Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.11
Kamcia nie jestem z Waszego wątku, ale byłam w podobnej sytuacji. Z moich piersi też "sikało" no i niestety najpierw trzeba troszkę ściągnąć. Ja się nie bawiłam w laktator (za długo to trwało)tylko...
rozwiń
Kamcia nie jestem z Waszego wątku, ale byłam w podobnej sytuacji. Z moich piersi też "sikało" no i niestety najpierw trzeba troszkę ściągnąć. Ja się nie bawiłam w laktator (za długo to trwało)tylko do łazienki i do umywalki(naciskałam na pierś parę razy i oki było) już się nie krztusiła. A i popijałam szałwię tylko trzeba wyczuć ile żeby znowu nie przesadzić w drugą stronę. I karm koniecznie z 2 piersi(na zmianę)moja wolała prawą i teraz jest trochę większa i ma rozstępy. pozdrawiam
zobacz wątek