Widok

Sprostowanie

Drodzy Forumowicze,
Winna jestem sprostowanie.
Uroczyście oświadczam, że wiadomości, jakie zamieszczałam narzekając na swojego chłopaka, tak na prawdę zamieszczała moja przyjaciółka używając mojego nicka.
I nie myślcie sobie, że piszę to, bo mój facet przystawił mi pistolet do głowy.
Pomyślałam sobie, że takie rzeczy nikogo nie krzywdzą, dopóki pozostaje się anonimowym, ale jeśli pewnego pięknego dnia dojdzie do "personalizacji", to mogłabym się poczuć wrednie, bo tamta opinia nie była ładna.
Ja na szczęście (póki co) nie mogę zbyt wiele narzekać, chociaż jakby się uprzeć, to zawsze można znaleźć coś, do czego można się przyczepić, prawda?
Za to, dla osób zainteresowanych, które już dawno chciały wiedzieć, jak ta cała sprawa się skończyła, to informuję, że skończyła się i to zaledwie tydzień temu. Według mnie, skończyła się dobrze dla mojej przyjaciółki, bo po długiej rozmowie zdecydowała się wycofać z tego związku, a teraz chodzi radosna i uśmiechnięta,jakby zrzuciła z siebie jakiś wielki ciężar.
To by było na tyle.
Jeszcze raz przepraszam za powstałe zamieszanie.
Pozdrawiam
:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moze jeszcze ktos ma jakies wyjasnienia? mam wrazenie ze w ciagu nastepnych dwoch tygodni takich rewelacji moze się pojawic więcej...a co do ciebie Przytulanko to mam maly problem, bo czytajac wpisy roznych osob na rozne tematy, stworzylem sobie jakis "profil psychologiczny" danej osoby, wiem miejwiecej jaka ta osoba jest, i jaki ma sposob myslenia, a jezeli pod jednym nickiem pisza dwie osoby to nie wiem kiedy pisze ktora przytulanka, mam nadzeje ze tylko dwie osoby pisza pod tym nickiem?....zreszta chyba nie warto tego wyjasnienia komentowac:))

Pozdrawiam
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiedziałam, że mi się dostanie - i słusznie!
To była wyjątkowa sytuacja.
Winny się tłumaczy, więc się tłumaczę: po tamtej historii zalogowałam koleżankę pod jej własnego nicka i nikomu już nie pozwolę wprowadzać takiego zamieszania.
Doceń jednak proszę moją szczerość!
Liczę na wyrozumiałość...
W wolnej chwili (ale nie w tej chwili) uzupełnię braki w informacjach m.in. nt. moich spraw sercowych, ok?
Ale szczerze mówiąc, w poruszanych wtedy kwestiach chyba bym się wcale nie różniła w ocenach i bolączkach od mojej koleżanki, więc obraz chyba się zbyt mocno nie zamącił, tyle, że na szczęście taki temat mnie nie dotyczy.
Jeszcze raz przyjmijcie moje przeprosiny i doceńcie jednak proszę odwagę, że się przyznałam, bo łatwe to wcale nie było!
:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale Matrix - to ja już wcale nic nie rozumiem... :-0 Oki doki, to która z Was przychodzi na spotkanie;):) Może po prostu dwie:)
Pozdrawiam, Malutka25.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem, co na to Forumowicze, ale może faktycznie przyszłybyśmy dwie...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak to co? Przecież Przytulanka II też miała swój wkład w forum:)
M25.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O ile mi wiadomo, to Forum zrobiło więcej dla Przytulanki II, niż Przytulanka II dla Forum. Tak na marginesie, Przytulanka II ma na imię Kasia. :-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Więc która przytulanka pisała częściej? i która to jest ta prawdziwa? i czy w takich okolicznościach można mówić że jedna jest prawdziwa a druga nie? więc kto jest kto?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
częściej pisałam ja, tzn. przytulanka właściwa ;-)
i od dawna piszę już tylko ja :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmmmm ciekawy przypadek.... czasem jedna osoba pisze pod kilkoma nickami... a tu prosze.. kilka osobo pod jednym nickiem.... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie kilka, tylko dwie!
poza tym, sytuacja była wyjątkowa...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A wg mnie masz typowe objawy schizofrenii. Oczywiście Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy
Ale radziłbym Ci w chwili jako takiej przytomności udaj się na ul.Srebrniki
Tam Ci pomogą .Wiesz mi ,wiem co mówię .Zawsze mi pomogli
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajne! rozbawiło mnie :-))
chociaż masz może trochę racji...
miewam tak częste zmiany nastrojów, że już sama nie wiem, kim jestem / jaka jestem...
w pracy się mnie trochę boją.
po pracy dla odmiany jestem kompletnie bezbronna.
w związku czasami zupełnie na dystans, a czasami tak spragniona ciepła...
czy to objawy rozdwojenia jaźni?
co ja mówię: rozdwojenia!
roztrojenia, rozczworzenia (nie wiem czy tak się odmienia?), rozpiątkowania czy rozpiątkowienia?
rozszóstkowania czy rozszóstkowienia,
a jeśli jedno z tych, to czemu zaczęłam od
rozdwojenia a nie od rozdwójkowania?
ja chyba faktycznie nie jestem normalna!
;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie martw się ,najważniejsze ,że zaczęłaś zdawać sobie sprawę ze swojej choroby.Rokowania są w każdym razie dobre. Dzisiejsza medycyna czyni cuda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
myślisz, że cudu mi trzeba?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę ,że mocne leki psychotropowe wystarczą :))
A jak weźmiesz podwójną dawkę ,to dopiero zobaczysz cuda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, to jest sluszna droga rozwiazania problemu;-)
Zigi:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak dobrze, że są jeszcze ŻYCZLIWI na tym świecie!
nie omieszkam skorzystać z tych cennych porad!
moja wdzięczność będzie Was prześladować!
:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To powyzsze nie bylo zlosliwe - to tylko pogodna wypowiedz w pogodny dzien o pogodnej osobie:-)))
Zigi:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja odpowiedź też nie była złośliwa, tylko pogodna w pogodny dzień do pogodnej osoby ;-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem, wiem ;-))) Nie posadzam Cie o zlosliwosci.
Zigi:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja i złośliwości! Ależ skąd!
Słyszałam gdzieś, że złośliwi potrafią być tylko ludzie inteligentni...
No, ale ani ja, ani Ty złośliwi nie jeteśmy ;-)))

(do jakichkolwiek wniosków dojdziesz, to miał być to żart)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem, wiem ;-))) Nie posadzam nas o nadmiar inteligencji.

Zigi:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Towarzyskie

a gdzie jedziecie na wakacje? (32 odpowiedzi)

no cóż ,pogoda za oknem fatalna,marzy nam się południe Europy ,ale powiedzcie gdzie jedziecie na...

co zrobic z takim mezem? (73 odpowiedzi)

od razu mowie, ze nie naleze do kalkulujacych pan, ktore sa z mezem dla korzysci. Naleze do grona...

zawistne baby w pracy (53 odpowiedzi)

Mam problem w pracy. Pewne towarzystwo kobiet- zawistnych plotkarek wzajemnej adoracji mnie nie...

do góry