Talibowie powinni wejść w covidową narrację. Żaden nieimperialny kraj nie może istnieć bez imperialnych pleców. Oni orientują się na Chiny i wydaje się to być dobrym pomysłem. Dogadywać się z nimi...
rozwiń
Talibowie powinni wejść w covidową narrację. Żaden nieimperialny kraj nie może istnieć bez imperialnych pleców. Oni orientują się na Chiny i wydaje się to być dobrym pomysłem. Dogadywać się z nimi jest łatwiej niż oszalałym zachodem, co ostatnio faceta sztangistę dopuścił do rywalizacji z kobietami na olimpiadzie, ale to tylko jaskrawy nic nieznaczący przykład obrazujący dlaczego z talibami rozmawiać dałoby się rozsądniej. Nie wiadomo, co tam się właściwie stało. Okupanci zostawili tam technologię, co zupełnie nie jest w ich stylu. Niepokojące to eufemizm
zobacz wątek