Odpowiadasz na:

Re: Selekcja ludzi...

> chcesz wejść z żoną do lokalu, a jakiś przygłup mówi, że Ciebie wpuści, a Twojej żony już nie.

No i co z tego? Na szczęście nie żyjemy na pustyni i innych lokali jest w pip.... rozwiń

> chcesz wejść z żoną do lokalu, a jakiś przygłup mówi, że Ciebie wpuści, a Twojej żony już nie.

No i co z tego? Na szczęście nie żyjemy na pustyni i innych lokali jest w pip. Właściciel ma do tego prawo i je szanuję.
Może nastawia się na inną klientelę - wśród której i tak zapewne bym się źle czuł?
A może zatrudnia głupków - co powinien sam odczuć po jakimś czasie po frekwencji w lokalu.

zobacz wątek
12 lat temu
~sadyl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry