Re: Słomiane wdowy :)
Funky, masz rację, wiele w tym prawdy, ale z drugiej strony nie można oczekiwać tylko od kobiety dostosowania się. Fakt, kiedy Jego nie ma, ona ma wszystko poukładane, swój jakiś tam rytm, plan...
rozwiń
Funky, masz rację, wiele w tym prawdy, ale z drugiej strony nie można oczekiwać tylko od kobiety dostosowania się. Fakt, kiedy Jego nie ma, ona ma wszystko poukładane, swój jakiś tam rytm, plan każdego dnia. Kiedy On wraca, potrafi wywrócić wszystko do góry nogami, ale nie można oczekiwać tego, że tylko kobieta musi się dostosować, albo wręcz przeciwnie, tylko mężczyzna. Trzeba się spotkać w połowie drogi i wypracować jakiś kompromis. Nie może być tak, że facet wraca z rejsu, nic nie robi tylko leży i miesiąc odpoczywa, bo się zmęczył w pracy, ale nie dawajmy mu też na dzień dobry listy zakupów, mopa i ścierki do wycierania kurzów. Nie na tym rzecz polega, żeby burzyć dwa poukładane życia i takie dwa pozostawić, ale o to, żeby je połączyć w jedno.
zobacz wątek