Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.11
My już po wizycie u alergologa i po usg brzuszka.
Co do alergologa to tak jak myślałam, młoda jest za malutka na jednoznaczną diagnozę, więc ta wysypka to może być albo od hormonów albo...
rozwiń
My już po wizycie u alergologa i po usg brzuszka.
Co do alergologa to tak jak myślałam, młoda jest za malutka na jednoznaczną diagnozę, więc ta wysypka to może być albo od hormonów albo jakieś przejściowe zmiany łojotokowe, które niemowlaki miewają często albo alergia właśnie. Do natłuszczania mamy stosować maść chłodzącą, leków żadnych nie no i kontrola za 2 tyg. No i niestety dieta dla mnie tj. zero nabiału, czekolady, orzechów, ryb oraz cytrusów. Z tej listy tylko problem mam z nabiałem, bo reszty i tak nie jadałam. No i trochę to wszystko do bani, bo już 2-3 dni przed wizytą skóra małej się samoczynnie poprawiła, tak że dziś buzia już prawie ok, więc może to jednak nie alergia, ale jak babka zobaczy poprawę to może dojść do wniosku, że to właśnie skutek tej diety eliminacyjnej. No nieważne, babka jest b. fajna więc powiem jej co i jak.
Co do brzuszka to wszystko w jak najlepszym porządku a dr Wyszomirska rzeczywiście bardzo kontaktowa i super podejście do dzieci.
A poza tym u nas raz lepiej a raz gorzej. Mała jeden dzień ma taki, że super dziecko - je, śpi, rozgląda się a drugi dzień kanał, bo ciągle marudzi, płacze itp. No i przy dwójce takich malutkich dzieci takie dni to ciężka przeprawa.
Żeby ta wiosna już wreszcie przyszła ... Prawdziwa oczywiście, nie kalendarzowa.
zobacz wątek