Widok
Dyskusja ma sens, kiedy padają argumenty. Nawet nie zgadzając się z przeciwnikiem, można akceptować w części jego sposób rozumowania, wskazując w którym miejscu posłużył się niewłaściwym lub nieprawdziwym argumentem. Ostrze dyskusji powinno być kierowane na jej przedmiot a nie na osobę. Dlaczego u nas hejtuje się kogoś w tzw. "czambuł", a nie docenia się tego, co kto ma do przekazania ? Kompleks który jest w narodzie ? Każdego trzeba deptać, bo wtedy mnie lepiej widać ?
skydriver--tez sobie zadaje pytanie ..od dawna --czemu my tacy nabuzowani jestesmy?
ja tez!:)
i podobno bylismy--..... mocium panie me wezwanie...
podjazdy i zajazdy
a wsrod ludu i biedy-. taczkami wyjazd
pocieszajace jest ,ze waleczni bylismy
nie wiem tylko ile z tej cechy pozostało
i nie chce wiedziec!
ja tez!:)
i podobno bylismy--..... mocium panie me wezwanie...
podjazdy i zajazdy
a wsrod ludu i biedy-. taczkami wyjazd
pocieszajace jest ,ze waleczni bylismy
nie wiem tylko ile z tej cechy pozostało
i nie chce wiedziec!
@halewicz
na to pytanie powinieneś chyba sam znać odpowiedź
Gdybym znał, pewnie nie założyłbym wątku z tym pytaniem
@rondel
nie chce mi sie ciebie czytac
nie da sie ciebie czytac
Nie musisz przeciez czytać
@isztar - to prawda... Nabuzowani. Dmuchamy w sobie balon, który przysłania umiejetność rozmowy. Słynne " trzy poziomy niżej" praktycznie zamyka możliwość rozmowy, bo skoro od razu pozycjonuje sie rozmówce, to przedmiot dyskusji schodzi na daleki plan. To jest bariera ochronna ludzi słabych, którzy nie czuja sie mocni w sprawie, o której chcą rozmawiać.
na to pytanie powinieneś chyba sam znać odpowiedź
Gdybym znał, pewnie nie założyłbym wątku z tym pytaniem
@rondel
nie chce mi sie ciebie czytac
nie da sie ciebie czytac
Nie musisz przeciez czytać
@isztar - to prawda... Nabuzowani. Dmuchamy w sobie balon, który przysłania umiejetność rozmowy. Słynne " trzy poziomy niżej" praktycznie zamyka możliwość rozmowy, bo skoro od razu pozycjonuje sie rozmówce, to przedmiot dyskusji schodzi na daleki plan. To jest bariera ochronna ludzi słabych, którzy nie czuja sie mocni w sprawie, o której chcą rozmawiać.
wiesz
powiem od siebie
nami targaja roznorodne emocje---
najczesciej wszystkie pochodza z pudła "niespełnione"
--w duzej mierze wyzywamy sie na innych za cos..sami nawet nie wiemy za coo i ,ze wogole jakis dziwny proces nami miota..kieruje
mysle,że nie tylko nie mamy nic do powiedzenia
ale wołąmy"psołsuchaj mnie,,ja tu jestem--halo!"
jak ex np!
:):)
sa tacy ,co uwazaja,ze nasze głupie,chamskie,..ogolnie byle jakie zachowanie wynika
z braku prawdziwej inteligencji
to czesto powtarzaja starsi jeszcze ode mnie---"inteligencja polska został wymordowana"--i dlatego tak jest
???
ja mysle,że wymordowali nam sporo ..
ale nie jest to główna i jedyna przyczyna tego jacy jestesmy --my Polacy
dodac do tego trzeba --nizszy poziom kształcenia na uczelniach i wogóle
sama jestem przykąłdem ---coraz mniej przejmujemy sie jezykiem,forma wysłąwiania sie
komputer0 i slogany
wymnieszanie genów z ..W DUZEJ MIERZE ROSYJSKIMI
do tego polityczna ,gospodarcza okupacja --piata republika i komunizm
transformacja ,która miał nam przyniesc zdrowy kapitalizm
a cały czas mamy burdel- i złodziei w rzadach i nastanowiskach...
albo---wstecznictwo koscielne za
ja ogolnie nie jestem przeciw kulturze chrzescijanskiej---jestem ZA
bo silny katolicyzm jest najlepszym MUREM PRZECIW napływowi islamu!
ale tez niech on bedzie "do przodu " i zreformowany-wtedy całe społeczenstwo bedzie miało z tego korzysc
...
dalej autorytety---gdzie sa ,jakie??
MEDIA???-----szambo!
i wiele innych rzeczy,wg mnie skąłda sie na nasze wady narodowe
i niestety to ---najpierw -zauwazyc ,powiedziec --owszem tak jest...a potem ciezka praca nad soba
jesli nie ma guru w postaci wysokiej klasy profesorów..wysokiej klasy przywodcow..wysokiej klasy dziennikarzy
to sami musimy siebi nauczyc!
powiem od siebie
nami targaja roznorodne emocje---
najczesciej wszystkie pochodza z pudła "niespełnione"
--w duzej mierze wyzywamy sie na innych za cos..sami nawet nie wiemy za coo i ,ze wogole jakis dziwny proces nami miota..kieruje
mysle,że nie tylko nie mamy nic do powiedzenia
ale wołąmy"psołsuchaj mnie,,ja tu jestem--halo!"
jak ex np!
:):)
sa tacy ,co uwazaja,ze nasze głupie,chamskie,..ogolnie byle jakie zachowanie wynika
z braku prawdziwej inteligencji
to czesto powtarzaja starsi jeszcze ode mnie---"inteligencja polska został wymordowana"--i dlatego tak jest
???
ja mysle,że wymordowali nam sporo ..
ale nie jest to główna i jedyna przyczyna tego jacy jestesmy --my Polacy
dodac do tego trzeba --nizszy poziom kształcenia na uczelniach i wogóle
sama jestem przykąłdem ---coraz mniej przejmujemy sie jezykiem,forma wysłąwiania sie
komputer0 i slogany
wymnieszanie genów z ..W DUZEJ MIERZE ROSYJSKIMI
do tego polityczna ,gospodarcza okupacja --piata republika i komunizm
transformacja ,która miał nam przyniesc zdrowy kapitalizm
a cały czas mamy burdel- i złodziei w rzadach i nastanowiskach...
albo---wstecznictwo koscielne za
ja ogolnie nie jestem przeciw kulturze chrzescijanskiej---jestem ZA
bo silny katolicyzm jest najlepszym MUREM PRZECIW napływowi islamu!
ale tez niech on bedzie "do przodu " i zreformowany-wtedy całe społeczenstwo bedzie miało z tego korzysc
...
dalej autorytety---gdzie sa ,jakie??
MEDIA???-----szambo!
i wiele innych rzeczy,wg mnie skąłda sie na nasze wady narodowe
i niestety to ---najpierw -zauwazyc ,powiedziec --owszem tak jest...a potem ciezka praca nad soba
jesli nie ma guru w postaci wysokiej klasy profesorów..wysokiej klasy przywodcow..wysokiej klasy dziennikarzy
to sami musimy siebi nauczyc!
Jest coś na rzeczy w tych genach. My, Słowianie (!) najpierw czujemy,a potem myślimy. Dlatego tak trudno jest nam skupić się na istocie sprawy i podejść do niej metodycznie. Emocje powodują, ze atakujemy nie treści, a osoby. Tak jak mówisz nie mamy autorytetow, bo wystarczy, ze włączymy w tv "gadające głowy" polityków, którzy aby zaistnieć nie starają się nas przekonać do swoich racji tylko skupiają sie na tym, aby dowalić przeciwnikowi. Takim autorytetem może stać sie Kościół, wtedy gdy odetnie sie od swoich radykalnych odłamów (Radio M).
Poza tym w szkołach uczymy sie teraz powierzchownie. Nie uczymy sie jak dobierać argumenty. 25 lat temu w liceach pisało sie rozprawki, które były fantastyczną szkołą argumentowania i przeprowadzania dowodów myślowych. W tej chwili w liceach robi się testy wyboru i sprawdza sie wiedzę ogólna ale bez umiejętności samodzielnej interpretacji.
A zatem, skoro nie ma sie wiedzy, atakuje sie ludzi.
Poza tym w szkołach uczymy sie teraz powierzchownie. Nie uczymy sie jak dobierać argumenty. 25 lat temu w liceach pisało sie rozprawki, które były fantastyczną szkołą argumentowania i przeprowadzania dowodów myślowych. W tej chwili w liceach robi się testy wyboru i sprawdza sie wiedzę ogólna ale bez umiejętności samodzielnej interpretacji.
A zatem, skoro nie ma sie wiedzy, atakuje sie ludzi.