Odpowiadasz na:

Re: Smoleńsk ??? Nie dziękuję

Przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl:

Nawet jeśli Putin wcześniej niczego Tuskowi nie sugerował, to mógł to zrobić już po samej katastrofie - w formie zawoalowanej lub wręcz... rozwiń

Przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl:

Nawet jeśli Putin wcześniej niczego Tuskowi nie sugerował, to mógł to zrobić już po samej katastrofie - w formie zawoalowanej lub wręcz otwartym tekstem (nawet, jeśli nie była to prawda).
Po co? Żeby zrobić sobie z Tuska zakładnika.
Tusk wiedział, że nic z tą wiedzą nie może zrobić.
Niby co miałoby się stać po ujawnieniu tej informacji?
Kto miałby postawić się Rosjanom? Sarkozy? Aniela?
Wpłynęłoby to niekorzystnie na ich świetne, wspólne z Rosją interesy. Prezydent UE (człowiek bez twarzy i bez nazwiska), szefowie NATO?
A może Obama, który stwierdził, że ma Europę w d.. i ceduje pilnowanie w niej porządku na Niemców?
Wolne żarty...
Kto chciałby umierać za Gdańsk?
Kogo obchodzi los jakiegoś śmiesznego prezydenta jakiegoś g.. znaczącego kraiku?
Szczególnie, że ten śp. prezydent ma przecież swoją kopię zapasową..

Taka wersja również uzasadniałaby gorliwość Tuska w lizaniu d.. Rosjanom i niechęć do poznania przyczyn katastrofy.

A żeby ludziom (np takiemu piskillerowi) wybić z głowy chęć poznania prawdy, trzeba temat zobrzydzić, trąbiąć o katastrofie bez przerwy i wymyślając coraz durniejsze hipotezy w sprawie zamachu.

zobacz wątek
12 lat temu
~sadyl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry