Re: Starające się XLVII
iwonka - łączę się w bólu hihihi (z tym filmem - osobiście męczyłam się oglądac nawet nasz film i nie wstydzę się o tym mówić, tym bardziej, że go przegrywaliśmy dla nieobecnej rodziny i trzeba...
rozwiń
iwonka - łączę się w bólu hihihi (z tym filmem - osobiście męczyłam się oglądac nawet nasz film i nie wstydzę się o tym mówić, tym bardziej, że go przegrywaliśmy dla nieobecnej rodziny i trzeba było sprawdzić, jak "chodzą" nowonagrane płytki - ścieżkę dźwiekową znam na pamieć;))
trzymam kciuki za sobotę...
nas w nocy krew zalała, co wyjątkowo mnie ucieszyło, bo miałam bardzo dziwny cykl i cieszę się, że nastąpił restart i mozemy działać od nowa:D
kto wie, jak w przyszłym roku Wielkanoc bedzie?
zobacz wątek