Re: Sposoby na przyśpieszenie porodu ;-)
2 lata temu tak samo się spinałam, bo też miałam termin na 28 maja, a było mi ciężko, gorąco i wszystko mnie bolało:)
urodziłam 16 maja w nocy, tzn nad ranem. Dzień wcześniej kupiliśmy...
rozwiń
2 lata temu tak samo się spinałam, bo też miałam termin na 28 maja, a było mi ciężko, gorąco i wszystko mnie bolało:)
urodziłam 16 maja w nocy, tzn nad ranem. Dzień wcześniej kupiliśmy wózek, złożyliśmy go, potem szafę, wnieśliśmy razem z mężem na 1 piętro (ja nosiłam te najlżejsze rzeczy, ale kilka razy po schodach pobiegałam:), wieczorem seks. W nocy oczywiście przerwa na siku i znowu seks:) i potem znowu siku, a jak wróciłam z łazienki i położyłam się do łóżka to odeszły mi wody;) za godzinę urodziłam
Ze starszym było podobnie, duuużo seksu wieczorem i rano urodziłam, w 15 minut dosłownie.
Więc ja zawsze będę polecać seks na wywoływanie:)
zobacz wątek