Odpowiadasz na:

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.11

Byliśmy dziś rano z małą na pobraniu krwi w Invikcie. Mieliśmy to zrobić ze względu na moją tarczycę, więc oprócz TSH i FT4 zleciliśmy też zwykłą morfologię. Pobranie to porażka, zresztą już drugi... rozwiń

Byliśmy dziś rano z małą na pobraniu krwi w Invikcie. Mieliśmy to zrobić ze względu na moją tarczycę, więc oprócz TSH i FT4 zleciliśmy też zwykłą morfologię. Pobranie to porażka, zresztą już drugi raz panie dały ciała, bo pamiętam, że z synem też był problem. Najpierw z pięty ale tam słabo leciało więc po 10 min wywaliły tą próbówkę i drugi raz z palca. Koszmar normalnie, mała strasznie płakała a ja miałam ochotę coś powiedzieć, ale ze względu na nią się powstrzymałam. A już po pobraniu jedna do drugiej mówi - a tak myślałam, że z pięty się nie da. Normalnie walnąć w łeb !
Poza tym dzwonili z przychodni, że szczepienie mamy przełożone z 14 na 28.03. Szkoda, bo chciałam już to mieć za sobą. Na 22.03 umówiłam Laurę na usg brzuszka do Wyszomirskiej ze względu na te jej płacze i ulewania. Co prawda chwilowo wszystko ucichło, ale i tak wolę sprawdzić. Mamy też problem ze skórą malutkiej. Ma taką drobną suchą wysypkę na buzi, pod włosami, na brzuszku i trochę na udach. Pediatra zlała temat i uznała, że to potówki, ale jakoś mi to nie pasuje. Ma któraś z was taki problem ?

zobacz wątek
12 lat temu
Monia Er

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry