Widok
Owszem było menu na bilecie wstępu ale nie było wzmianki na bilecie, że będzie możliwa zmiana zupy z bodajże barszczu na grochówkę...-taki mały szczegół.
Ok, zrozumiałe jest to, że nie da się w tym samym czasie podać obiadu dla wszystkich ale niech to będzie różnica 5 min a nie pół godziny! zanim dostaliśmy obiad to już część gości bawiła się dawno na parkiecie...
Powodzenia
Ok, zrozumiałe jest to, że nie da się w tym samym czasie podać obiadu dla wszystkich ale niech to będzie różnica 5 min a nie pół godziny! zanim dostaliśmy obiad to już część gości bawiła się dawno na parkiecie...
Powodzenia
Droga Pani grochówka była owszem, ale serwowana na szwedzkim stole. Natomiast zupa, która została podana na sylwestra zgodnie z informacja na bilecie, to tradycyjny rosół z makaronem, a na drugie danie był staropolski kotlet schabowy z kapustą w towarzystwie pieczonych ziemniaków. Wiec naprawdę, nadal nie rozumiem i zastanawiam się skąd tego typu opis. Jeśli chodzi Pani o obsługę to informowaliśmy wszystkich naszych klientów, iż jest to pierwsza impreza na tej sali ( wiedź i cena biletu była promocyjna ),
podczas zabawy sylwestrowej, jak i po czekaliśmy na wszelkiego typu uwagi, co można udoskonalić. Jestem wdzięczny, za wszelkiego typu informacje, gdyż zależy nam na dobrej opinii w jak największym gronie zadowolonych klientów. Informuje również, że korzystamy dziś z grupy profesjonalnych kelnerów.
z wyrazami szacunku
Morfeusz
podczas zabawy sylwestrowej, jak i po czekaliśmy na wszelkiego typu uwagi, co można udoskonalić. Jestem wdzięczny, za wszelkiego typu informacje, gdyż zależy nam na dobrej opinii w jak największym gronie zadowolonych klientów. Informuje również, że korzystamy dziś z grupy profesjonalnych kelnerów.
z wyrazami szacunku
Morfeusz
Witaj Aniu
Polecam umów się na rozmowę i zobacz, sama rozmowa i omówienie uroczystości, miło zaskakuje, nie spotkałam się z tym nigdzie a zjeździłam trochę lokali. Robiłam tam swoją rocznice ślubu, byliśmy naprawdę zadowoleni z jakości i ilości jedzenia miłej obsługi pisać można dużo. Rzadko na tego typu forum pisze się pozytywne opinie.
Ludzie, którzy jak ja są już po uroczystościach nie zaglądają i nie szukają opinii, na razie nie przywidujemy żadnej uroczystości, ale z ręką na sercu mogę wydać pozytywną opinie o lokalu o który pytasz.
Pozdrawiam
Katarzyna
Polecam umów się na rozmowę i zobacz, sama rozmowa i omówienie uroczystości, miło zaskakuje, nie spotkałam się z tym nigdzie a zjeździłam trochę lokali. Robiłam tam swoją rocznice ślubu, byliśmy naprawdę zadowoleni z jakości i ilości jedzenia miłej obsługi pisać można dużo. Rzadko na tego typu forum pisze się pozytywne opinie.
Ludzie, którzy jak ja są już po uroczystościach nie zaglądają i nie szukają opinii, na razie nie przywidujemy żadnej uroczystości, ale z ręką na sercu mogę wydać pozytywną opinie o lokalu o który pytasz.
Pozdrawiam
Katarzyna
• Polecam, każda moja uroczystość w Morfeuszu udana. Jedzonko, muzyka, klimat, atmosfera a pokój gościnny ...wszystko na wysokim Europejskim poziomie....do tego śniadanie do łózka ...bajka.
~Katarzyna-Anna
2011-08-11 22:23
• Również serdecznie polecam Morfeusza! Nasze wesele było wspaniałe! wszyscy goście zachwyceni salą ,jedzeniem, wspaniała obsługą, nasza sypialnia bła cudowna, a właściciele to naprawde przemili ludzie którzy dopasowują się do potrzeb klienta,oferują wszelką pomoc i mają mnóstwo propozycji aby każda impreza skończyła się sukcesem! gorąco polecam!
~Justyna Dawidowicz
2011-09-01 17:03
• Mieliśmy przyjemność być gośćmi na weselu organizowanym w sierpniu tego rok. Bawiliśmy się rewelacyjnie, jedzenie przepyszne, obsługa jesteśmy pod wrażeniem pełen profesjonalizm.
Reasumując LOKAL POLECAMY !
~Jola i Adam
2011-09-09 04:25
• Witam Wszystkich,
Chcielibyśmy odgórnie polecić salę bankietową Morfeusz. My mieliśmy tam wesele w sierpniu bieżącego roku. Obsługa na najwyższym poziomie. Jedzenie bardzo dobre. Goście zadowoleni i z jedzenia i tak ja my z kelnerstwa oraz szefostwa. Sala przepiękna. Zdjęcia umieszczone na stronie odzwierciedlają tylko część, to trzeba tak naprawdę przeżyć. Życzymy wszystkim odpowiedniego doboru sali na wesele. My wcześniej mieliśmy mieć wesele w „Bardo” w Koleczkowie, ale ze względu na słuchy jakie nas doszły zrezygnowaliśmy i wybraliśmy salę Morfeusz w Rumi. Cała organizacja przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Pokój dla nowożeńców wspaniały. Wszelkich dodatkowych informacji chętnie udzielimy
~p. Starosielec
2011-09-13 11:57
• Ja również polecam Morfeusza,tylko jeśli chodzi o sylwestra był kapitalny,oprócz pana który śpiewał,naprawde zmiencie go bo duzo ludzi sie zraziło,a po za tym wszystko na wysokim poziomie....
~basienka001
2011-09-13 16:24
~Katarzyna-Anna
2011-08-11 22:23
• Również serdecznie polecam Morfeusza! Nasze wesele było wspaniałe! wszyscy goście zachwyceni salą ,jedzeniem, wspaniała obsługą, nasza sypialnia bła cudowna, a właściciele to naprawde przemili ludzie którzy dopasowują się do potrzeb klienta,oferują wszelką pomoc i mają mnóstwo propozycji aby każda impreza skończyła się sukcesem! gorąco polecam!
~Justyna Dawidowicz
2011-09-01 17:03
• Mieliśmy przyjemność być gośćmi na weselu organizowanym w sierpniu tego rok. Bawiliśmy się rewelacyjnie, jedzenie przepyszne, obsługa jesteśmy pod wrażeniem pełen profesjonalizm.
Reasumując LOKAL POLECAMY !
~Jola i Adam
2011-09-09 04:25
• Witam Wszystkich,
Chcielibyśmy odgórnie polecić salę bankietową Morfeusz. My mieliśmy tam wesele w sierpniu bieżącego roku. Obsługa na najwyższym poziomie. Jedzenie bardzo dobre. Goście zadowoleni i z jedzenia i tak ja my z kelnerstwa oraz szefostwa. Sala przepiękna. Zdjęcia umieszczone na stronie odzwierciedlają tylko część, to trzeba tak naprawdę przeżyć. Życzymy wszystkim odpowiedniego doboru sali na wesele. My wcześniej mieliśmy mieć wesele w „Bardo” w Koleczkowie, ale ze względu na słuchy jakie nas doszły zrezygnowaliśmy i wybraliśmy salę Morfeusz w Rumi. Cała organizacja przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Pokój dla nowożeńców wspaniały. Wszelkich dodatkowych informacji chętnie udzielimy
~p. Starosielec
2011-09-13 11:57
• Ja również polecam Morfeusza,tylko jeśli chodzi o sylwestra był kapitalny,oprócz pana który śpiewał,naprawde zmiencie go bo duzo ludzi sie zraziło,a po za tym wszystko na wysokim poziomie....
~basienka001
2011-09-13 16:24
Morfeusz (gr. Μορφεύς Morpheus) – w mitologii greckiej bóg marzeń sennych. Postać o wielkiej mądrości. Jego ojcem był Hypnos, bóg snu, stryjem Tanatos, bóg śmierci, posłaniec Hadesu, zaś braćmi – Ikelos (Fobetor) oraz Fantasos.
Morfeusz miał zdolność przybierania dowolnej postaci i ukazywania się w snach jako osoba ukochana.
Dionizos (także Bakchos, Bachus, gr. Διώνυσος Diṓnysos, Διόνυσος Diónysos, Βάκχος Bákchos, łac. Dionysus, Bacchus) – w mitologii greckiej bóg dzikiej natury i winorośli, reprezentujący nie tylko jego upajający wpływ, ale także ten dobroczynny. Syn Zeusa i śmiertelnej kobiety Semele. Jego kult przywędrował do Grecji ze Wschodu, z Tracji, około VI wieku p.n.e. Na cześć Dionizosa odbywały się Dionizje.
pozdrawiam
Morfeusz miał zdolność przybierania dowolnej postaci i ukazywania się w snach jako osoba ukochana.
Dionizos (także Bakchos, Bachus, gr. Διώνυσος Diṓnysos, Διόνυσος Diónysos, Βάκχος Bákchos, łac. Dionysus, Bacchus) – w mitologii greckiej bóg dzikiej natury i winorośli, reprezentujący nie tylko jego upajający wpływ, ale także ten dobroczynny. Syn Zeusa i śmiertelnej kobiety Semele. Jego kult przywędrował do Grecji ze Wschodu, z Tracji, około VI wieku p.n.e. Na cześć Dionizosa odbywały się Dionizje.
pozdrawiam
Jestem po fil. klasycznej, nie potrzebuje wykładu z Wikipedii...Morfeusz-spanie Bachus-imprezowanie
wiec dalej pytam, po co bóg snów do sali na której mają być imprezy??
trzymajmy się jednego języka albo jednej mitologii, to ze grecka podoba do rzymskiej to nie oznacza to tego samego. Wiec albo Dionizos albo Bachus(Wikipedia nie zawsze podaje prawdziwe informacje), tak samo albo Jowisz albo Zeus, i Albo Ares albo Mars, odpowiednik nie oznacza to samo, jest Eneida i Odyseja - to nie to samo
Wiec albo państwo chcą lokal gdzie odbywają się zabawy (bacchanalia) albo gdzie się śpi(bądź ma się marzenia senne)
to tak jak nazwać bank Hermes (oszczędzę szukania w necie-bożek kupców i złodziei)
W takim razie "być w objęciach Morfeusza" oznacza imprezować, dobrze się bawić a nie spać??
wiec dalej pytam, po co bóg snów do sali na której mają być imprezy??
trzymajmy się jednego języka albo jednej mitologii, to ze grecka podoba do rzymskiej to nie oznacza to tego samego. Wiec albo Dionizos albo Bachus(Wikipedia nie zawsze podaje prawdziwe informacje), tak samo albo Jowisz albo Zeus, i Albo Ares albo Mars, odpowiednik nie oznacza to samo, jest Eneida i Odyseja - to nie to samo
Wiec albo państwo chcą lokal gdzie odbywają się zabawy (bacchanalia) albo gdzie się śpi(bądź ma się marzenia senne)
to tak jak nazwać bank Hermes (oszczędzę szukania w necie-bożek kupców i złodziei)
W takim razie "być w objęciach Morfeusza" oznacza imprezować, dobrze się bawić a nie spać??
Pani, jestem kobietą.
Oczywiście, sprawa indywidualna, co nie zmienia faktu ze dość mało trafna. Prawdą jest ze nazwa działa na podświadomość i to bardzo i sami sobie Państwo wyrządzacie krzywdę.Tak samo jak numer telefonu, nawet nie zdając sobie sprawy. Ale to już inny temat
Większości ludzi nawet nie znających historii tego boga, będzie kojarzyć tą nazwę prędzej z zakładem pogrzebowym niż salą bankietową. ot co
Oczywiście, sprawa indywidualna, co nie zmienia faktu ze dość mało trafna. Prawdą jest ze nazwa działa na podświadomość i to bardzo i sami sobie Państwo wyrządzacie krzywdę.Tak samo jak numer telefonu, nawet nie zdając sobie sprawy. Ale to już inny temat
Większości ludzi nawet nie znających historii tego boga, będzie kojarzyć tą nazwę prędzej z zakładem pogrzebowym niż salą bankietową. ot co
Madness is the gift, that has been given to me!!
No i nie ma się co unosić i fochowac, to nic osobistego, uważam, ze "Tawerna Grecka Lukullus" jest jeszcze lepsza :D
Lukulls, jak wszystkim wiadomo był starożytnym wodzem powszechnie znanym i lubianym...tyle ze rzymskim i tak jakby toczył szeroko pojęte boje z Grekami.
Pewnie biedak się w grobie przewraca... można z tego jeszcze wybrnąć, dając nazwę Castellum Lucullanum np. ale za pewne nikt od czasów istnienia owej restauracji na ten błąd nie zwrócił uwagi (nad czym moje serce krwawi)
Niestety, Lukullus nie zasłużył sobie na pamieć w czasach obecnych i mało kto widzi nieprawidłowość w tej nazwie. Co prawda ten błąd woła o pomstę do nieba,a w Państwa przypadku to tylko niefortunne wybranie patrona, co w obu przypadkach świadczy tylko o ignorancji
Lukulls, jak wszystkim wiadomo był starożytnym wodzem powszechnie znanym i lubianym...tyle ze rzymskim i tak jakby toczył szeroko pojęte boje z Grekami.
Pewnie biedak się w grobie przewraca... można z tego jeszcze wybrnąć, dając nazwę Castellum Lucullanum np. ale za pewne nikt od czasów istnienia owej restauracji na ten błąd nie zwrócił uwagi (nad czym moje serce krwawi)
Niestety, Lukullus nie zasłużył sobie na pamieć w czasach obecnych i mało kto widzi nieprawidłowość w tej nazwie. Co prawda ten błąd woła o pomstę do nieba,a w Państwa przypadku to tylko niefortunne wybranie patrona, co w obu przypadkach świadczy tylko o ignorancji
Madness is the gift, that has been given to me!!
Cóż, nie dziwmy się ze co drugi (pseudo)magister nie ma pracy a co trzeci pracuje tam gdzie nie chce, albo nie ma pieniędzy. Tolerancja głupoty skutki ma brzemienne.
p.s. nie rozumiem stwierdzenia "łopatologiczny punkt widzenia" parafrazując, bez "ło" jeszcze bym zrozumiała, no cóż, każdy ma swoje bariery.
p.s.2 najczęstszym kontrargumentem na argument na który nie umie się zareagować jest pseudo atak i cynizm
p.s. nie rozumiem stwierdzenia "łopatologiczny punkt widzenia" parafrazując, bez "ło" jeszcze bym zrozumiała, no cóż, każdy ma swoje bariery.
p.s.2 najczęstszym kontrargumentem na argument na który nie umie się zareagować jest pseudo atak i cynizm
Madness is the gift, that has been given to me!!
Opinia na gorąco po sylwestrze 2012. Na plus, przyzwoita oprawa muzyczna i wodzirej. Na plus także klimat, który stworzyli ludzie, ale zasługa knajpy w tym żadna. Na minus, na stoliku do wódki brak soku czy innego napoju, który wg rozmowy-niestety ustnej w momencie kupowania wstępu miał być w cenie, dopiero kolejne za dopłatą. Efekt ! zgrzyt ! - przed pierwszym kieliszkiem wycieczka do baru z pieniędzmi w zębach i oczekiwanie na dostawę do stolika jakieś 30-40min. Lokal chyba by nie zbankrutował jakby do pół litra wódki dołożył litr soku za 3 zł. Niestety 9 kelnerów, w większości z napisem "uczę się" na piersi nie dawało kompletnie rady i to tylko nie moja opinia.
Osobiście byłem na tegorocznej zabawie sylwestrowej, jak i na wcześniejszej andrzejkowej i z przykrością musze stwierdzić , że obie imprezy tak do końca udane nie były. Andrzejki kosztowały 50złotych od osoby więc nie spodziewaliśmy się wykwintności . Widać brak doświadczenia oraz oszczędności na personelu. Totalne zamieszanie przy wydawaniu obiadu na sylwestra . Jedna osoba przy 20 osobowym stole dostaje obiad a pozostałe czekaja 10 minut aż ktoś łaskawie doniesie sztućce . Jedzenie na poziomie z lat 90 piękne nazwy nic pyzatym, do wódki ,którą dostaliśmy w cenie biletu wypadało by dodać jakiś sok lub chociaż napój pozwoliło by to uniknąć pierwszej frustracji gości i zamieszania wśród personelu. Czystość toalety męskiej po 2 godzinach imprezy jak na dworcu. Sala sama w sobie bardzo ładna .
Wodzirej, muza rewelacja i....na tym koniec. Obiad dostaliśmy z opóźnieniem 30-minutowym i to dopiero po interwencji u kelnerów! Brak choćby jednego napoju do wódki mimo, że jak powyżej już ktoś napisał w osobistym zapytaniu był obiecany!! Ale to jest mały pikuś i najlepszy numer zrobiono nam o 24, bo mimo zaznaczenia w ofercie balu sylwestrowego lampki sampana o północy nakazano nam zakupić go we własnym zakresie!!! Obsługa i organizacja żenada!!!!
Całą imprezę uratował profesjonalny wodzirej
Całą imprezę uratował profesjonalny wodzirej
Ja także byłam na zabawie sylwestrowej i niestety nie jestem zadowolona. DJ bez rewelacji, może i całe szczęście, bo gdyby porwał wszystkich gości do tańca to zabraklo by miejsca na parkiecie. Szampan którym przywitano gości na wejściu powinien raczej być podany o północy, a tego właśnie zabrakło na toast noworoczny. Ładnie brzmiące zakąski (ale smaczne) były takie miniaturowe, że mogły posłużyc jedynie jako degustacja. Brak informacji o gorącym posiłku po pólnocy. Trochę dobrej woli ze strony organizatorów, a nie byłoby chyba wielkiego problemu, gdyby kelnerzy podchodzili do stolików i proponowali coś gorącego. Poza tym sala ładna.
bawiłem się tam na sylwestra 12/13 r i zgadzam się z przedmówcami sala ładna ma potencjał muzyka ok wokalistka słaba ale to rzecz gustu. Zabawa udana tylko dlatego że byliśmy własną zorganizowaną grupą. Natomiast jedzenie tragedia obiad podawany przez godzinę zamiast podawać stolikami to każdy kelner nosił gdzie popadnie. żadnego kierownika sali gdzie przy takiej zapowiedzi profesjonalizmu powinien być. Wracając do jedzenia to zakąski bez smaku barszcz z torebki a bigosu to oni chyba nigdy nie widzieli. o napoju do wódki nie wspomnę . widać że szefostwo to tylko nastawia się na zyski. Zamiast się bawić to powinni profesjonalisty szukać który to naprawi. Opinie większości ludzi po sylwestrze są negatywne. nigdy nikomu nie polecę tego miejsca . Za szampana który miał być w cenie o 24 potem żądali 60 PLN. żenada
Cóż, lokal juz dawno zaczął "na psy" schodzić! Wesela może i są udane na tej sali, ale wszelakie inne imprezy są do bani! Brak jakiegokolwiek profesjonalizmu(pomijając oczywiście szefa kuchni, dla którego szacuneczek!)kelnerzy, to młodzi chłopcy, bez jakiejkolwiek praktyki! Starają sie, ale w przypadku masowych imprez, to zbyt mało...
Miejmy jednak nadzieję, że 2013 rok przyniesie jakąś poprawe, czego Morfeuszowi serdecznie życzę!
Miejmy jednak nadzieję, że 2013 rok przyniesie jakąś poprawe, czego Morfeuszowi serdecznie życzę!