Re: Studniówki - umierająca tradycja?
...jak zwykle wcisnę swoje 3 grosze w dyskusję :D
otóż...według mnie tradycja musi pozostać tradycją...nie ma co jej bojkotować- to jeden z najmilszych aspektów bycia licealistą ;) rozwiń
...jak zwykle wcisnę swoje 3 grosze w dyskusję :D
otóż...według mnie tradycja musi pozostać tradycją...nie ma co jej bojkotować- to jeden z najmilszych aspektów bycia licealistą ;)
ale z drugiej strony kiedyś nie traktowano studniówek jak dzisiaj...dziewczyny przychodziły w białych bluzkach i granatowych spódniczkach, to był pierwszy moment kiedy można było sobie zrobić do szkoły lekki makijaż a przede wszystkim było to ukoronowanie końca liceum. a teraz? rewia mody...dziewczyny nakładają sukienki ledwo zakrywające pośladki albo prowokująco odsłaniają pasy do pończoch...cycki na wierzchu, stroją się, wymalowane... swoją studniówkę miałam co prawda nie aż tak dawno ale wstyd byłoby mi się pokazać w tak wyzywającym stroju nauczycielom czy dyrekcji! abstrahując już od tego, że większość dziewczyn przed studniówką przygotowuje się niemalże jak do ślubu- fryzjer, makijażystka, kosmetyczka... i to kombinowanie jak wnieść wódkę albo jakiś alkohol na salę... jakby nie można było się bawić bez procentów.
studniówkę traktuje się teraz za bardzo jak dyskotekę... ale to nie wina samego wydarzenia...to wina młodzieży.
zobacz wątek
11 lat temu
~ciachozkremem