Czy nap. gazowane stoją normalnie w butelkach na stołach czy są przelewane? Czy miałaś duże 2l butelki czy mniejsze? Czy dostęp do pomieszczenia z alkoholem ma obsługa wesela czy kluczyk mają młodzi/rodzice? Kto roznosił u Was alkohol?
A powiedz mi jeszcze jak to jest z alkoholami i napojami gazowanymi? Czy nap. gazowane stoją normalnie w butelkach na stołach czy są przelewane? Czy miałaś duże 2l butelki czy mniejsze? Czy dostęp do pomieszczenia z alkoholem ma obsługa wesela czy kluczyk mają młodzi/rodzice? Kto roznosił u Was alkohol?
Rewelacja!!! Nie macie się czego obawiać, wszystko było dopięte na ostatni guzik. Jedzenia mnóstwo - nie do przejedzenia. Wszystko przepyszne i świeże. Najpyszniejszy łosoś parowany w sosie tatarskim (ale to dokupiliśmy dodatkowo). Obsługa się uwijała. Łazienki czyściutkie. Pani Bożena to złota kobieta, bezproblemowa, bardzo uczciwa i "do rany przyłóż". Wspaniała kobieta :) To był strzał w dziesiątkę!
GOSIA_87, z tego co się orientuję to za roznoszenie wódki jest dodatkowa opłata, więc to od Młodych zależy czy będą chcieli sami roznosić czy też zapłacić za tą usługę.
niulek, Twoja relacja cieszy mnie niezmiernie! :) Jedyne co mnie zastanawia- to jak te wszystkie ciepłe dania są rozłożone w czasie? Bo na stronie sali jest rozpisane całe menu, ale jedynie z podziałem na obiad, zimna płyta, kolacja, deser. Czyli z tego wynikałoby, że coś na ciepło będzie przyniesione tylko raz na "obiad" i tylko raz na "kolację", ale to aż wierzyć mi się nie chce, zwłaszcza, że tych dań jest bardzo dużo wymienionych.. Rozwiejesz me wątpliwości w tej materii? :) Co i kiedy mniej więcej jest podawane? :)
I co do deseru- brałaś galaretki czy lody? :P Owoce w ajerkoniaku są zawsze czy to jakoś do wyboru z tym deserem w postaci lodów lub galaretki? Bo mi się wydaje, że Pani Bożena mówiła, że one po prostu są, a Mojemu Lubemu coś świta, że one były chyba do wyboru.. No i powstała zagwozdka :)
Jeśli mogę jeszcze zapytać: które z tych opcji dodatkowo płatnych brałaś i czy polecasz/odradzasz coś szczególnie? :) My szczerze powiedziawszy nie mamy w planach ich brać- no może poza udźcem- ale może jeszcze zmienimy zdanie, zatem za każdą wskazówkę wielkie dzięki :)
No i już tak na koniec... Jak spisał się zespół? Bo u mnie też grają :)
Jakbyś nie chciała odpisywać tutaj, to podaję maila: rumbasamba@wp.pl
Pozdrawiam i gratuluję statusu żony :))
niulek, Twoja relacja cieszy mnie niezmiernie! :) Jedyne co mnie zastanawia- to jak te wszystkie ciepłe dania są rozłożone w czasie? Bo na stronie sali jest rozpisane całe menu, ale jedynie z podziałem na obiad, zimna płyta, kolacja, deser. Czyli z tego wynikałoby, że coś na ciepło będzie przyniesione tylko raz na "obiad" i tylko raz na "kolację", ale to aż wierzyć mi się nie chce, zwłaszcza, że tych dań jest bardzo dużo wymienionych.. Rozwiejesz me wątpliwości w tej materii? :) Co i kiedy mniej więcej jest podawane? :)
I co do deseru- brałaś galaretki czy lody? :P Owoce w ajerkoniaku są zawsze czy to jakoś do wyboru z tym deserem w postaci lodów lub galaretki? Bo mi się wydaje, że Pani Bożena mówiła, że one po prostu są, a Mojemu Lubemu coś świta, że one były chyba do wyboru.. No i powstała zagwozdka :)
Jeśli mogę jeszcze zapytać: które z tych opcji dodatkowo płatnych brałaś i czy polecasz/odradzasz coś szczególnie? :) My szczerze powiedziawszy nie mamy w planach ich brać- no może poza udźcem- ale może jeszcze zmienimy zdanie, zatem za każdą wskazówkę wielkie dzięki :)
No i już tak na koniec... Jak spisał się zespół? Bo u mnie też grają :)
Jakbyś nie chciała odpisywać tutaj, to podaję maila: rumbasamba@wp.pl
Pozdrawiam i gratuluję statusu żony :))
Byłam tam ostanio na weselu i super jedzenie dobre potrawy dobrze rozłożone w czasie bo po zakąskach były dania na ciepło potem udziec potem chyba znowy coś na ciepło w stoły i zupu połowy nawet nie posmakowała bo nie byłam w stanie tyle tego było:) jedynie na co bym zwróciła uwagę to ciast wstawioli je dopiero tuż przed tortem który był o 22 i nawet nie wiem kiedy je zawineli spowrotem na kuchnie mało kto ich posmakował a akurat nasza rodzina lubi podjeść sobie coś słodkiego, ja bym proponowała żeby wstawić je wcześniej bo np mięsa po obiedzie stały bardzo długo i niepotrzebnie albo jeśli nie bierzecie tego stołu wiejskiego to żeby chociaż tam część ciast odstawić. To tylko takie moje małę opinie gościa ale ogólnie nie ma się o co martwić:) życzę powodzenia
Już odpowiadam na wszystkie pytania.
Na obiad są ciepłe dania. Potem jest zimna płyta, ale na ciepło podane paluszki drobiowe z sosem czosnkowym (ale można te jeść na zimno). My ok. 21.30 mieliśmy tort (specjalnie chcieliśmy jak najszybciej). Potem około 22 kelnerzy roznoszą strogonov i flaczki (dla chętnych). Potem my mieliśmy udziec. A po oczepinach około 1 wystawili kolację na ciepło, a około 2 roznosili barszcz i paszteciki. :)
My zrezygnowaliśmy i z lodów i z galaretek. Stwierdziliśmy, że tego jest za dużo. Mieliśmy tylko owoce w ajerkoniaku i widziałam, że "miały wzięcie". Można sobie wybrać co się chce, ale nie ma jakiś narzuconych z góry szablonów: albo jedno, albo drugie - wszystko zależy jak się dogadacie z panią Bożeną. Ale za te owoce w adwokacie nie dopłacaliśmy na pewno. Jedynie sękacz był dodatkowo płatny.
Co do ciast - to u nas stały cały czas (mieliśmy taki słodki stół - nie chcieliśmy ciast na stołach) - może to dlatego :) Ale na pewno nikt ich nie zwijał.
Z opcji dodatkowo płatnych:
- stół wiejski - polecam bardzo. jednym słowem: był szał na ten stół :) Kabanosy, wędliny tak smaczne, że aż nie da się tego opisać. Najbardziej mi smakowała swojska pasztetowa (ale zjadłam ją dopiero w poniedziałek).
- udziec z kapustką zasmażaną i sosami - to też zrobiło furorę, ludzie po dwa razy przychodzili do kolejki tak im smakowało :) Nie zostało z niego nic, zjedzony do ostatniego kęsa :) Sos musztardowy do niego był najpyszniejszy :)
- owoce - to chyba nie muszę omawiać, bo owoce muszą być. My nie chcieliśmy się bawić w jeżdżenie i kupowanie, więc pani Bożena kupiła i potem przedstawiła nam paragony i wyszło naprawdę tanio - widać, że pani szuka gdzie najtaniej:) Ilość - w sam raz, ani za dużo, ani za mało, więc idealnie.
- kwiaty - tak samo. Pani Bożena policzyła tylko za kwiaty, a ułożenie zrobiła za darmo. Ceny kwiatów jak w hurtowni.
- łosoś wędzony i łosoś parowany w sosie tatarskim - pani załatwia to od jednego rybaka z Władysławowa, u którego ma zniżki, więc też nie warto robić tego na własną rękę. Polecam zwłaszcza ten drugi. Z całego wesela to była rzecz, która najbardziej mi smakowała. Podobno to ich specjalność.
- wódkowi - też polecam. Wódka i napoje wmieniane, wódka we wiaderkach z lodem.
Hmm to chyba wszystko :)
Zespół: REWELACJA! Nie masz się czego obawiać, po prostu brak słów aby to opisać jak dawali radę. Kilka osób (gości weselnych) pytało się o namiary.
Gratuluję wyborów, widzę, że to samo zestawienie sala + zespół, możecie być spokojni - będziecie na 100% zadowoleni! To były najlepsze wybory jakie mogliśmy podjąć.
Na obiad są ciepłe dania. Potem jest zimna płyta, ale na ciepło podane paluszki drobiowe z sosem czosnkowym (ale można te jeść na zimno). My ok. 21.30 mieliśmy tort (specjalnie chcieliśmy jak najszybciej). Potem około 22 kelnerzy roznoszą strogonov i flaczki (dla chętnych). Potem my mieliśmy udziec. A po oczepinach około 1 wystawili kolację na ciepło, a około 2 roznosili barszcz i paszteciki. :)
My zrezygnowaliśmy i z lodów i z galaretek. Stwierdziliśmy, że tego jest za dużo. Mieliśmy tylko owoce w ajerkoniaku i widziałam, że "miały wzięcie". Można sobie wybrać co się chce, ale nie ma jakiś narzuconych z góry szablonów: albo jedno, albo drugie - wszystko zależy jak się dogadacie z panią Bożeną. Ale za te owoce w adwokacie nie dopłacaliśmy na pewno. Jedynie sękacz był dodatkowo płatny.
Co do ciast - to u nas stały cały czas (mieliśmy taki słodki stół - nie chcieliśmy ciast na stołach) - może to dlatego :) Ale na pewno nikt ich nie zwijał.
Z opcji dodatkowo płatnych:
- stół wiejski - polecam bardzo. jednym słowem: był szał na ten stół :) Kabanosy, wędliny tak smaczne, że aż nie da się tego opisać. Najbardziej mi smakowała swojska pasztetowa (ale zjadłam ją dopiero w poniedziałek).
- udziec z kapustką zasmażaną i sosami - to też zrobiło furorę, ludzie po dwa razy przychodzili do kolejki tak im smakowało :) Nie zostało z niego nic, zjedzony do ostatniego kęsa :) Sos musztardowy do niego był najpyszniejszy :)
- owoce - to chyba nie muszę omawiać, bo owoce muszą być. My nie chcieliśmy się bawić w jeżdżenie i kupowanie, więc pani Bożena kupiła i potem przedstawiła nam paragony i wyszło naprawdę tanio - widać, że pani szuka gdzie najtaniej:) Ilość - w sam raz, ani za dużo, ani za mało, więc idealnie.
- kwiaty - tak samo. Pani Bożena policzyła tylko za kwiaty, a ułożenie zrobiła za darmo. Ceny kwiatów jak w hurtowni.
- łosoś wędzony i łosoś parowany w sosie tatarskim - pani załatwia to od jednego rybaka z Władysławowa, u którego ma zniżki, więc też nie warto robić tego na własną rękę. Polecam zwłaszcza ten drugi. Z całego wesela to była rzecz, która najbardziej mi smakowała. Podobno to ich specjalność.
- wódkowi - też polecam. Wódka i napoje wmieniane, wódka we wiaderkach z lodem.
Hmm to chyba wszystko :)
Zespół: REWELACJA! Nie masz się czego obawiać, po prostu brak słów aby to opisać jak dawali radę. Kilka osób (gości weselnych) pytało się o namiary.
Gratuluję wyborów, widzę, że to samo zestawienie sala + zespół, możecie być spokojni - będziecie na 100% zadowoleni! To były najlepsze wybory jakie mogliśmy podjąć.
niulek, dzięki za wyczerpującą odpowiedź! :) Nie mniej jednak w związku z nią nasunęły mi się kolejne pytania.. ;)
1. Otóż, piekielnie zachęcająco opisałaś tego łososia wędzonego i parowanego w sosie tatarskim i w związku z tym nasuwa mi się pytanie: jak cenowo mniej więcej ta opcja dodatkowa wyglądała? Może warto jednak o to się pokusić- dałaś mi do myślenia ;)
2. jaki koszt był wódkowych? Oni roznosili jedynie wódkę czy także napoje gazowane typu pepsi, cola? No i jak wygląda kwestia soków w dzbankach? Gdyby się człowiek nie zdecydował na wódkowych to wtedy soki i tak kelnerki donoszą? Bo nie wyobrażam sobie organizacyjnie innej opcji..
3. udostępniłabyś zdjęcia stołów? :) Jestem piekielnie ciekawa jak wyglądały kwiaty robione w zakresie pani Bożeny :) Mniej więcej ile cenowo należy liczyć na takie kwiaty? No i wygląd tortu też mnie mocno interesuje :) Polecasz/odradzasz jakieś smaki? :) Bo na stronie sali wyczytałam, że jest ok 10. smaków do wyboru..
4. miałaś może nocujących gości? Bo ja potrzebuję ok. 45 osób przenocować, a Filip tyle nie pomieści, stąd też szukam jakiejś sprawdzonej alternatywy.
5. na jaki czas przed weselem musiałaś podać ostateczną liczbę gości? Bo p. Bożena wspominała, że za "osoby widmo" się nie płaci- prawda to? :)
6. udało się uniknąć maszek? :P
7. do której zespół grał? Bo wiem, że na poprawinach grają bodajże 6h, a niestety nie pamiętam totalnie do której godz. grają na weselu.. Dopytam ich bliżej daty mego ślubu, ale póki co mogłabyś moja ciekawość zaspokoić ;)
Wybacz za tak dużą ilość pytań, ale najchętniej to bym i tak o wszystko ze szczegółami wypytała :)
1. Otóż, piekielnie zachęcająco opisałaś tego łososia wędzonego i parowanego w sosie tatarskim i w związku z tym nasuwa mi się pytanie: jak cenowo mniej więcej ta opcja dodatkowa wyglądała? Może warto jednak o to się pokusić- dałaś mi do myślenia ;)
2. jaki koszt był wódkowych? Oni roznosili jedynie wódkę czy także napoje gazowane typu pepsi, cola? No i jak wygląda kwestia soków w dzbankach? Gdyby się człowiek nie zdecydował na wódkowych to wtedy soki i tak kelnerki donoszą? Bo nie wyobrażam sobie organizacyjnie innej opcji..
3. udostępniłabyś zdjęcia stołów? :) Jestem piekielnie ciekawa jak wyglądały kwiaty robione w zakresie pani Bożeny :) Mniej więcej ile cenowo należy liczyć na takie kwiaty? No i wygląd tortu też mnie mocno interesuje :) Polecasz/odradzasz jakieś smaki? :) Bo na stronie sali wyczytałam, że jest ok 10. smaków do wyboru..
4. miałaś może nocujących gości? Bo ja potrzebuję ok. 45 osób przenocować, a Filip tyle nie pomieści, stąd też szukam jakiejś sprawdzonej alternatywy.
5. na jaki czas przed weselem musiałaś podać ostateczną liczbę gości? Bo p. Bożena wspominała, że za "osoby widmo" się nie płaci- prawda to? :)
6. udało się uniknąć maszek? :P
7. do której zespół grał? Bo wiem, że na poprawinach grają bodajże 6h, a niestety nie pamiętam totalnie do której godz. grają na weselu.. Dopytam ich bliżej daty mego ślubu, ale póki co mogłabyś moja ciekawość zaspokoić ;)
Wybacz za tak dużą ilość pytań, ale najchętniej to bym i tak o wszystko ze szczegółami wypytała :)
Tam najlepiej pojechać osobiście w godzinach popołudniowych, również do niej pisałam maile i dzwoniłam i nie było żadnego odzewu, ale ona sama stwierdziła, że jest za bardzo zajęta, co tydzień wesela i ciągle załatwianie wszystkiego, wcale jej się nie dziwię :) pewnie też chce mieć trochę prywatnego życia. Ale jak już tam pojedziesz to przyjmie Cię z otwartymi rękami. No więc byłam, zobaczyłam, zarezerwowałam termin :)
Polecam wszystkim tą salę, jest kilka fotek z Filipa na mojej stronie.
Pozdrawiam
http://www.studiogregor.pl
Pozdrawiam
http://www.studiogregor.pl
Witaj, Ja miałam w październiku 2012 i noclegi mielismy ustalone w pensjonacie ANNA. Ale szczerze nie jestem z tych noclegów zadowolona. Pani która siedziala w rejestracji chciałam mieć zaraz zapłacone jak tylko goście weszli po obiedzie do pensjonatu zostawić ubrania, a na dodatek zimna woda, brak reczników, brak środków czystości..... Wiem że pani Bożena proponowała też nam nocleg u Pana Darka - mieszka naprzeciwko "FILIPA" ale tam jest tylko parę pokoji
radze do niej zadzwonić...Ja już podpisałam umowę, a wesele we wrześniu 2014:) co do noclegów to Pani Bożena mówiła, że będą się rozbudowywać i będzie u nich więcej pokoi:) ponoć jak wszystko dobrze pójdzie to na nasz termin już będą- mam taką nadzieję:) więc jesli macie wesele w okolicy naszego terminu to też możecie na to liczyć:)
Moi drodzy poleccie mi jakis naprawde dobry zespół muzyczny!:)
słyszałam o manijoce albo jakims z mechowy;))
dzieki ;))
słyszałam o manijoce albo jakims z mechowy;))
dzieki ;))
Tak czytam ten wątek i nie wiem bo do którejś Asiulki napisałam na e-mailem z prośbą o filmiki zespołu Everest, ja mam wesele 02.08.2014 w sali filip i wstępnie zarezerwowałam Everest jako zespół ale jeszcze się zastanawiam bo nigdy go nie słyszałam i nie widziałam i mam dziewczyny do was gorącą prośbę może macie jakieś filmiki z ich udziałem,jak tak to proszę o przesłanie na emeila joanna_lubczynska@op.pl a no i po za ta sama sala i zespołem mam takie samo imię, aż śmiać mi się chce i widze ze Aśki to maja chyba podobny gust
Ja byłam ostatnio (po Wielkanocy). Pani właścicielka nic nie mówiła o rozbudowie. Ustaliłyśmy menu, z którego jestem bardzo zadowolona. Pani Bożena zrobiła na mnie świetne wrażenie (po pierwszym spotkaniu jakieś mniej fajne) - rzetelnie doradzała, bez wciskania głupot, szczerze mówiła co najlepiej teraz schodzi, co ludzie jedzą, doradziła też ile kupić alkoholu i napojów. Bardzo uspokoiła mnie w sprawie noclegów - wszystko wzięła na siebie i obiecała załatwić i dopilnować.
Jeśli ktoś planuje wesele w Filipie, to szczerze polecam tę salę. Wszyscy goście byli bardzo zadowoleni i choć z Trójmiasta kawałek trzeba dojechać,to naprawdę warto. Sala jest bardzo ładna, właścicielka świetnie doradza przy wyborze menu, jest konkretna i pomocna, np. sama może kupić kwiaty czy owoce na stół. Jedzenia jest bardzo dużo, potrawy są urozmaicone i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Dania są świeże, ładnie podane, na drugi dzień też wszystko wyglądało, jakby było gotowane specjalnie na poprawiny. Bardzo duży plus dla obsługi - elegancko ubrana, miła i uprzejma.
Pani Bożeno - serdecznie dziękuję i życzę powodzenia w rozbudowie.
Pani Bożeno - serdecznie dziękuję i życzę powodzenia w rozbudowie.
Witam serdecznie!
W sobotę byłam z narzeczonym i w Filipie i w Agrotce. W Filipie nie ma już wolnych terminów do końca listopada 2014,a narzeczonemu strasznie ta sala się spodobała.
Dlatego też,jeżeli jest ktoś,kto chciałby odsprzedać termin pomiędzy czerwcem a wrześniem (wliczając te miesiące) w Filipie,to ja BIORĘ.
Szefowa wydaje się mega sympatyczna,obsługa też.
Mam nadzieję,że uda mi się zrobić tam i moje wesele.
m.brzozowska1@gmail.com
W sobotę byłam z narzeczonym i w Filipie i w Agrotce. W Filipie nie ma już wolnych terminów do końca listopada 2014,a narzeczonemu strasznie ta sala się spodobała.
Dlatego też,jeżeli jest ktoś,kto chciałby odsprzedać termin pomiędzy czerwcem a wrześniem (wliczając te miesiące) w Filipie,to ja BIORĘ.
Szefowa wydaje się mega sympatyczna,obsługa też.
Mam nadzieję,że uda mi się zrobić tam i moje wesele.
m.brzozowska1@gmail.com
Dziewczyny - jestem po weselu w Filipie.
Jeżeli, któraś z Was ma/miała jakieś wątpliwości co do dobrego wyboru sali to możecie odetchnąć z ulgą. Wszystko wyszło super. Pani Bożenka uwzględniła każda moją prośbę (nawet takie, które miałam 4h przed weselem). Jedzenie było pyszne i było go naprawdę dużo. Goście nie mogli przestać chwalić również ciast (wybraliśmy sami smaki głównego tortu, z całą resztą tortów oraz ciast zostawiliśmy Pani która je piecze). Obsługa przemiła, uprzejma i bardzo pomocna.
Jeżeli macie jakieś pytania to śmiało :)
Zazdroszczę, że jeszcze wszystko przed Wami!
Jeżeli, któraś z Was ma/miała jakieś wątpliwości co do dobrego wyboru sali to możecie odetchnąć z ulgą. Wszystko wyszło super. Pani Bożenka uwzględniła każda moją prośbę (nawet takie, które miałam 4h przed weselem). Jedzenie było pyszne i było go naprawdę dużo. Goście nie mogli przestać chwalić również ciast (wybraliśmy sami smaki głównego tortu, z całą resztą tortów oraz ciast zostawiliśmy Pani która je piecze). Obsługa przemiła, uprzejma i bardzo pomocna.
Jeżeli macie jakieś pytania to śmiało :)
Zazdroszczę, że jeszcze wszystko przed Wami!
A powiedzcie mi dziewczyny jak wygląda sprawa obsługi na weselu w Filipie? Wszystko sprawnie i powabnie?
Pytam,ponieważ jakiś czas temu byłam na weselu,na którym na stół wjechały wszystkie dania,potam ziemniaki,jak goście już zjedli, obsługa przyniosła ryż i frytki.
Czy w Filipie wszystko jest tak zoorganizowane na tip top?
Pytam,ponieważ jakiś czas temu byłam na weselu,na którym na stół wjechały wszystkie dania,potam ziemniaki,jak goście już zjedli, obsługa przyniosła ryż i frytki.
Czy w Filipie wszystko jest tak zoorganizowane na tip top?
Witam ....
Jestem po weselu właśnie na sali Filip, ogólnie jeden wielki plus i godna polecenia sala az żaluje ze to juz koniec bo chcialabym to przezyc jeszcze raz :) Pani Bożena bardzo miła sympatyczna kobieta ze wszystkim idzie sie dogadać , jedzenia multum nikt nie wyjdzie głodny. Obsluga naprawde rewelacja rowniez bardzo uprzejmi i sluza pomoca gdy tylko czegos trzeba:) Z czystym sumieniem polecam ta salę :) Pozdrawiam
Jestem po weselu właśnie na sali Filip, ogólnie jeden wielki plus i godna polecenia sala az żaluje ze to juz koniec bo chcialabym to przezyc jeszcze raz :) Pani Bożena bardzo miła sympatyczna kobieta ze wszystkim idzie sie dogadać , jedzenia multum nikt nie wyjdzie głodny. Obsluga naprawde rewelacja rowniez bardzo uprzejmi i sluza pomoca gdy tylko czegos trzeba:) Z czystym sumieniem polecam ta salę :) Pozdrawiam
180 zl to cena z poprawinami. Ciasta sa w menu i tort weselny masz gratis. Dodatkowo wykupujesz sobie np udziec czy jakies tam inne mieso , piwo na drugi dzien itp .. . http://www.filip-oslonino.pl/menu/ zreszta tu w menu masz wszystko napisane co jest dodatkowo platne :).
Jeżeli któraś z was ma,to pięknie prosiłabym o zdjęcia ciast i tortu. Sama mam tam mieć wesele,ale jestem ciekawa jak to wygląda :) Czy z tortem (wygląd) można coś negocjować,czy każdy jest taki sam?
slubne2709@gmail.com
slubne2709@gmail.com
Julka;),
Zadzwoń do właścicielki lub napisz maila. Odpowiadają dosyć szybko. Z telefonem troszkę gorzej,ciężko się dodzwonić.
Gorąco polecam przejechać się na salę i porozmawiać z właścicielką osobiście,obejrzeć salę przy okazji i dopytać szczegółowo o wszystko. Sympatyczna kobietka i przy okazji wszystkiego się dowiesz.
Pozdrawiam
Zadzwoń do właścicielki lub napisz maila. Odpowiadają dosyć szybko. Z telefonem troszkę gorzej,ciężko się dodzwonić.
Gorąco polecam przejechać się na salę i porozmawiać z właścicielką osobiście,obejrzeć salę przy okazji i dopytać szczegółowo o wszystko. Sympatyczna kobietka i przy okazji wszystkiego się dowiesz.
Pozdrawiam
sala przepiekna jedzenie dobre ale jes jedna wada ostatnio bylam na weselu i Panstwo Mlodzi wzieli limuzyne i niestety ale kierowca byl albo po imprezie mocno skacowany albo mial ta prace gleboko w du*** ale gdy Panstwo Mlodzi wyszli z domu po blogoslawienstwie woleli sami sie przejsc do kosciola niz jechac z takim kierowca... miedzy innymi dlatego ze goscie chcieli zrobic sobie zdjecia na tle limuzyny a kierowca sobie spal za kierownica bo musial troche poczekac na Mlodych wsytd.I jeszcze byl niestosownie ubrany poniewaz mial tylko czapke fajna a tak to jasne spodnie ze sztruksu i jakas bluzke i na to marynarke... Masakra prezentowal sie "wspaniale"
a jak z jedzeniem i obsługą wszystko było na czas podane ... bo zasłyszałam opinię ze z obiadem się spóźnili i że goście głodni byli i obiad ful zestaw podano po godzinie , a ciasta beznadziejne ? macie może jakieś zdjęcia stołów z jedzeniem ?>na sałatki też narzekali że w salaterkach malutkich i bardzo mało ? proszę o szczerą odpowiedz ...bo nie wiem co myśleć..
W ten weekend miałam tam swoje wesele. Na nic nie można narzekać, jedzenia pełno, wszyscy mówili, że to aż przesada i bardzo smacznie, wręcz jak to powiedziała moja teściowa "wyśmienite". Nie byłam w stanie wszystkiego spróbować. Nie można narzekać na obsługę, to wspaniali ludzie, bardzo zgrani, kulturalni i mili dla gości, chodzą szybko jak mróweczki, ciągle uśmiech na twarzy, o wszystkim pamiętają. Nie ma co się przejmować opiniami innych, zawsze znajdzie się ktoś komu coś nie pasuje. U mnie był tylko problem z pokojami bo to sezon i miałam piękną pogodę, więc było tam trochę wczasowiczów, na ostatnią chwilę musiałam załatwiać inny pensjonat, bo właścicielka za późno się do nich odezwała, najlepiej w ogóle samemu się tam przejechać i wszystko dopiąć na ostatni guzik. No i załatwiłam sobie dodatkowe oświetlenie od pana Macieja co dodało jeszcze większego uroku tej sali.