Odpowiadasz na:

Widze ze jednak niektore z was nie moga sie powstrzymac zeby troche nie postraszyc autorki watku. Nie dokladajcie jej, skoro i tak jest jej trudno.

Od siebie powiem, ze swoj porod... rozwiń

Widze ze jednak niektore z was nie moga sie powstrzymac zeby troche nie postraszyc autorki watku. Nie dokladajcie jej, skoro i tak jest jej trudno.

Od siebie powiem, ze swoj porod przezylam i bylo ok. Owszem, bolalo, ale szybko poszlo. Po tym czego sie nasluchalam, spodziewalam sie czegos 10 razy gorszego. Tez balam sie komplikacji, ale szkoda na to zdrowia, bo nie mamy wplywu na to czy i ktore z nich wystapia. Ja sie balam wszystkiego, tylko nie przewidzialam, ze przenosze ciaze ;) Jest to loteria i tyle.
Co do bolesci po porodzie, to bolu krocza prawie nie czulam, obkurczanie macicy ani karmienie mnie nic nie bolalo. A spodziewalam sie hardkoru ;)

zobacz wątek
6 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry