Odpowiadasz na:

Re: Studenci na klinicznej w trakcie porodu

Rodziłam 2 razy na klinicznej. Za pierwszym razem dziewczyna uczyła się na mnie wkłuwać w kręgosłup do zzo i zrobiła to idealnie(za drugim razem starszy facet anestezjolog nie potrafił mi się... rozwiń

Rodziłam 2 razy na klinicznej. Za pierwszym razem dziewczyna uczyła się na mnie wkłuwać w kręgosłup do zzo i zrobiła to idealnie(za drugim razem starszy facet anestezjolog nie potrafił mi się wkłuć, rzucał głupie pytania czy uprawiam sport wyczynowo, w końcu znieczulenia mi nie podano...) Innych studentów nie było. Za drugim razem było 3 studentów ze Skandynawii, rozmawiałam z nimi po angielsku, byli szczerze zainteresowani, grzeczni, w niczym nie przeszkadzali. Poza nimi na sali były przynajmniej 3 położne i dwie lekarki, mój mąż, generalnie taki tłum, że kolejna trójka nie zrobiła na mnie większego wrażenia.

zobacz wątek
8 lat temu
~tessa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry