Warto jeszcze wskazać kierowcom jadącym przez Rumię i Redę jakąś sensowną alternatywę, żeby ominąć korki na tej popularnej szóstce. Jest co prawda taki "kanał ulgi" ulicą Kosynierów, ale latem obie...
rozwiń
Warto jeszcze wskazać kierowcom jadącym przez Rumię i Redę jakąś sensowną alternatywę, żeby ominąć korki na tej popularnej szóstce. Jest co prawda taki "kanał ulgi" ulicą Kosynierów, ale latem obie trasy przypominają bardziej zatłoczone, bezpłatne parkingi krótkookresowe niż drogi.
zobacz wątek