Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.11
lipunia problem polega na tym ze ja juz prawie nic nie jem :( wczoraj na sniadanie kromke chleba (bez masla) z wedlina a na obiad rosol z wiejskiej kury i na kolacje znowu kromka chleba bo tak...
rozwiń
lipunia problem polega na tym ze ja juz prawie nic nie jem :( wczoraj na sniadanie kromke chleba (bez masla) z wedlina a na obiad rosol z wiejskiej kury i na kolacje znowu kromka chleba bo tak plakal ze sie balam jesc cokolwiek.... :( dzisiaj juz sie ladnie zalatwil z rana wiec jestem szczesliwa.
apropo zimy to ja mam wielka nadzieje ze juz nie wroci do nas bo u nas caly zeszly tydzien bylo 17 stopni a nawet dochodzilo do 20. dzisiaj jest pochmurno i ponizej 10 :(
zobacz wątek