Zgadzam się z tobą całkowicie. Byłam stażystką w oddziale finansowym w Sadzie Okręgowym we Włocławku z Urzędu Pracy. Ogłoszony był konkurs na księgową. Dowiedziałam się że to fikcja, bo dziewczyna...
rozwiń
Zgadzam się z tobą całkowicie. Byłam stażystką w oddziale finansowym w Sadzie Okręgowym we Włocławku z Urzędu Pracy. Ogłoszony był konkurs na księgową. Dowiedziałam się że to fikcja, bo dziewczyna co tam pracuje już 4 lata ma dostać ten etat. Żal mi było tych osób co przyszły z zewnątrz tak naiwne jak ja myśląc że dostaną prace w Sądzie. Ja już nie składam CV bo mi od razu powiedziano kto ma go dostać. Pracując tam wiem że każdy etat tam jest zajęty przez znajomych. Na staże do Sądu które są organizowane przez Sąd dostają się tylko znajomi. Jeśli jest zdolna i mądra ukończyłaś studia wyższe to przyjmą cię tam na staż z Urzędu Pracy, takich tam chcą by robili za nich. Pracowałam tam to wiem że na etat nie ma co liczyć mają swoich. Te konkursy to fikcja.
zobacz wątek