Nawet nikt chyba nie zauważył, że pająk powrócił do swojej pierwotnej nazwy. Chociaż właściwym dla tej chwili, była by nazwa Krzyż. Może On się lepiej z tą anglosaską nazwą czuje ? Bez względu na...
rozwiń
Nawet nikt chyba nie zauważył, że pająk powrócił do swojej pierwotnej nazwy. Chociaż właściwym dla tej chwili, była by nazwa Krzyż. Może On się lepiej z tą anglosaską nazwą czuje ? Bez względu na to jak będzie siebie nazywał, pozostanie i tak tym, kim jest. A kim jest, to dokładnie i ze szczegółami opisał już Gdynianin.
zobacz wątek