Widok
Skandia 2011 terminy...
Skandia Maraton Lang Team 2011:
16 kwietnia - Kraków
14 maja - Chodzież
28 maja - Nałęczów
18 czerwca - Gdańsk
10 września - Rzeszów
17 września - Białystok
1 października - Kwidzyn
GP MTB 2011:
15 maja - Szczawno-Zdrój
29 maja - Nałęczów
(04 czerwca - „Jelenia Góra MTB Sprint”)
05 czerwca - Jelenia Góra
http://portal.bikeworld.pl/rower/artykul:a4/7241/Skandia+Maraton+Lang+Team+i+GP+MTB+2011/
16 kwietnia - Kraków
14 maja - Chodzież
28 maja - Nałęczów
18 czerwca - Gdańsk
10 września - Rzeszów
17 września - Białystok
1 października - Kwidzyn
GP MTB 2011:
15 maja - Szczawno-Zdrój
29 maja - Nałęczów
(04 czerwca - „Jelenia Góra MTB Sprint”)
05 czerwca - Jelenia Góra
http://portal.bikeworld.pl/rower/artykul:a4/7241/Skandia+Maraton+Lang+Team+i+GP+MTB+2011/
Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła.
GG 2011
MTBM #1, 10.04 - Murowana Goślina (niedziela)
MTBM #2, 16.04 - Dolsk, woj. wielkopolskie (sobota)
MTBM #3, 30.04 - Złoty Stok (sobota)
MTBM #4, 15.05 - Zabierzów k/Krakowa (niedziela)
MTBM #5, 28.05 - Krynica Zdrój (sobota)
MTBM #6, 11.06 - Karpacz (sobota)
MTBM #7, 09.07 - Międzygórze (sobota)
MTBM #8, 31.07 - Głuszyca (niedziela)
MTBM #9, 28.08 - Kraków (niedziela)
MTBM #10, 10.09 - Rabka Zdrój (sobota)
MTBM #11, 24.09 - Istebna (sobota)
MTBM #1, 10.04 - Murowana Goślina (niedziela)
MTBM #2, 16.04 - Dolsk, woj. wielkopolskie (sobota)
MTBM #3, 30.04 - Złoty Stok (sobota)
MTBM #4, 15.05 - Zabierzów k/Krakowa (niedziela)
MTBM #5, 28.05 - Krynica Zdrój (sobota)
MTBM #6, 11.06 - Karpacz (sobota)
MTBM #7, 09.07 - Międzygórze (sobota)
MTBM #8, 31.07 - Głuszyca (niedziela)
MTBM #9, 28.08 - Kraków (niedziela)
MTBM #10, 10.09 - Rabka Zdrój (sobota)
MTBM #11, 24.09 - Istebna (sobota)
jak były pierwsze przecieki, że nie będzie skandii w 3mieście to wszyscy narzekali
jak teraz jest info, że będzie w gdańsku to... trasy są do dupy i w sumie po co ta skandia ?!
ludzie ogarnijcie się
i tak źle i tak nie dobrze
ja tam się cieszę, że będzie bo nie będe musiał choć raz tłuc się przez pół kraju na wyścig
jak teraz jest info, że będzie w gdańsku to... trasy są do dupy i w sumie po co ta skandia ?!
ludzie ogarnijcie się
i tak źle i tak nie dobrze
ja tam się cieszę, że będzie bo nie będe musiał choć raz tłuc się przez pół kraju na wyścig
Mam nieodparte wrażenie, że większość wypowiadających się nt tras Skandi uważa się za conajmniej zawodników z czołówki.
I że dla nich Skandia to NIC. Skoro takie NIC - to dlaczego coniektórzy na tej Skandii jadą MINI lub MEDIO? Dlaczego nie wybiorą GIGA ?
(sama jeździłam na mini - ale ja nie krytykuję wszystkiego i wszędzie - co wcale nie znaczy że mi się tam wszystko podobało)
Pozdr. :))))))
I że dla nich Skandia to NIC. Skoro takie NIC - to dlaczego coniektórzy na tej Skandii jadą MINI lub MEDIO? Dlaczego nie wybiorą GIGA ?
(sama jeździłam na mini - ale ja nie krytykuję wszystkiego i wszędzie - co wcale nie znaczy że mi się tam wszystko podobało)
Pozdr. :))))))
Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła.
jest plan w tym roku zaliczyc jakis cykl w calosci..
najwiekszym minusem tego planu sa koszty dojazdu z 3miasta....GG dla mojego jednoosobowego teamu, to bariera nie do pokonania-z punktu widzenia finansowego i czasowego oczywiscie..co innego pojedyncze starty, a co innego np. "dymac" 3 razy w kwietniu, srednio po 500km w jedna strone, startowac i zaraz wracac, bo do pracy trzeba isc...to moze byc mega-trudne...
na podstawie wstepnej rozpiski, najbardziej realnie wychodzi wlasnie Skandia, chyba ze pojawi sie w zasiegu cos jeszcze, ale szczerze w to watpie.
w sumie Skandi nigdy nic nie jechalem, a w dupie mam opinie, ze to familijny marathon..wiec chyba sie skusze-Teamy gotowe do pozyskania mega-rozwojowego zawodnika w swoje szeregi, prosze pisac, jestem przekupny :D
najwiekszym minusem tego planu sa koszty dojazdu z 3miasta....GG dla mojego jednoosobowego teamu, to bariera nie do pokonania-z punktu widzenia finansowego i czasowego oczywiscie..co innego pojedyncze starty, a co innego np. "dymac" 3 razy w kwietniu, srednio po 500km w jedna strone, startowac i zaraz wracac, bo do pracy trzeba isc...to moze byc mega-trudne...
na podstawie wstepnej rozpiski, najbardziej realnie wychodzi wlasnie Skandia, chyba ze pojawi sie w zasiegu cos jeszcze, ale szczerze w to watpie.
w sumie Skandi nigdy nic nie jechalem, a w dupie mam opinie, ze to familijny marathon..wiec chyba sie skusze-Teamy gotowe do pozyskania mega-rozwojowego zawodnika w swoje szeregi, prosze pisac, jestem przekupny :D
Być może tak źle jeżdżę, że tylko raz natrafiłam na zawodników z dyst.rodzinnego na trasie.
Jeśli takich rzeczy nie ma na Mazowii ani GG to dlaczego Lang nie "zadziała technicznie" tak jak oni ?
Fakt - można narzekać na Skandię - pod każdym względem, ale jak tu juz ktoś napisał - narzaliśmy że we wstępnych planach nie było Trójmiasta - teraz Gdańsk jest - i nadal ktoś tu "mruczy".
Tak poza Skandią:
Zastanawiam się czy można nasze pomorskie maratony /Bytów, Kościerzyna, Wejherowo i Gdynię/ połączyć jeden duży cykl...
Coś już tu chyba było kiedyś o tym.
Jeśli takich rzeczy nie ma na Mazowii ani GG to dlaczego Lang nie "zadziała technicznie" tak jak oni ?
Fakt - można narzekać na Skandię - pod każdym względem, ale jak tu juz ktoś napisał - narzaliśmy że we wstępnych planach nie było Trójmiasta - teraz Gdańsk jest - i nadal ktoś tu "mruczy".
Tak poza Skandią:
Zastanawiam się czy można nasze pomorskie maratony /Bytów, Kościerzyna, Wejherowo i Gdynię/ połączyć jeden duży cykl...
Coś już tu chyba było kiedyś o tym.
Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła.
~wroobi - na każdym wyścigu można się zmęczyć tylko jak to są maratony MTB to niech takie będą, a nie długa prosta jak na Skandi (np. Białoweża) czy Mazowia gdzie średnią można mieć powyżej 30km/h. BikeToury nasze są cięższe od tych w/w cykli maratonów, chociaż w nich nie strartuje bo nie lubię się w kółko kręcić, ale trase przejadę zapoznawczo.
Skandia w Gdańsku jest w tym samym czasie co MP XC.
Skandia w Kwidzynie jest w tym samym terminie co Gdynia Maraton.
Na prawdziwy maraton MTB na Wybrzeżu mogę zaprosić za rok do Gniewina. Decyzja zapadła, będą bardzo dobre nagrody, w tym finansowe, trasa godna, na Giga (90 km) ok. 2 tys m przewyższenia. Mamy rok czasu, aby dopiąć szczegóły. Informacje będą ukazywały się na stronie Przemka Ebertowskiego: http://www.ebertowski-mtb.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=8&Itemid=9
Skandia w Kwidzynie jest w tym samym terminie co Gdynia Maraton.
Na prawdziwy maraton MTB na Wybrzeżu mogę zaprosić za rok do Gniewina. Decyzja zapadła, będą bardzo dobre nagrody, w tym finansowe, trasa godna, na Giga (90 km) ok. 2 tys m przewyższenia. Mamy rok czasu, aby dopiąć szczegóły. Informacje będą ukazywały się na stronie Przemka Ebertowskiego: http://www.ebertowski-mtb.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=8&Itemid=9
Zgadza się, tak było i ubolewam nad tym. Zabrakło czasu na organizację, a nie sztuka zrobić coś byle jak. Na dzień dzisiejszy znalazł się sponsor główny, który chce mieć tą imprezę i daje spore nakłady na nagrody finansowe. Więc szkoda tego nie wykorzystać. W tym roku nie damy rady, bo w gminie wszystko jest pod kątem Euro 2012. Więc dostaliśmy zielone światło, aby to zacząć przygotowywać na sierpień 2012.
Człowieku jak nie odpowiadają Ci trasy maratonów w naszym regionie, to jedź w góry. Piszesz, że trasa Skandii w Sopocie Ci nie odpowiadała, skoro tak to w tym roku postaraj się zaangażować i ułożyć lepszą w Gdańsku.
Prawda jest taka, że jak ktoś jest słaby to mu wszystko przeszkadza. Za płasko, za dużo ludzi, za mało napojów na bufetach itp.
Kolego ogarnij się! Jeszcze piszesz, że w Bike Tourach nie startujesz, i dodajesz, że mają one cięższe trasy niż tutejsze maratony. Może zmień specjalizację na XC.
Mamy w regionie kilka ciekawych imprez, na których można się pościgać. Trzeba się z tego cieszyć. Nawet Zamana idzie ze swoimi maratonami na Północ. A że są płaskie, cóż, gór sobie tutaj nie wybudujemy.
Bardzo fajnie powyżej podsumował to narzekanie Andrzej, nie trasa decyduje o trudności wyścigu, a rywale.
PS. Bardzo fajny maraton organizują w Kadynach. Górki większe niż w Trójmieście i trasa równie wymagająca.
Ale pewnie tam nie byłeś.
Prawda jest taka, że jak ktoś jest słaby to mu wszystko przeszkadza. Za płasko, za dużo ludzi, za mało napojów na bufetach itp.
Kolego ogarnij się! Jeszcze piszesz, że w Bike Tourach nie startujesz, i dodajesz, że mają one cięższe trasy niż tutejsze maratony. Może zmień specjalizację na XC.
Mamy w regionie kilka ciekawych imprez, na których można się pościgać. Trzeba się z tego cieszyć. Nawet Zamana idzie ze swoimi maratonami na Północ. A że są płaskie, cóż, gór sobie tutaj nie wybudujemy.
Bardzo fajnie powyżej podsumował to narzekanie Andrzej, nie trasa decyduje o trudności wyścigu, a rywale.
PS. Bardzo fajny maraton organizują w Kadynach. Górki większe niż w Trójmieście i trasa równie wymagająca.
Ale pewnie tam nie byłeś.
do koleżki TTT czy jak mu tam
Skandia w Sopocie nie powiedziałem że mi się nie podobała tylko oceniłem w skali, tak że czytaj dokladniej.
Tak jeżdże w góry pomimo iż jest to daleko, gdyż tam można naprawdę poczuć esencję znaczenia słowa MTB, a jakby ktoś potrzebowła miejscówki w samochodzie na te maratony to można się zgadać i gdybać w czasie podróży nad wyrzszością który maraton jest lepszy :)
a tak na marginesie dobrze że każdy ma własne zdanie gdyż inaczej nudno by było na tym forum :)
Skandia w Sopocie nie powiedziałem że mi się nie podobała tylko oceniłem w skali, tak że czytaj dokladniej.
Tak jeżdże w góry pomimo iż jest to daleko, gdyż tam można naprawdę poczuć esencję znaczenia słowa MTB, a jakby ktoś potrzebowła miejscówki w samochodzie na te maratony to można się zgadać i gdybać w czasie podróży nad wyrzszością który maraton jest lepszy :)
a tak na marginesie dobrze że każdy ma własne zdanie gdyż inaczej nudno by było na tym forum :)
jak dla mnie Skandia w sopocie była super pod względem trasy, dla kazdego coś cikawego, a czy była trudna czy nie to juz indywidualna sprawa, tak tylko na marginesie napisze że jede ( nie początkujacy) z gosci układajacy trase nie dojechał do końca, i to bynajmniej nie dla tego ze miał awarie, po prostu odcięło zasilanie .., stopień trudnosci okreslają startujący zawodnicy i czyjeś indywidualne mozliwości, byłem tez w Kadynach i zdecydowanie mniej ciekawa trasa, ale i tak było na tyle fajnie ze jak w tym roku bedzie tez tam sie zjawie. Kazdy ma inne preferencje, na Tour de France tez nie ma tylko podjazdów, sa tez płaskie szybkie odcinki, taki sport, a MTB ma szeroki zakres..:). zaj.. ze mam y dużą impreze w 3 city,a Kwidzyn tez niedaleko..
pozdr
pozdr
kazdy wybiera to co mu odpowiada, Powerade jest w gorach i kto chce sie tam scigac to prosze bardzo, skadnia jest bardziej dostepna jest w roznych miejscach i dla niektorych jest to jedyna mozliowsc aby wyrwac sie gdzies blisko na wiekszy maraton. roznych wyscigow i cykli jest duzo kazdy wybiera to co lubi. na skadnii sa rozne niedociagniecia i wydaje mi sie ze zmierza to powoli do mini komercji ale to sa wybory organizatora. mysle ze powerade moglby spokojnie zagoscic w trojmiescie tereny sa rowniez bardzo wymagajace tyle ze bardziej interwalowe. ktos dobrze napisal ze poziom trudnosci zalezy od zawodnikow kazdy moze przeciez przejechac plaska trase z srednia 40km/h nikt nikomu nie broni tyle ze trzeba najpierw przejechac. skadnia w rzeszowie, gdansku czy bielawie wcale nie byla banalnie prosta mozna bylo sie troche spocic. osobiscie w tym roku stawiam na skadnie ale odwiedze tez kilka powerade czy mazovii, kazdy jezdzi co lubi i gdzie chce.
powerade jest super pod wzgledem terenow ale trzeba pamietac ze ogolnie jest drogi ( nie mowie o wpisowym) ale dojazdy nocleg jedzenie bo przeciez przydalo by sie zjesc cos pozywnego, a do tego na takich trasach sprzet dostaje duzo mocniej i trzeba czesciej go wymieniac a to tez koszta o ktorych trzeba pamietac.
odnosnie naszego pomorskiego cyklu to tez o tym myslalem: slupsk, gdynia , gdansk, bytow, koscierzyna i swiezy czluchow mozliwosci sa fajnie bylo by polaczyc kazda ta impreze w jakis jeden cykl(na pewno bedzie duzo problemow itp) ale wszytsko sie da w koncu robimy to sami i dla siebie !!
Ps. zapraszam wszytskich na Luiza-xc do czluchowa start 17 lipca, machina organizacyjna ruszyla juz jakis czas temu, w tym roku odrazu zaznacze ze za pomiar czasu odpowiadac bedzie Dom-Tel wiec o wyniki juz jestem spokojny =)
wiecej info na http://www.luiza-xc.pl
powerade jest super pod wzgledem terenow ale trzeba pamietac ze ogolnie jest drogi ( nie mowie o wpisowym) ale dojazdy nocleg jedzenie bo przeciez przydalo by sie zjesc cos pozywnego, a do tego na takich trasach sprzet dostaje duzo mocniej i trzeba czesciej go wymieniac a to tez koszta o ktorych trzeba pamietac.
odnosnie naszego pomorskiego cyklu to tez o tym myslalem: slupsk, gdynia , gdansk, bytow, koscierzyna i swiezy czluchow mozliwosci sa fajnie bylo by polaczyc kazda ta impreze w jakis jeden cykl(na pewno bedzie duzo problemow itp) ale wszytsko sie da w koncu robimy to sami i dla siebie !!
Ps. zapraszam wszytskich na Luiza-xc do czluchowa start 17 lipca, machina organizacyjna ruszyla juz jakis czas temu, w tym roku odrazu zaznacze ze za pomiar czasu odpowiadac bedzie Dom-Tel wiec o wyniki juz jestem spokojny =)
wiecej info na http://www.luiza-xc.pl