Ja bym powiedzial, ze nie psycholog, a psychiatra. Psychologiem latwo zostac, wystarcza studia zaoczne na zwyklym uniwerku. Psychiatra to jednak lekarz medycyny, moze wypisywac leki, a tu pewnie...
rozwiń
Ja bym powiedzial, ze nie psycholog, a psychiatra. Psychologiem latwo zostac, wystarcza studia zaoczne na zwyklym uniwerku. Psychiatra to jednak lekarz medycyny, moze wypisywac leki, a tu pewnie bez lekow sie nie obedzie. Ktos kiedys polecal tutaj tego goscia https://www.znanylekarz.pl/piotr-wrzesniewski-2/psychiatra-lekarz-medycyny-pracy/gdynia - zapisalem bo ktos mi bliski ma podobne problemy, ale nie udalo sie go przekonac, by zabrac go do psychiatry. Jesli bedziesz miala podobny problem, to rezerwowo mozna probowac znalezc dobrego neurologa - to specjalnosc zblizona i oni tez moga wypisywac leki antydepresyjne i wiedza jak dzialaja (choc nie az pewnie tak dobrze jak psychiatrzy). Moge polecic https://www.znanylekarz.pl/piotr-malczewski/neurolog/gdynia Ewentualnie moze tez geriatra bylby jakims wyborem, ale tu nie wiem...
zobacz wątek