Salony w ktorych mozna robic zdjecia

Arttrend w Oliwie

salon magda , salon bj w wejherowie.

salon bianka starogard gdanski na rynku
i salon ladym starogard na armii krajowej..

a cos w gdansku i gdynii /

w Farage i Agnes w Gdyni - w momencie gdy już konkretnie jesteś zdecydowana na suknię u nich to tak :)

Lissa Ferrera, ale dopiero jak się zdecydujesz na suknię

ja robiłam zdjęcia w Langori ale jak już byłam zdecydowana na kupienie:)

ja tez robilam zdjecia w Langorii

Paris na Słowackiego we Wrzeszczu ;) W Agnes też nie robiono problemu.

W zeszłym roku nie można było robić w Beauty, Madonnie, Farage.

ja w bialej damie w sierakowicach robilam bez problemu

W Agnes w Gdyni ale dopiero po podpisaniu umowy (jeżeli chodzi o wypożyczenie)

W większości salonów nie można robić zdjęć, jeśli nie jestes zdecydowana na zakup lub wypozyczenie danej sukni.

chyba w Grażynie na Zaspie i chyba w Livia w Oliwie

na pewno w Memolii w Gdansku na Grobli

w grazynie nie chce dawac robic zdjec:/

a rzeczywiście... nawet z targów pamietam, ze mnie popędziła, jak manekinowi chciałam zrobić fotkę (akurat z jej nazwą firmy, by wiedzieć, gdzie tej kiecki szukać...)

w kilku salonach byłam na parę chwil zostawiana sama sobie w przymierzalni w "pełnym rynsztunku" - zawsze w tedy miałam okazję cyknąć fotę...

a i np. jka byłam z rodzicami i się namyślałam nad sukienką i chciałam pogadać z rodzicami, to wprost powiedziałam kobiecie, by nas samych zostawiła, wiec też i tym "podstępem" była mozliwość - choć naturalnie ten sposób nie przejdzie przy 5 sukniach w jednym salonie;)

słuchajcie,ja kupiłam kieckę w madonnie. Wybrałam już, zdeklarowałam,że kupuje i wpłaciłam zaliczkę. Kiedy chciałam zrobić fotkę usłyszałam,że nie wolno i jest to decyzja odgórna. wiec ja na to , że dlaczego skoro to już moja sukienka w którą jestem ja ubrana i tak będę obfotografowywana na ślubie. Ale tak zarządziła centrala gdzieś tam i już. I co najciekawsze! kiedy szukałam tej sukienki na internecie, to przynajmniej 4 dziewczyny , które ją sprzedawały wklejały w ofercie swoje zdjęcia w sukniach z...salonu. Poznałam po wystroju przymierzalni, bo jest bardzo charakterystyczny i raczej nie idzie pomylić z czyimś domem np. :)

o, ja po podpisaniu umowy mogłam zrobić fotki w madonnie.

W Madonnie nie mialam szansy bo mały salon i Pani nie wychodziła, zresztą tak mi głupio było.
W Tyszkiewiczu zapomnialam aparatu, w Farage nie pozwolili, w Arttrend cyknełam, w Evinion cyknęłam. Dlaczego w ogóle nie można tych zdjęc robić? Co imto przeszkadza, skoro i tak na stronie są te zdjęcia, a ja chciałam tylko kojarzyc nazwe modelu z suknią, a nie szyć u krawcowej podobna...