Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.11
My już po chrzcinach. Wczoraj późnym wieczorem byliśmy na kontroli. Lekarka powiedziała, że możemy chrzcic, ale w wersji okrojonej. Podejrzenie początku zapalenia oskrzeli :/
Jaś do...
rozwiń
My już po chrzcinach. Wczoraj późnym wieczorem byliśmy na kontroli. Lekarka powiedziała, że możemy chrzcic, ale w wersji okrojonej. Podejrzenie początku zapalenia oskrzeli :/
Jaś do kościoła przyjechał autem. Zresztą mamy 200metrów do kościoła. I chrzest się odbył po mszy. Na mszy był drugi chrzest i proboszcz powiedział, że miały być dwa, ale jedno dziecko jest chore i będzie ochrzczone po mszy. I nawet wodę święconą mieli ciepłą specjalnie. Także jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo odbyło się wszystko bardzo ładnie i tak sympatycznie. Bo i w trakcie chrztu ksiądz tak ładnie mówił do Jasia, ze aż się dziecko uśmiechało. I w zasadzie i chrzciny i obiad potem przespał ładnie.
Jutro idziemy na kontrolę. Mam nadzieję, ze już jest lepiej.
zobacz wątek