Mój synek urodził się z obniżonym napięciem mięśniowym. Od 3-4 miesiąca życia pod opieką OWI, jeździłam z nim na turnusy rehabilitacyjne. W zasadzie dzięki tym wszystkim zabiegom siadał, raczkował...
rozwiń
Mój synek urodził się z obniżonym napięciem mięśniowym. Od 3-4 miesiąca życia pod opieką OWI, jeździłam z nim na turnusy rehabilitacyjne. W zasadzie dzięki tym wszystkim zabiegom siadał, raczkował i zaczął chodzić o czasie.
Specjaliści od rehabilitacji zawsze powtarzali, że absolutnie NIE WOLNO dziecka sadzać, stawiać na nóżki czy oprowadzać, kiedy ono jeszcze tego nie robi samodzielnie. Jeśli rodzice sadzają dziecko podparte poduszkami, powodują nienaturalne usztywnianie. I jeszcze jedno - słyszałam zawsze, że nie ważne, że już np.chodzi, ważne, żeby robił to dobrze.
zobacz wątek