Widok
Ślub cywilny, a bukiet
Hej dziewczyny. Powiedzcie, musi być ten bukiet na ślubie cywilnym? To mój drugi ślub w życiu i jak już kilka razy na tym forum w różnych wątkach pisałam, wielu rzeczy już po prostu "nie czuję", zwłaszcza, że mój przyszły traktuje to wszystko bardzo olewająco i niczym się nie interesuje. Mam wrażenie, że bukiet będzie mi tylko przeszkadzał, i będzie nie potrzebny wydatkiem, bo jak ja mam bukiet, to jeszcze do butonierki, i na samochód...
Jak myślicie, jest to wielki wyłom od tradycji/zwyczajów, żeby nie mieć bukietu?
Jak myślicie, jest to wielki wyłom od tradycji/zwyczajów, żeby nie mieć bukietu?
jesli nie chcesz, to nie musisz przeciez miec...
A moze zamiast bukietu kwiatki w postaci bransolety ?
P.S. Dlaczego "olewająco" podchodzi do ślubu... :/
A moze zamiast bukietu kwiatki w postaci bransolety ?
P.S. Dlaczego "olewająco" podchodzi do ślubu... :/
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

To przykre że takie ma właśnie zdanie :(
Przecież przysięga to przysięga...
Przecież przysięga to przysięga...
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

Tu nie o to chodzi, po prostu już kiedyś ślub miałam i w tej chwili nic nie stanowi dla mnie niespodzianki - ot, rutyna wręcz. Formalność. Już wiem, że małżeństwo nic nie zmienia i tyle.
Natomiast wiem, że jest przyjęte, aby mieć bukiet, stąd moje pytanie, czy jest to dużym wyłomem, aby wiechcia ze sobą nie targać. :)
Natomiast wiem, że jest przyjęte, aby mieć bukiet, stąd moje pytanie, czy jest to dużym wyłomem, aby wiechcia ze sobą nie targać. :)
nic nie jest obowiązkiem.
Ale moja kolezanka do koscielnego miala jedna roze, ktorej lodyzka byla owinięta czyms tam. Moze taki pojedynczy kwiat?
Inna miala malenka dekoracyjna torebeczke;) Tez bez kwiatow.
A musu nie masz do niczego:)
My i na koscielnym nie mielismy kwiatow na samochodzie bo nam sie to zwyczajnie nie podobalo.
Wszystko kwestia gustu.
Ale moja kolezanka do koscielnego miala jedna roze, ktorej lodyzka byla owinięta czyms tam. Moze taki pojedynczy kwiat?
Inna miala malenka dekoracyjna torebeczke;) Tez bez kwiatow.
A musu nie masz do niczego:)
My i na koscielnym nie mielismy kwiatow na samochodzie bo nam sie to zwyczajnie nie podobalo.
Wszystko kwestia gustu.
a ja powiem tak, moj obecny maż tez juz kiedys mial slub i wesele a teraz tylko mielismy w usc i coz....najbardziej z tego wszystkiego to tesciowa sie martwila o mnie ,ze nie mam koscielnego i co z tego ...przysiega to przysiega tez tak uwazam....ale jesli chodzi o mojego męza to bardzo sie do tego przygotowywal i nawet sie przyzanł ,ze tak nie przezywal jak 10 lat temu bral slub....cieszyłam się własnie ,ze nie bral tego za rutynę i ,ze bardzo wazne to jest dla niego.....slub to slub i tyle...nie ma co sie przejmowac ,ze to drugi slub.