Spacerówka nowa czy używana?

przede wszystkim musisz uważać przy zakupie.
Ja kupiłam używaną Esprit na Allegro i jest tragiczna - skrzypi, ma jakieś dziury i przebarwienia. Dodam, że na zdjęciu wyglądała rewelacyjnie.
Teraz wiem, że jak używany wózek to tylko od kogoś kto mieszka w okolicy, żebym mogła zobaczyć to cudo na żywo

Ja kupowałam wózek również z Allegro. I byl zgodny z opisem. Nie pamiętam już jaki.

Myślę że można się pokusić na używany. Ale po jednym dziecku. Nie powienien być zniszczony i będzi Ci służył przez te 1,5 roku.

Spacerówka służy dłużej niż głęboi wózek i zastanawiam się czy po jednym dziecku wózek nie będzie już zużyty, skrzypiący, przetarty awaryjny...
Liczę na doświadczenie dziewczyn, które wożą młodsze maluchy w wózkach po starszym rodzeństwie i tych, które kupowały używane wózki.
Tyle dobrego czytałam o Maclarenach...nie wiem czy używany nie będzie jednak już "złomiasty"...

to chyba zależy od wozka wlasnie i od jego uzytkowania... ja mam spacerowke jane nomada. od pol roku...ale ja nia wjezdzam zjezdzam schodami i jak dla mnie to na wiosne bedzie dobita i pewnie nawet do oddania sie nie nada... ja napewno bym wciemno uzywanego wozka nie kupila... moze warto zainwestowac i kupic nowy a potem sprzedac jesli oczywiscie sie bedzie nadawal ;) aa ja tez sie nad maclarenem zastanawiam...ale nad triumphem na wiosne... w mothercare maja mozna rozlozyc i przymierzyc dziecko a potem taniej na allegro kupic... chociaz w mothercare maja je za 480 zl a na allego nawet drozej czasami stoja...

Zawsze jeśli poszukasz w miejscu zamieszkania możesz sprawdzić stan wózka.
Ja się nie zawiodłam.

Natomiast jeśli masz tyle wątpliwości to kup nowy. Szkoda nerwów.

chyba nową... jednak spacerówkę dłużej się używa, ja kupiłam nową i jestem zadowolona, znalazłam nawet taniej w sklepie w Gdyni niż na allegro.

To wszystko zależy od tego w jaki sposób wózek był eksploatowany. Ja mam dla synka wózek po córci Esprit i ma się bardzo bobrze - jedyne co za jakiś czas zmienię to kółka, pokrycie - nienaruszone. Wózek ma 1,5 roku.

Tinker może przypomnisz sobie chociaż firmę? Trochę się nastawiłam na Peg Perego i Maclarena ale nie zafiksowałam się i inny wózek też wchodzi w grę.

Przyznam Ci się szczerze że nigdy nie zwracałam na to uwagi. I jak widzę te wszystkie wymysły na temat wózków to się zastanawiam czy wszystko ze mną było w porządku. Myślę, że to była jakaś tańsza firma. Ale serio nie pamiętam. Zwracałam głównie uwagę na to by był lekki, mieścił się w bagażnik i miał duży kosz na zakupy.:)

ja kupiłam nową do kwoty ok. 250 zł, moim zdaniem droższej nie warto

Moja szwagierka miała ostatnio taki sam problem nie wiedziała czy zdecydować się na spacerówkę nową tanią czy używaną lepszej firmy. Była w sklepie i o dziwo nawet tam miły Pan stwierdził,że lepiej kupić lepszej firmy używaną ale od sprawdzonego sprzedawcy. Tak zrobiła i jest bardzo zadowolona za wózek zapłaciła połowę ceny a wózek ma jeszcze gwarancję w razie gdyby się zepsuł:)

Także moim zdaniem używany ale tylko z sprawdzonego źródła, bądź od allegrowicza z wieloma pozytywnymi komentarzami:)

Tinker, myślę, że z Tobą było wszystko w porządku :) Ja mam takie same odczucia i też śmieję się pod nosem, kiedy do rangi problemu urasta odpowiedni odcień pokrycia, który trzeba sprowadzić z końca świata, żeby był odpowiedni albo czy kółka mają mieć pełne felgi czy szprychy ;)))))
Podałam te marki, jako najmniej awaryjne i tyle.

Oczywiście, że najlepiej jest kupić wózek nowy. Ja szczególnie polecam Osis, który sama wybrałam do wożenia dziecka. Wózka używamy wyłącznie do jeżdżenia po mieście. Na wyprawach terenowych syn chodzi pieszo :D