Widok
Nie wiem jak jest w katedrze, ale wiem, że jeśli poprosisz wcześniej to komunia będzie pod obiema postaciami - moja przyjaciółka ku wielkiemu zaskoczeniu lokalnego proboszcza poprosiła o tę możliwość w swojej parafii i skoro tam nie było problemów to w katedrze raczej też nie będzie :)
wszystko można dogadać indywidualnie z proboszczem miejsca...
wszystko można dogadać indywidualnie z proboszczem miejsca...
Czemu własnego?
Słyszałam dobre opinie o ceremonii ślubu tam. Natomiast księża u mnie pozostawiają wiele do życzenia ;-)
Czy dobrze rozumiem, że w katedrze z założenia komunia na slubie jest tylko pod postacią chleba?Czyli jak ktoś nie będzie chciał w 2 postaciach i o to nie poprosi to będzie w jednej?
Pozdrawiam
Słyszałam dobre opinie o ceremonii ślubu tam. Natomiast księża u mnie pozostawiają wiele do życzenia ;-)
Czy dobrze rozumiem, że w katedrze z założenia komunia na slubie jest tylko pod postacią chleba?Czyli jak ktoś nie będzie chciał w 2 postaciach i o to nie poprosi to będzie w jednej?
Pozdrawiam
Mialam slub w Katedrze. Komunia podana pod dwoma postaciami dla Mlodych. Dla Gosci oczywiscie tradycyjnie.
Ale wspomne wiecej: balam sie troche, bo wlasnie na kilka miesiecy przed zaczeto mnie straszyc, ze Katedra to taka fabryka slubow, ze bez sensu.... Wszystko zalezy jak trafisz.
My trafilismy na wspanialego, usmiechnietego Ksiedza, ktory przepieknie poprowadzil uroczystosc: kazanie nam powiedzial, jakby nas znal od 20 lat (poznal kilka dni wczesniej na spotkaniu przedslubnym). Organista zagral przepieknie (wraz z wynajeta przez nas skrzypaczka), a Siostry Zakonne tak pieknie ustroily kosciol, ze wszyscy sie zachwycali.
Wspomne jeszcze tylko, ze wcale nie zaplacilismy 2000 zl. Dokladnie slub kosztowal nas: datek u siostry na plebanii 400 zl, organista 200 zl, ustrojenie kosciola 100 zl.
Wszyscy goscie sie zachwycali, ze mielismy taki piekny slub!! Naprawde uwazam, ze warto!! Niepowtarzalny klimat!!
Ale wspomne wiecej: balam sie troche, bo wlasnie na kilka miesiecy przed zaczeto mnie straszyc, ze Katedra to taka fabryka slubow, ze bez sensu.... Wszystko zalezy jak trafisz.
My trafilismy na wspanialego, usmiechnietego Ksiedza, ktory przepieknie poprowadzil uroczystosc: kazanie nam powiedzial, jakby nas znal od 20 lat (poznal kilka dni wczesniej na spotkaniu przedslubnym). Organista zagral przepieknie (wraz z wynajeta przez nas skrzypaczka), a Siostry Zakonne tak pieknie ustroily kosciol, ze wszyscy sie zachwycali.
Wspomne jeszcze tylko, ze wcale nie zaplacilismy 2000 zl. Dokladnie slub kosztowal nas: datek u siostry na plebanii 400 zl, organista 200 zl, ustrojenie kosciola 100 zl.
Wszyscy goscie sie zachwycali, ze mielismy taki piekny slub!! Naprawde uwazam, ze warto!! Niepowtarzalny klimat!!
Witam,
Myśmy brali ślub 24.04.2011 w Katedrze Oliwskiej i komunia była tylko pod jedną postacią-opłatka. Ksiądz, który prowadził ceremonię super, podpowiadał nam co robić i żartował z nami,żeby rozładować stres. Wiadomo,że każdemu wydaje się,że jego ślub była najpiękniejszy, ale my po naszym usłyszeliśmy tyle super słów i pytali się ile daliśmy w kopercie ;)
Myśmy brali ślub 24.04.2011 w Katedrze Oliwskiej i komunia była tylko pod jedną postacią-opłatka. Ksiądz, który prowadził ceremonię super, podpowiadał nam co robić i żartował z nami,żeby rozładować stres. Wiadomo,że każdemu wydaje się,że jego ślub była najpiękniejszy, ale my po naszym usłyszeliśmy tyle super słów i pytali się ile daliśmy w kopercie ;)
Mamy ślub 17 sierpnia 2012r. termin rezerwowaliśmy na początku sierpnia 2011r. i to był ostatni termin na piątkowy ślub w sierpniu, a na letnich miesiącach mi zależało. Także rok wcześniej trzeba się zgłosić na pewno, a jeżeli zależy Wam na konkretnej dacie, to nie widzę przeszkód, żeby datę zarezerwować już teraz, będzie z głowy i będzie można organizować całą resztę.
W sezonie letnim jest tam faktycznie ślub za ślubem i bywa, że podczas mszy kręcą się turyści - ciężko też zapełnić taką ogromną przestrzeń gośćmi, ale jeżeli ktoś ma ochotę mieć ślub właśnie tam, to dlaczego by nie? Drobne zamieszanie robi się przy wyjściu z kościoła, kiedy jeden ślub wychodzi, a kolejny wchodzi, ale to też drobiazg... :)
Powiem Tobie w tajemnicy że branie ślubu poza swoją parafią najczęściej w wielkiej bazylice czy wystrojonym kościele i następnie ślub w odległej wiejskiej remizie to żenada.
To jedyny taki dzień w życiu i ma być po królewsku ale litości nie rób z siebie pośmiewiska. Dodam że często pary które szukały katedry na ślub kolejno nadają dzieciom barwne serialowe imiona i kontynuują żenadę latami...
Szczytem jest ślub w katedrze i podróż kabrioletem przez żwirową drogę do knajpy na polu w Chwaszczynie np.
Nie idźcie taką drogą!
To jedyny taki dzień w życiu i ma być po królewsku ale litości nie rób z siebie pośmiewiska. Dodam że często pary które szukały katedry na ślub kolejno nadają dzieciom barwne serialowe imiona i kontynuują żenadę latami...
Szczytem jest ślub w katedrze i podróż kabrioletem przez żwirową drogę do knajpy na polu w Chwaszczynie np.
Nie idźcie taką drogą!
byłam parafianką katedry Oliwskiej przez 10 lat. To co się wyprawia tam w soboty w sezonie ślubnym to jakaś farsa. Ślub co dosłownie 30 minut, jedni wychodzą, drudzy już czekają na końcu kościoła żeby wejść. Ale zauważyłam, że to jest domena ludzi prostych, bo żeby na wsi gadali w jakiej to wielkiej bazylice młodzi ślub mieli. Ludzie z klasą raczej uciekają do mniejszych kościółków bo nie muszą się nikomu pokazywać co to nie oni.
Ja jestem parafianką w Katedrze od 27 lat :-) czyli od zawsze .... Chrzest, Komunia, Bierzmowanie w Katedrze .... nie wyobrazam sobie innego miejsca na ślub .... zdaje sobie sprawę z tego, że jest tam niezłe zamieszanie dlatego ślub planujemy w październiku. Mam nadzieje, że slubów będzie mniej i nie bedzie turystów. Katedra to moja parafia nie wiem dlaczego miałabym to zmieniać a wesela też nie mam remizie hmm....
pewenie, dlaczego masz szukac mniejszego kociola, skoro to Twoja parafia
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
Byłam w katedrze na ślubie gdzie ksiądz był zaproszony przez młodą parę i akurat on był jedyny ok. Natomiast personel kościoła (jakiś księżulo, siostrzyczka i organista) mega antypatyczne buraki. Kopa w d*pę im należało dać a nie kasę w kopercie. Dawali ostentacyjnie odczuć, że im się nie podoba to że obcy ksiądz gościnnie udziela ślubu.
A mi powiedziano, że o 15, 16 30 i 18 ;) i to by się zgadzało, bo byłam tam w lipcu, w którąś sobotę i tak rzeczywiście było. Rzeczywiście ślub za ślubem, ale nie było efektu tłumu i hurtowni. Po 16 wychodzili młodzi, i następni już czekali, ale mieli duży zapas czasu i nikt nikomu nie wchodził w drogę. Podobnie z życzeniami pod kościołem, bo jedni gości stali z boku, a drudzy wchodzili do kościoła. Nie wiem jak z opłatami, na razie wpłaciłam zaliczkę 50 zł przy rezerwacji, godzina 16 30 i myślę, że będzie ok :)